Victor z Aveyron. Historia dzikiego dziecka z Francji

W styczniu 1800 roku Francja żyła sensacją: z lasów Aveyron wyłonił się chłopiec, który przez lata żył samotnie, z dala od ludzi. Nazywano go "Dzikim Dzieckiem z Aveyron". Victor, bo takie imię nadał mu później lekarz Jean Marc Gaspard Itard, stał się jednym z najbardziej fascynujących przypadków w historii nauki.

Kadr z filmu "Dzikie dziecko"Kadr z filmu "Dzikie dziecko"
Źródło zdjęć: © internet
Przez Wieki

Odnalezienie Victora – chłopiec z lasu

Victor został po raz pierwszy zauważony przez mieszkańców południowej Francji już w 1794 roku, gdy miał około sześciu lat. Przez kolejne lata widywano go sporadycznie, błąkającego się nago po lasach, żywiącego się korzeniami, żołędziami i surowymi warzywami. W 1797 roku trzech myśliwych schwytało go, gdy próbował wspiąć się na drzewo, ale chłopiec wkrótce uciekł i wrócił do lasu.

Przez następne dwa lata był kilkakrotnie widziany, aż w styczniu 1800 roku, podczas wyjątkowo mroźnej zimy, sam wyszedł z lasu w okolicach Saint-Sernin-sur-Rance. Był nagi, wychudzony, pokryty bliznami i nie potrafił mówić. Miejscowi ocenili jego wiek na około 12 lat, choć dokładna data urodzenia nigdy nie została ustalona.

Początkowo uznano go za głuchego i upośledzonego, ponieważ nie reagował na mowę, nie znał żadnego języka i nie wykazywał typowych ludzkich zachowań. Jego odporność na zimno i ból, a także niechęć do noszenia ubrań czy jedzenia gotowanych potraw, sprawiały, że wydawał się niemal zwierzęciem. W regionie szybko rozeszła się wieść o "wilczym dziecku" – chłopcu, który miał być wychowany przez dzikie zwierzęta.

Victor w Paryżu – narodziny naukowej sensacji

Wkrótce Victor trafił do Paryża, gdzie stał się obiektem ogromnego zainteresowania naukowców, lekarzy i filozofów. W epoce oświecenia jego przypadek był postrzegany jako szansa na zweryfikowanie teorii Jeana-Jacques’a Rousseau o "szlachetnym dzikusie" – człowieku wolnym od wpływu cywilizacji. Wielu sądziło, że Victor pozwoli odpowiedzieć na pytania o naturę człowieka, rolę wychowania i granice ludzkiego rozwoju.

Pierwsze badania przeprowadził słynny psychiatra Philippe Pinel, który uznał chłopca za "idiotę od urodzenia" (w ówczesnym rozumieniu osoby z niepełnosprawnością intelektualną). Jednak inni naukowcy dostrzegli w Victorze potencjał i postanowili podjąć próbę jego edukacji.

Najważniejszą postacią w historii Victora stał się młody lekarz Jean Marc Gaspard Itard. Itard, pracujący w Instytucie Głuchoniemych w Paryżu, postanowił udowodnić, że nawet dziecko wychowane poza społeczeństwem można nauczyć języka i podstawowych umiejętności społecznych. Przez pięć lat (od 1801 do 1806) prowadził z Victorem intensywną pracę wychowawczą, stosując nowatorskie jak na tamte czasy metody.

Itard próbował nauczyć Victora mowy, rozpoznawania przedmiotów, pisania i czytania. Wprowadzał ćwiczenia sensoryczne, uczył rozróżniania kolorów, kształtów i dźwięków. Zauważył, że Victor był obojętny na ból, nie reagował na hałas, ale potrafił rozpoznać dźwięk łamania orzecha – dźwięk związany z jedzeniem. Lekarz stosował nagrody (jedzenie) i bodźce fizyczne, by pobudzić zainteresowanie chłopca otoczeniem.

Osiągnięcia i ograniczenia

Mimo ogromnych wysiłków Itarda, Victor nigdy nie nauczył się mówić. Potrafił rozpoznać kilka napisanych słów, wskazywać przedmioty, a nawet pisać proste komunikaty, ale nie opanował gramatyki ani nie tworzył zdań.

