WAŻNE
TERAZ

Bodnar pisze do Manowskiej. "Rażące naruszenie zasad"

W Kluczewie upamiętniono zamordowanego Wiktora NN. Mieszkańcy przypominają historię

Tegoroczny festyn wiejski, który odbył się w miniony weekend w Kluczewie, miał wyjątkowy charakter.
Kluczewo/ ilustracjaKluczewo/ ilustracja
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Marzena Góra

Dzięki lokalnej inicjatywie mieszkańców Kluczewa wraz z sołtys Aldoną Kucharską i Krzysztofem Resztą, w miniony weekend miało miejsce uroczyste odsłonięcie kamienia, upamiętniającego polskiego niewolnika o imieniu Wiktor, powieszonego wiosną 1942 roku przez funkcjonariuszy niemieckiego gestapo.

Pochodzący z okolic Warszawy 25-letni Wiktor NN, którego nazwiska świadkowie nie zapamiętali, został przywieziony na roboty przymusowe do Klaushagen (niemiecka nazwa Kluczewa) wraz z żoną.

- Wiosną 1942 roku, Willi Gusse, jego niemiecki pan, a zarazem sołtys wsi, zażądał pracy w niedzielny wieczór. Wiktor odmówił stanowczo, stawiając opór bijącemu go Niemcowi. Został zabrany przez gestapo, a następnie przywieziony do Kluczewa. Po kilku tygodniach, celem wykonania makabrycznego „spektaklu”, powieszono go na przydrożnej brzozie. Po egzekucji funkcjonariusz nazistowskich Niemiec przestrzegł przymusowo zgromadzonych Polaków przed nieposłuszeństwem wobec Niemców. Zwłoki Wiktora zabrane zostały w nieznanym kierunku -  mówi Dariusz Trawiński.  

Żona Wiktora była wówczas w ciąży. Po jakimś czasie również ona została wywieziona z Kluczewa. Jej dalsze losy nie są znane mieszkańcom wsi. Po tych wydarzeniach Polacy w Kluczewie, na których Niemcy składali skargi, byli bici dla przykładu i ku przestrodze.

Zbrodnia miała miejsce przy drodze z Kluczewa do Brzezinki. To właśnie tu ustawiono kamień z pamiątkową tablicą. W krótkiej uroczystości wzięli udział burmistrz Czaplinka Katarzyna Szlońska-Getka, jej zastępca Krzysztof Lisiecki oraz mieszkańcy Kluczewa.

Wybrane dla Ciebie

Chcieli go szantażować. Jak KGB przegrało z prezydentem Indonezji
Chcieli go szantażować. Jak KGB przegrało z prezydentem Indonezji
Nowy budynek przychodni przy szpitalu w Rypinie już otwarty
Nowy budynek przychodni przy szpitalu w Rypinie już otwarty
Trzydniowy obóz Krzysztof Sulima Camp dla młodych koszykarzy
Trzydniowy obóz Krzysztof Sulima Camp dla młodych koszykarzy
Gladys Pearl Baker. Prawdziwa historia matki Marilyn Monroe
Gladys Pearl Baker. Prawdziwa historia matki Marilyn Monroe
Akademia Muzyczna w Bydgoszczy rozpocznie rok akademicki 2025/2026 w nowej siedzibie
Akademia Muzyczna w Bydgoszczy rozpocznie rok akademicki 2025/2026 w nowej siedzibie
Zderzenie czołowe dwóch osób jadących na elektrycznych hulajnogach. Obaj kierujący ranni
Zderzenie czołowe dwóch osób jadących na elektrycznych hulajnogach. Obaj kierujący ranni
Jak pojedzie metro w Krakowie? Wiemy coraz więcej. Dziennie mogą budować 15 metrów tunelu
Jak pojedzie metro w Krakowie? Wiemy coraz więcej. Dziennie mogą budować 15 metrów tunelu
Piekło na ulicach. Pogrom Żydów we Lwowie
Piekło na ulicach. Pogrom Żydów we Lwowie
Dominik Nowak trenerem Karkonoszy Jelenia Góra. To on wprowadził legnicką Miedź do Ekstraklasy
Dominik Nowak trenerem Karkonoszy Jelenia Góra. To on wprowadził legnicką Miedź do Ekstraklasy
Pożar lasu w Lucinach. Do akcji gaśniczej ruszyło pięć zastępów straży pożarnej
Pożar lasu w Lucinach. Do akcji gaśniczej ruszyło pięć zastępów straży pożarnej
Wypłynął na środek jeziora i zniknął. Trwają poszukiwania, jest apel policji
Wypłynął na środek jeziora i zniknął. Trwają poszukiwania, jest apel policji
Kilka dni dryfowała po oceanie. Niewiarygodna historia Terry Jo
Kilka dni dryfowała po oceanie. Niewiarygodna historia Terry Jo