Toruń: Dyniowe szaleństwo! Gdzie zjemy krem z dyni i desery? Mnóstwo propozycji

Dyniowe szaleństwo ogarnęło już Toruń. Pomarańczowe, efektowne warzywo obecne jest jednak nie tylko w wystroju restauracji czy kawiarni, ale także w ich jesiennym menu. "Nowości" sprawdziły, czym wodzą na pokuszenie. I - doprawdy - jest to dyniowy zawrót głowy.

Tylko przy ul. Grudziądzkiej, i to w restauracjach położonych dosłownie naprzeciwko siebie, w dyni rozsmakują się najwybredniejsi klienci. Po jednej stronie ulicy kusi restauracja "Nasza Toruńska". Dyniami zaprasza już od wejścia do lokalu. A w menu ma krem z dyni z chilli, imbirem i nutą kokosów, podawany z pestkami dyni.

Po drugiej stronie ulicy natomiast zaprasza restauracja hotelu Filmar. Tutaj serwowany jest krem z pieczonej dyni hokkaido z krokiecikami z krupnioka, musem z wiśni oraz oliwą pietruszkową.

Na starówce krem z dyni piżmowej z nutką orzechową serwuje "Bistrot Miraux" - niedawno otwarty lokal z kuchnia francuską. Ale nie tylko on przecież! "Baciare Bistro" przy ul. Chełmińskiej też wodzi na pokuszenie swoim dyniowym kremem, a ten podawany przez "Apetyt Cafe" przy ul. Szewskiej już zyskał sławę w mieście. Można bowiem do niego zamówić sobie jeszcze chleb z dyni oraz dyniową kawę, czyli pumpkin spice latte.

Pyszne zupy z dynią w roli głównej lub innymi warzywami jesiennymi można też zamawiać teraz w restauracji "Ciasna" przy ul. Podmurnej, "4 Pory Roku" przy ul. Przedzamcze, "Pętli" przy Szosie Chełmińskiej i wielu innych. Jeśli ktoś za dynią nie przepada, to znajdzie w tych lokalach np. kremy z pomidorów i papryki czy białych warzyw korzennych. Popularny na Skarpie lokal "Palce Lizać" natomiast kusi jesienną gulaszową i kalafiorowo-serową. Jesienne menu w niezwykle szerokim wyborze ma też kawiarnia "Beza" przy ul. Polnej.

Dyniowa kawa, czyli pumpkin spice latte, to przebój jesiennego menu w wielu kawiarniach i restauracjach. W Toruniu swoje wersje takiej kawy mają np. wspomniane "Apetyt Cafe" czy "4 Pory Roku". Kusi nią jednak także "Restauracja Piernikowa" na ul. Przedzamcze, czy "Gromada" przy hoteliku na ul.Legionów.

Mistrzowską wersję takiej kawy serwuje od połowy września "Projekt Nano" przy ul. Podmurnej, prowadzony przez utytułowana toruńską baristkę Kamilę Adamiec. Klasyczne espresso z Guatemali, puree z pieczonej w korzennych przyprawach dyni i kremowa śmietanka dla podkręcania deserowego klimatu, to była pierwsza propozycja na jesień tego lokalu. Kolejne już wkraczają do menu!

Na słodko dynię spotkamy w Toruniu w najróżniejszych odsłonach. Kawiarnia "Swawolna" przy ul. Legionów zaprasza na bezglutenową pumpkin latte, ale także sernik i tartę z dynią. Podobnych wypieków, tylko w wersji glutenowej, nie brakuje też w innych lokalach. Nietypowy deser z dyni natomiast serwuje "Chwast Prast Vegetarian Bistro" na Bydgoskim Przedmieściu - kusi budyniem z dyni.

Co wybrać? Zależy od klienta! Większość dyniowych propozycji, nawet w tych droższych lokalach, nie narazi na szwank naszego budżetu.

WAŻNE. Dynia nie tylko smaczna, ale i zdrowa

Dynia to bogactwo witamin i minerałów. Kryje w sobie m.in. witaminę A, E, K i witaminy z grupy B, a także magnez, żelazo, fosfor i dużo cynku. Zawiera dużo beta-karotenu, który jest antyoksydanetm (działa profilaktycznie nowotworowo i przeciwstarzeniowo).

Dietetycy dynię polecają dbającym o linię, bo to warzywo niskokaloryczne. Nie zaleca jej się jednak diabetykom - ma wysoki indeks glikemiczny i nie jest wskazana przy cukrzycy.

Komu dynia wychodzi na zdrowie szczególnie? Mężczyznom (profilaktyka chorób prostaty), sercowcom) obniża poziom złego choresterolu) i żołądkowcom (działa antywymiotnie, jest lekko strawna).