WAŻNE
TERAZ

SN uznał ważność wyborów

Stworzyła grę Monopol. Zapomniana historia Elizabeth Magie

Za najpopularniejszą grą planszową świata stoi kobieta, którą historia niemal wymazała. Elizabeth Magie nie wymyśliła Monopolu, by promować wyścig po bogactwo. Wręcz przeciwnie, chciała ostrzec przed skutkami chciwości i koncentracji majątku. Jej rewolucyjny pomysł został przejęty, a przesłanie zagubione na dekady.

Monopoly, the original UK version of the popular property trading board game.
Monopoly, Board, Game, UK, Edition, United Kingdom, Property, Trading, Traditional, Popular, British, Version, Original, Strategy, Gameboard, Close Up, Nobody, No People, Close-Up, Overhead, High Angle, HorizontalWirtualna Polska
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Copyright©Simon Belcher
Kobiety Historii
SKOMENTUJ

Gra, która miała zmieniać świat

Magie była kobietą wyprzedzającą swoje czasy: niezależna, wykształcona, zaangażowana społecznie i politycznie. W czasach, gdy kobiety rzadko miały głos w debacie publicznej, ona prowadziła wykłady, publikowała artykuły i organizowała happeningi, by zwrócić uwagę na nierówności społeczne i prawa kobiet. W wieku 37 lat (1903) postanowiła przekształcić swoje poglądy w narzędzie edukacyjne, które trafi do każdego domu.

Pod koniec 1903 roku Magie opatentowała swoją grę planszową pod nazwą "The Landlord’s Game", otrzymując patent nr 748,626 już 5 stycznia 1904 roku. Gra była rewolucyjna nie tylko przez przesłanie, ale i mechanikę. Plansza miała zamknięty, okrężny tor, z polami reprezentującymi nieruchomości, czynsze, podatki, kolej, a nawet pole "Idź do więzienia" – elementy, które dziś są nieodłączną częścią Monopolu.

Magie stworzyła dwa zestawy zasad. Pierwszy, nazwany "monopolistycznym", przypominał dzisiejszą wersję gry: gracze kupowali nieruchomości, budowali domy, pobierali czynsze i eliminowali konkurentów, dążąc do monopolu.

Drugi, "dobrobyt" był kooperacyjny – wszyscy korzystali z rozwoju, a wygrywał ten, kto zaczynał z najmniejszym kapitałem i podwoił swój majątek. Magie chciała, by gracze sami odkryli, która wersja jest bardziej sprawiedliwa i korzystna dla społeczności.

Jej celem było pokazanie, jak systemy podatkowe i własność ziemi wpływają na nierówności. Gra miała być "praktyczną demonstracją systemu grabieży ziemi i jego konsekwencji", a także narzędziem edukacyjnym dla dzieci i dorosłych. W 1906 roku Magie założyła Economic Game Company, by samodzielnie wydawać grę, która szybko zyskała popularność w środowiskach akademickich i progresywnych.

Od edukacji do rozrywki

Mimo rosnącej popularności, "The Landlord’s Game" nie stała się bestsellerem. W 1910 roku Magie próbowała zainteresować grą Parker Brothers, ale została odrzucona jako zbyt skomplikowana.

W kolejnych latach gra rozprzestrzeniała się nieoficjalnie – studenci i wykładowcy tworzyli własne kopie, modyfikując zasady i nazwy ulic. W 1924 roku Magie opatentowała zaktualizowaną wersję gry, próbując odzyskać kontrolę nad swoim dziełem, którego pierwotny patent wygasł trzy lata wcześniej.

W latach 30. XX wieku podczas Wielkiego Kryzysu gra trafiła do Filadelfii, gdzie Charles Darrow – bezrobotny inżynier grzewczy – poznał jej zasady od znajomych. Darrow zaczął sprzedawać własną wersję gry pod nazwą "Monopoly", twierdząc, że to jego autorski pomysł. W 1935 roku Parker Brothers kupiło od niego prawa autorskie, a gdy odkryli, że Darrow nie był jedynym twórcą, wykupili patent Magie za 500 dolarów (bez jakichkolwiek tantiem czy uznania jej autorstwa).

Nowa wersja gry, już pod marką Monopoly, została uproszczona. Zrezygnowano z kooperacyjnych zasad i skoncentrowano się wyłącznie na rywalizacji i dążeniu do monopolu. W ciągu dwóch lat sprzedano ponad 2 miliony egzemplarzy. Parker Brothers i Darrow stali się milionerami, a nazwisko Elizabeth Magie zniknęło z historii.

Ironia losu

Ironia losu polega na tym, że gra, która miała być ostrzeżeniem przed skutkami niekontrolowanego kapitalizmu, stała się symbolem wyścigu po bogactwo i eliminację słabszych. Monopoly uczyło pokoleń graczy, że sukces to zrujnowanie przeciwników i zdobycie monopolu. Przesłanie Magie – by pokazać, jak systemy podatkowe i koncentracja własności prowadzą do nierówności – zostało całkowicie zagubione.

Przez dekady oficjalne komunikaty prasowe i podręczniki przypisywały wynalazek Darrowowi. Dopiero w latach 70. i 80. XX wieku historycy gier i dziennikarze zaczęli odkrywać prawdziwą genezę Monopolu. W 2015 roku Mary Pilon opublikowała książkę "The Monopolists", która przywróciła Magie należne miejsce w historii.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zabrali jej syna. Historia, która wstrząsnęła Ameryką
Zabrali jej syna. Historia, która wstrząsnęła Ameryką
Udogodnienia dla klientów BGK. Chodzi o bankomaty
Udogodnienia dla klientów BGK. Chodzi o bankomaty
Jak szybko schudnąć przed urlopem? Zapomnij o głodówkach
Jak szybko schudnąć przed urlopem? Zapomnij o głodówkach
Sandały rybaka podbijają świat mody. Nawet Magda Gessler ich nie zdejmuje
Sandały rybaka podbijają świat mody. Nawet Magda Gessler ich nie zdejmuje
Chaos w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach trwa
Chaos w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach trwa
Olsztyn: Towar wart ponad 200 złotych skasował w cenie ziemniaków. Grozi mu 8 lat więzienia
Olsztyn: Towar wart ponad 200 złotych skasował w cenie ziemniaków. Grozi mu 8 lat więzienia
Kierowca ciężarówki wjechał w kobietę na przejściu dla pieszych. Poszkodowana zginęła na miejscu
Kierowca ciężarówki wjechał w kobietę na przejściu dla pieszych. Poszkodowana zginęła na miejscu
Ukraińcy w Toruniu uczą się polskiego. Kolejni kursanci finiszują
Ukraińcy w Toruniu uczą się polskiego. Kolejni kursanci finiszują
Kobylnica ma swoją karetkę pogotowia. Przesunięto ją ze Słupska
Kobylnica ma swoją karetkę pogotowia. Przesunięto ją ze Słupska
Niesamowita atrakcja UNESCO. Co skrywają Jaskinie Szkocjańskie?
Niesamowita atrakcja UNESCO. Co skrywają Jaskinie Szkocjańskie?
Polacy je uwielbiają, trwa sezon. Tyle zapłacisz za kurki
Polacy je uwielbiają, trwa sezon. Tyle zapłacisz za kurki
Wystawa w Rzymie. Rzeźby Timothy’ego Schmalza przypominają o współczuciu
Wystawa w Rzymie. Rzeźby Timothy’ego Schmalza przypominają o współczuciu