Udało się jednak rozwinąć u niego pewne umiejętności społeczne: Victor nauczył się korzystać z ubrań, jeść przy stole, okazywać przywiązanie do opiekunów szczególnie do Madame Guerin, która stała się dla niego matką zastępczą.

Itard zauważył, że Victor wykazuje emocje. Potrafił bowiem okazywać radość, smutek, a nawet przywiązanie. Płakał, gdy rozstawał się z Madame Guerin, szukał kontaktu z bliskimi, choć nie potrafił tego wyrazić słowami. Lekarz doszedł do wniosku, że kluczem do edukacji jest nie tylko nauka języka, ale także rozwijanie uczuć i potrzeb społecznych.

Losy Victora po zakończeniu badań

Po pięciu latach intensywnej pracy, Itard uznał, że nie jest w stanie nauczyć Victora więcej. Chłopiec, już jako młody mężczyzna, pozostał pod opieką Madame Guerin, która otrzymywała państwową pensję na jego utrzymanie.

Victor żył w jej domu aż do śmierci w 1828 roku, mając około 40 lat. Nigdy nie nauczył się mówić, nie zdobył zawodu, ale zyskał namiastkę rodziny i opiekę.

Jego historia została opisana przez Itarda w dwóch raportach (1801, 1806) oraz w książce Harlana Lane’a "The Wild Boy of Aveyron" (1976). Przypadek Victora do dziś inspiruje psychologów, pedagogów i filozofów na całym świecie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Powiat grodziski: Planowane wyłączenia prądu. Kiedy i gdzie należy spodziewać się przerw w dostawie energii?
Powiat grodziski: Planowane wyłączenia prądu. Kiedy i gdzie należy spodziewać się przerw w dostawie energii?
Białystok Biega 2025. Jubileuszowa edycja na ulicach miasta
Białystok Biega 2025. Jubileuszowa edycja na ulicach miasta
Szczecin: Nadchodzą burze. Ostrzeżenie meteorologiczne dla mieszkańców
Szczecin: Nadchodzą burze. Ostrzeżenie meteorologiczne dla mieszkańców
Gigantyczne plany. Nowa linia kolejowa i port mogą zmienić kierunek polskich inwestycji
Gigantyczne plany. Nowa linia kolejowa i port mogą zmienić kierunek polskich inwestycji
Czarny alert na drogach woj. śląskiego. W weekend zginęły trzy osoby
Czarny alert na drogach woj. śląskiego. W weekend zginęły trzy osoby
Racibórz: Kompletnie pijana 55-latka wjechała do rowu fordem. "Miała aktywny sądowy zakaz prowadzenia aut"
Racibórz: Kompletnie pijana 55-latka wjechała do rowu fordem. "Miała aktywny sądowy zakaz prowadzenia aut"
Kraków: Rękodzieło, anime, warsztaty i Coffee Rave. Wyjątkowe Targi Unikatów 360° już we wrześniu!
Kraków: Rękodzieło, anime, warsztaty i Coffee Rave. Wyjątkowe Targi Unikatów 360° już we wrześniu!
Bez sektora prywatnego nie odbudujemy przemysłu obronnego
Bez sektora prywatnego nie odbudujemy przemysłu obronnego
Zwardoń: W PRL-u było jednym z najchętniej odwiedzanych schronisk w Beskidach. Od lat stoi puste. Rozpoczął się długo wyczekiwany remont
Zwardoń: W PRL-u było jednym z najchętniej odwiedzanych schronisk w Beskidach. Od lat stoi puste. Rozpoczął się długo wyczekiwany remont
Kim jest Ewa Woydyłło i dlaczego gwiazdy tak ją pokochały? Historia ulubionej psycholożki Polaków
Kim jest Ewa Woydyłło i dlaczego gwiazdy tak ją pokochały? Historia ulubionej psycholożki Polaków
Wandale zdewastowali klub sportowy. Policja szuka sprawców
Wandale zdewastowali klub sportowy. Policja szuka sprawców
Poniedziałek z niebezpieczną pogodą. Może mocno zagrzmieć, a nawet sypnąć gradem. Są ostrzeżenia
Poniedziałek z niebezpieczną pogodą. Może mocno zagrzmieć, a nawet sypnąć gradem. Są ostrzeżenia