Ustka: Tygodniowy urlop nad Bałtykiem może kosztować fortunę
Eksperci z serwisu rankomat.pl wyliczyli ile polscy wczasowicze zapłacą za nocleg w standardzie trzygwiazdkowym w najpopularniejszych polskich kurortach. Okazuje się, że za tygodniowy pobyt nad polskim morzem możemy słono zapłacić, a taniej wypoczniemy w hotelach za granicą.
- Para zapłaci za hotel przy plaży na Kanarach od 2 119 zł, a za prywatną kwaterę 1 395 zł. Tymczasem w Ustce ceny hoteli są nawet o 1 400 zł wyższe, i to bez gwarancji lokalizacji tuż przy morzu. Najtaniej wypoczniemy w Egipcie, gdzie 7 noclegów zaczyna się już od ok. 1 tys. zł – wylicza rankomat.pl.
Najtańszy nocleg w hotelu 3-gwiazdkowym bezpośrednio przy plaży dla dwóch osób ze śniadaniami w cenie można znaleźć w Egipcie. W Marsa Alam 7 dni pobytu to koszt 1017 zł. W tym samym miejscu rodzina czteroosobowa zapłaci za hotel 2 996 zł. Jeszcze tańsze są noclegi w kwaterach – 912 zł dla pary i 1 843 zł dla rodziny.
Z kolei najdrożej jest w chorwackiej Dalmacji, gdzie para zapłaci za hotel 2 560 zł. Cena dla rodziny za 7 dni to już 4 438 zł w hotelu i 3 425 na kwaterze prywatnej. Prywatne pokoje są najdroższe dla pary na włoskiej Sycylii –1 880 zł.
Nad polskim morzem ceny wysokie
Jak kreują się ceny w polskich miejscowościach turystycznych? Eksperci z rankomat.pl sprawdzili, że rodzice z dwójką dzieci za siedem dni wakacji najwięcej muszą zapłacić w Solinie, czyli 8 340 zł.
- Tysiąc złotych mniej trzeba wydać w Mrągowie, a na trzecim miejscu znalazł się Szczyrk, gdzie za nocleg w hotelu ze śniadaniami w cenie przyjdzie zapłacić 5 633 zł – podają twórcy zestawienia.
Trochę taniej jest nad polskim morzem, ale wciąż ceny hoteli przewyższają te zza granicy. Drożej będzie chociażby w Międzyzdrojach (4 965 zł) i Ustce (4 639 zł). Jeśli chcemy zafundować sobie romantyczny pobyt we dwoje nad Bałtykiem, za tygodniowy pobyt w Ustce zapłacimy ok 3,5 tys. zł. Nieco taniej będzie w Międzyzdrojach – tam para za tydzień wczasów wyda 2620 zł.
Wyjeżdżając na wakacje, zamiast hotelu wybrać można kwaterę prywatną – wtedy nasz domowy budżet ucierpi zdecydowanie mniej. Rodzina czteroosobowa powinna znaleźć nocleg na 7 dni za ok. 4 tys. zł w Międzyzdrojach, Mrągowie i Solinie – to i tak więcej niż w popularnych zagranicznych kurortach. Za tys. zł mniej znajdą nocleg w Mikołajkach i Ustce.
Okazuje się, że w Polsce tani hotel da się znaleźć i to w dosyć popularnym kurorcie – Zakopanem. Para za hotel zapłaci 2 064 zł za 7 dni, ale jak wyliczyli analitycy, to tylko o 55 zł mniej niż na Teneryfie. Natomiast rodzina 2+2 za hotel w górach zapłaci 3 768 zł za 7 dni, co wciąż stanowi kwotę wyższą o ponad 200 zł niż na Kanarach. Zdecydowanie bardziej konkurencyjne oferty względem tych zagranicznych znajdziemy decydując się na nocleg w kwaterze prywatnej.
- Wszystkie polskie kurorty wakacyjne będą tańsze na tygodniowe wakacje w prywatnych pokojach, jeśli zdecyduje się na nie para. Koszt takiego urlopu zaczyna się od 1868 zł w Zakopanem do 3208 zł w Mikołajkach. Dla porównania za granicą najtaniej będzie w Turcji – 3304 zł, a najdrożej na Krecie 5321 zł – wymieniają eksperci.
Oprócz wydatków na nocleg, do urlopowego budżetu rzecz jasna należy doliczyć inne niezbędne koszty – dojazd czy wyżywienie. Eksperci popularnej porównywarki sprawdzili, jaka jest średnia cena posiłku w niedrogiej restauracji za granicą.
- Najdrożej będzie we Włoszech i Grecji – 64 zł. W Hiszpanii niewiele mniej, bo 60 zł. Za chorwacki posiłek zapłacimy średnio 51 zł, ale największe oszczędności czekają nas w Turcji i Egipcie, gdzie za obiadokolacje zapłacimy kolejno 33 zł i 15 zł. Dla porównania w Polsce w niedrogiej restauracji za jeden posiłek zapłacimy 40 zł – wyliczają.
- Niezależnie od kierunku zawsze można szukać oszczędności na wakacjach. Najważniejszy jest termin rezerwacji – jeśli później zabukujemy nocleg, to cena najpewniej będzie wyższa. Mniej zapłacimy za obiekty o niższym standardzie, warto jednak zawsze czytać o nich opinię, aby nie dać się oszukać. Powinniśmy również analizować zdjęcia – łatwo zmanipulować je tak, aby pokoje wyglądały na lepsze. Coś, na czym nie warto oszczędzać, to ubezpieczenie, które zaczyna się od około 5 zł dziennie. Jeśli planujemy tylko wypoczynek na jednej z europejskich plaż, to taka standardowa ochrona powinna wystarczyć. W krajach z drogimi usługami medycznymi rachunek za złamaną nogę na basenie może być droższy niż wszystkie wakacje, na których do tej pory byliśmy. Dlatego lepiej zdecydować się na ubezpieczenie z wysoką sumą kosztów leczenia – ostrzega Magdalena Kajzer, ekspertka Rankomat.pl ds. ubezpieczeń turystycznych.