Tarnów: W Parku Strzeleckim piją alkohol na oczach dzieci. Nie odstrasza ich pogoda

Problem libacji alkoholowych powrócił do Parku Strzeleckiego w Tarnowie. Mieszkańcy skarżą się na pijane i awanturujące się osoby, które przebywają w miejscu, gdzie bawią się ich dzieci. Interweniuje straż miejska.
Paulina Marcinek-Kozioł

Libacje alkoholowe powróciły do Parku Strzeleckiego

Pan Michał w niedzielę (16 listopada) po południu wybrał się na spacer do Parku Strzeleckiego ze swoimi synami. Gdy razem z dziećmi weszli na teren Ogrodu Jordanowskiego i znajdującego się tam placu zabaw, jego uwagę zwróciły osoby, które siedziały na ławeczce niedaleko huśtawek.

- W rękach trzymały puszki i piły alkohol. Na to wszystko patrzyły maluchy bawiące się w parku - opowiada tarnowianin.

Zobaczyła, co robi mężczyzna. Skandaliczna reakcja. Pokazali nagranie

Już miał chwycić za telefon, żeby powiadomić służby, ale zobaczył strażników miejskich zmierzających w stronę imprezowiczów.

- Do dyżurnego wpłynęło zgłoszenie dotyczące spożywania alkoholu przez trzy osoby. Kiedy pojawiliśmy się na miejscu, potwierdziliśmy tę informację - relacjonuje Jerzy Pysk, kierownik Referatu Oficerów Dyżurnych Straży Miejskiej w Tarnowie.

Sprawy spożywania alkoholu w miejscu publicznym zakończyła się sporządzeniem wniosków do sądu o ukaranie.

To nie jedyny przykład w ciągu ostatnich dni. W zeszłym tygodniu starsze małżeństwo było świadkiem awantury na placu zabaw.

- Moi znajomi wybrali się do parku i zobaczyli, że przy budkach z jedzeniem szarpią się jakieś osoby. Widać było, że są pod wpływem alkoholu - opowiada pani Beata z Tarnowa.

Park Strzelecki pod lupą strażników miejskich

Park Strzelecki od dłuższego czasu jest miejscem pod specjalnym nadzorem strażników miejskich. Tylko w tym roku funkcjonariusze odnotowali tam już kilkadziesiąt interwencji związanych z naruszaniem porządku. Niemal połowa z nich dotyczyła spożywania alkoholu. W okresie letnim, po intensywnych skargach mieszkańców na osoby nietrzeźwe, rozstawili tam nawet specjalny namiot, w którym regularnie prowadzili kontrole tego miejsca. Teraz strażnicy też są tam często.

- Jesteśmy tutaj codziennie, nie tylko przy okazji otwierania czy zamykanie parku. Nie ukrywamy, że to trochę walka z wiatrakami. Te osoby są sprytne i kiedy nas widzą, to zazwyczaj alkoholu nie piją i nie przyznają się do tego - podkreśla Robert Żurek, naczelnik Oddziału Patrolowo-Interwencyjnego Straży Miejskiej w Tarnowie - My możemy ukarać tylko tych, co złapiemy na gorącym uczynku albo udowodnimy im, że coś zrobiły. Nie zawsze jest to możliwe - dodaje.

Problem potęguje sąsiedztwo Parku Strzeleckiego ze znajdującym się na ulicy Prostopadłej Domem dla Bezdomnych Mężczyzn. Jak ustalili funkcjonariusze, osoby przesiadujące na ławkach zazwyczaj nie mają dachu nad głową.

- To jest takie najbliższe miejsce, gdzie mogą usiąść, a w przypadku deszczu schronić się pod daszkami stojących tam obiektów gastronomicznych. Nie będą szli do centrum bo tam jest za daleko - zaznacza Robert Żurek.

Mandat za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym wynosi 100 zł. Jednak kwota ta nie odstrasza. Osoby te zazwyczaj nie mają z czego zapłacić i sprawa kończy się wnioskiem do sądu o ukaranie.

Monitoring rozwiązałby sprawę libacji w parku?

Problem mógłby rozwiązać monitoring tego miejsca. Jedna kamera już w Parku Strzeleckim jest. Została zamontowana na ścianie budynku Biura Wystaw Artystycznych i obserwuje teren ogrodu sensorycznego. Monitoring pomógł w wyeliminowaniu schadzek i libacji, na które jakiś czas temu skarżyli się spacerowicze i mieszkający w sąsiedztwie tarnowianie.

- Montaż kamery monitoringu miejskiego na terenie Ogródka Jordanowskiego jest obecnie trudny do oszacowania kosztowo, ponieważ w tym miejscu nie istnieje wystarczająca infrastruktura techniczna umożliwiająca realizację tego przedsięwzięcia. W celu przygotowania konkretnej wyceny konieczne byłoby opracowanie koncepcji rozbudowy systemu monitoringu o ten nowy punkt kamerowy - tłumaczy Wiktor Bochenek, pełnomocnik prezydenta do spraw Koordynacji Polityk Miejskich w UMT.

Wybrane dla Ciebie
Opole Lubelskie: Chcą całkowicie usunąć ruch tranzytowy z miasta
Opole Lubelskie: Chcą całkowicie usunąć ruch tranzytowy z miasta
Kalinówka: Zderzenie toyoty z renaultem. Utrudnienia w ruchu
Kalinówka: Zderzenie toyoty z renaultem. Utrudnienia w ruchu
Jeden element sprawił, że Cyberpunk 2077 osiągnął tak wielki sukces
Jeden element sprawił, że Cyberpunk 2077 osiągnął tak wielki sukces
Gorzów Wlkp.: Tak wygląda świąteczny Kwadrat. Jakie atrakcje?
Gorzów Wlkp.: Tak wygląda świąteczny Kwadrat. Jakie atrakcje?
Kiszkowo: Otwarcie ścieżki rowerowej Sławno-Skrzetuszewo
Kiszkowo: Otwarcie ścieżki rowerowej Sławno-Skrzetuszewo
"Holiday Blues". Dlaczego w święta pogarsza się nastrój?
"Holiday Blues". Dlaczego w święta pogarsza się nastrój?
Kraków: Usłyszał policję i zjechał z balkonu po linie. Próbował uciec
Kraków: Usłyszał policję i zjechał z balkonu po linie. Próbował uciec
Nałęczów: Honda zderzyła się ze stadem dzików
Nałęczów: Honda zderzyła się ze stadem dzików
Legnica: Trzy miejskie żłobki mają nowe place zabaw
Legnica: Trzy miejskie żłobki mają nowe place zabaw
Ciechocinek: Nagrody dla sportowców. Znamy listę wyróżnionych
Ciechocinek: Nagrody dla sportowców. Znamy listę wyróżnionych
Zmarła Krystyna Trylańska. Była znaną w Szklarskiej Porębie przewodniczką, instruktorką narciarską, muzą malarza Wlastimila Hofmana
Zmarła Krystyna Trylańska. Była znaną w Szklarskiej Porębie przewodniczką, instruktorką narciarską, muzą malarza Wlastimila Hofmana
Kraków: Świąteczny Kiermasz Charytatywny dla małej Hani
Kraków: Świąteczny Kiermasz Charytatywny dla małej Hani
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