Szpitale mają podpisać aneksy "pod przymusem". Tak zaleca związek pracodawców
W tym artykule:
Aneksy z NFZ konieczne, ale z dopiskiem o presji
"Rekomendujemy dyrektorom szpitali powiatowych, aby podpisując aneksy do umów z NFZ, dołączali oświadczenie, że robią to w przymusowej sytuacji" - poinformował członek zarządu Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych Mariusz Trojanowski.
1 lipca to data ustawowego wzrostu minimalnych wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Pod koniec czerwca ministra zdrowia Izabela Leszczyna (w ubiegłym tygodniu zastąpiona przez Jolantę Sobierańską-Grendę) poinformowała, że na ten cel - zgodnie z wybraną przez nią rekomendacją Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji - przeznaczone zostanie 18 mld zł.
Resort zastrzegł, że pieniądze mają też starczyć na zapłatę nadwykonań nielimitowanych i leków w programach lekowych i w chemioterapii za I kwartał 2025 r. Za przekazanie pieniędzy szpitalom odpowiada Narodowy Fundusz Zdrowia.
Aneks albo paraliż szpitala. Związek nie widzi alternatywy
W piątek Ogólnopolski Związek Pracodawców Szpitali Powiatowych (OZPSP) wydał oficjalne stanowisko, w którym potwierdził, że po rozmowach w Ministerstwie Zdrowia rekomenduje podpisywanie aneksów do umów z NFZ (wcześniej był temu przeciwny). Umowy te są konieczne, by placówki otrzymały przewidziane w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu pieniądze na podwyżki dla pracowników ochrony zdrowia.
"Na spotkaniu z członkami OZPSP przedstawiliśmy pozytywną rekomendację ws. podpisywania umów z NFZ wraz z oświadczeniem" - brzmi fragment stanowiska przesłanego w piątek PAP.
- Podpisujemy aneksy z zastrzeżeniem, że zostaliśmy postawieni w przymusowej sytuacji, niezależnej od nas. NFZ stawia nas pod ścianą, ponieważ jeżeli dyrektor nie podpisze kontraktu, to nie ma prawa do wystawienia faktur. Czyli nie dostanie żadnych pieniędzy z Funduszu, nie będzie w stanie zapłacić pracownikom, nie będzie mógł uregulować żadnych należności. A to narazi go na odpowiedzialność karną - wyjaśnił Mariusz Trojanowski.
Oświadczenie jako tarcza. Szpitale chcą mieć prawo do roszczeń
Związek przekazał dyrektorom wzór oświadczenia. Dokument ma w przyszłości pozwolić dochodzić roszczeń o wyrównanie środków adekwatnych do udzielanych przez szpitale świadczeń przed sądami i organami administracji publicznej.
W ocenie zarządzających szpitalami powiatowymi tegoroczne warunki finansowania podwyżek mogą pogłębić problemy placówek.
- Otrzymaliśmy środki tylko na wynagrodzenia dla pracowników na umowie o pracę, podczas gdy w szpitalach prawie 70 proc. osób, w tym kadra wysokospecjalistyczna, pielęgniarki i technicy, pracuje na podstawie umów cywilnoprawnych. I oni wszyscy też będą mieć żądania wzrostu wynagrodzeń. A my na to po prostu nie mamy pieniędzy - powiedział Mariusz Trojanowski.
NFZ przekazał w piątek PAP, że umowy podpisało 85 proc. świadczeniodawców, a w dwóch województwach - 100 proc.
- Już czwarty rok z rzędu wprowadzamy w życie rekomendację AOTMiT, która wiąże się m.in. z podwyżkami w ochronie zdrowia. Za każdym razem schemat działania jest dokładnie taki sam i zarząd OZPSP doskonale to wie. Wejście w życie rekomendacji AOTMiT dla szpitali jest możliwe tylko przez podpisanie aneksów do umów. Tak mówią przepisy, a samo podpisanie aneksu - czynność de facto techniczna - otwiera drogę do wypłaty przez NFZ wyższych środków - powiedział dyrektor Biura Komunikacji Społecznej NFZ Paweł Florek.
NFZ deklaruje, że działa zgodnie z zasadami
Paweł Florek, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej NFZ, zaznaczył, że prezesi Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji oraz Funduszu spotykali się kilkukrotnie z przedstawicielami OZPSP.
- Podczas tych spotkań szczegółowo omawiano proces wdrożenia rekomendacji. Po konsultacjach ze środowiskiem szpitali powiatowych w rekomendacji znalazły się specjalne środki właśnie dla tych placówek. Chodzi o ponad 1 mld zł - powiedział Florek.
Dodał, że Fundusz działa według znanych procedur i ma gotowość do szybkiego uruchomienia środków:
- Postępujemy zgodnie z dobrze znanymi regułami. Wyliczenia przygotowała AOTMiT na podstawie danych z niemal 96 proc. szpitali. Po podpisaniu aneksu czekamy na rachunki i w ciągu maksymalnie pięciu dni roboczych dokonamy wypłat. Jesteśmy do tego przygotowani - podkreślił.