Wieża antenowa tuż za oknem w Lublinie? "Będzie wyższa niż nasz blok”
Wieża antenowa to budowla o wysokości 45-60 metrów umożliwiająca przesyłanie fal radiowych, a Biuletyn Informacji Publicznej to dość rzadko odwiedzana kopalnia wiedzy o tym, co dzieje się i może się zadziać w mieście. Od 19 maja jest tam zawiadomienie o wszczęciu postępowania właśnie w sprawie budowy wieży antenowej. Wniosek o pozwolenie złożyła sieć telekomunikacyjna Towerlink Poland, a stali czytelnicy i czytelniczki BIP-u wiedzą, że to już drugie podejście do zainstalowania urządzenia przy ul. Łęczyńskiej 9 d. Pierwsze, wszczęte 8 sierpnia 2024 r., zakończyło się odrzuceniem z powodu niedopełnienia formalności.
– Planowana wieża będzie wyższa od naszego bloku. Sytuacja jest dla nas niezrozumiała. Jak przed blokiem można budować tego typu budowlę, nie biorąc kompletnie pod uwagę ludzi, którzy mieszkają wokół? W moim bloku wiele osób wzięło kredyt na swoje wymarzone M. A teraz w oknach wymarzonego mieszkania będziemy oglądać wieżę antenową. Nie chodzi tylko o walory wizualne, ale również o spadek wartości naszych mieszkań, bezpieczeństwo oraz zdrowie zarówno mieszkańców naszego bloku, jak i okolicznych mieszkańców. – mówi Magdalena Gruszka, mieszkanka bloku przy ul. Wrońskiej 8 a.
Wiktor Szałek, członek zarządu niedawno uformowanej wspólnoty bloku, dziś z przyjemnością wygląda przez okno, podziwiając widok na Stare Miasto. Ponieważ ewentualna budowla jest planowana ok. 70 metrów od jego mieszkania, walory krajobrazowe przepadną. A oprócz nich coś jeszcze cenniejszego – drzewa.
– Mamy tu dość zielono, a drzewa nie są małe. Nie wiem, jak oni chcieliby to zmieścić. Pewnie wytną – dodaje. I podkreśla, że krajobraz i drzewa to jego jedyne obawy, sam nie podpisuje się pod „foliarskimi teoriami” na temat wpływu fal radiowych na zdrowie.
Tym, co budzi największy sprzeciw mieszkańców i mieszkanek, jest brak informacji o wszczynaniu takiego postępowania. Pan Wiktor zwrócił na nie uwagę, bo przegląda BIP, ale jak sam mówi, ma wątpliwości, czy osoby mieszkające w sąsiednich blokach wiedzą o możliwych zmianach w widoku za oknem.
Obawy mieszkanek i mieszkańców Wrońskiej 8 a trafiły do radnego Tomasza Gontarza, który napisał interpelację do prezydenta Krzysztofa Żuka.
– Obszar przy ul. Łęczyńskiej i Wrońskiej dynamicznie się rozwija, przyciągając nowe rodziny i inwestycje mieszkaniowe. (…) W interesie społecznym mieszkańców Lublina, szczególnie tych zamieszkujących rozwijające się osiedla przy ul. Łęczyńskiej i Wrońskiej, konieczne jest zapewnienie, że ich głos zostanie wysłuchany, a decyzje dotyczące inwestycji, takich jak wieża antenowa, będą podejmowane w sposób przejrzysty i z poszanowaniem ich obaw. Brak realnych konsultacji może prowadzić do wzrostu nieufności wobec władz oraz poczucia wykluczenia społecznego, co stoi w sprzeczności z zasadami dobrego zarządzania miastem – twierdzi.
Pyta również prezydenta o to, czy mieszkańcy i mieszkanki zostali „aktywnie” poinformowani o planach inwestora, o ewentualne wstrzymanie postępowania do czasu przeprowadzenia konsultacji, a także o sposób na rozwianie potencjalnych wątpliwości dotyczących wpływu wieży na zdrowie i środowisko.
Uwagi dotyczące projektu można składać w urzędzie miasta. Kilka osób z Wrońskiej 8 a napisało już o swoich obawach, ale jak wynika z wypowiedzi Joanny Stryczewskiej z biura prasowego kancelarii prezydenta miasta, miały formalną usterkę i nie zostały uwzględnione.
– W sprawie obecnego postępowania wpłynęło kilka wiadomości e-mail od mieszkańców ul. Wrońskiej. Każdy nadawca otrzymał odpowiedź z informacją, jak skutecznie złożyć pismo do urzędu, ponieważ zgodnie z przepisami, w tym art. 63 Kodeksu postępowania administracyjnego, pisma złożone wyłącznie drogą mailową – bez podpisu elektronicznego – pozostają bez rozpatrzenia. Aby skutecznie złożyć pismo do urzędu, mieszkańcy mogą przesłać je za pośrednictwem platformy ePUAP (opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym lub podpisem zaufanym), złożyć osobiście w Biurach Obsługi Mieszkańców lub przesłać pocztą tradycyjną na adres urzędu – pisze urzędniczka.
Pan Wiktor informuje, że w planach mieszkańców i mieszkanek bloku jest złożenie petycji do prezydenta. Zapowiada, że mogłaby zdobyć poparcie nie tylko osób ze 112 mieszkań w budynku, ale także sąsiednich adresów.