Woźniki: Będą testować 4-dniowy tydzień pracy. Burmistrz: Dla naszych mieszkańców i interesantów nic się nie zmieni

Pilotaż obejmie wszystkich pracowników Urzędu Miejskiego w Woźnikach - od stanowisk urzędniczych po pracowników gospodarczych. Ma to umożliwić wszechstronne zbadanie wpływu krótszego wymiaru godzin na każdy typ zadań.

- Istotą projektu jest zbadanie, czy w administracji publicznej możliwe jest odejście od tradycyjnego modelu czasu pracy na rzecz modelu bardziej elastycznego. Takiego, który pozwoli na lepsze wykorzystanie czasu pracy i potencjału pracownika - wyjaśnia Michał Aloszko, Burmistrz Woźnik. - Jestem przekonany, że po roku pilotażu uda nam się udowodnić, że możliwe jest osiągnięcie lepszej jakości usług publicznych przy jednoczesnym skróceniu czasu pracy.

Pilotaż rozpocznie się w styczniu 2026 roku i przetestuje dwa innowacyjne modele organizacji pracy:

1. I Półrocze 2026: Model hybrydowy, ze skróconym wymiarem 32 godzin tygodniowo. Pracownicy będą pracować na przemian: jeden tydzień pięć dni, a drugi - cztery, z wolnym piątkiem.
2. II Półrocze 2026: Testowany będzie czterodniowy tydzień pracy ze stałymi wolnymi poniedziałkami lub piątkami.

Burmistrz zapewnia, że zmiany nie wpłyną na mieszkańców.

- Dla naszych mieszkańców i interesantów nic się nie zmieni, łącznie z godzinami pracy Urzędu Miejskiego. Wręcz przeciwnie, liczymy na to, że to uelastycznienie czasu pracy wpłynie korzystniej na szybkość załatwianych spraw - podkreśla.

Zastosowanie skróconego czasu pracy bez zmiany godzin otwarcia urzędu wymagało podziału personelu na dwie grupy pracujące "na zakładkę". Wyzwanie to zostało jednak przyjęte z... entuzjazmem.

- Na początku widzieliśmy duże wyzwania, ale wydaje się nam jako pracownikom, że warto je podjąć. Największe wyzwanie polega na tym, że założeniem jest brak zmiany godzin pracy urzędu, a my skracamy czas pracy pracowników. Podchodzimy do tego entuzjastycznie i będziemy próbować znaleźć rozwiązanie - mówi Katarzyna Fiuk, kierownik Referatu Spraw Obywatelskich UM w Woźnikach.

Pracownicy liczą na konkretne korzyści zdrowotne i życiowe.

- Być może będzie mniejsza absencja pracowników z przyczyn chorobowych czy opieki nad członkami rodzin. W naszym urzędzie dużo jest osób, które mają dzieci na utrzymaniu. Jeżeli ten skrócony dzień pozwoli na wizytę u lekarza czy specjalisty, to na pewno wzrośnie frekwencja pracowników - dodaje Katarzyna Fiuk.

Skrócenie czasu pracy ma być możliwe dzięki kompleksowej modernizacji urzędu, wspieranej projektem "Cyfrowa Przyszłość Gminy Woźniki" o wartości ponad 3 mln zł (dofinansowanie 2,5 mln zł).

Inwestycje obejmują:

• Wdrożenie systemów automatyzujących procesy (np. OXARI do zarządzania zgłoszeniami, zintegrowane Kadry i Płace).
• Uruchomienie 20 e-usług dla mieszkańców oraz narzędzi takich jak urzędomat i opłatomat.
• Szkolenia pracowników z optymalizacji procesów oraz wykorzystania sztucznej inteligencji, choćby ChatGPT.

- Równie istotna będzie kwestia podniesienia kompetencji naszych pracowników. Wdrożymy szereg szkoleń, między innymi tych dotyczących wykorzystania sztucznej inteligencji, aby sprawy załatwiać szybciej i sprawniej dla naszych mieszkańców - podkreśla burmistrz Aloszko.

Projekt ma charakter badawczy i jest ściśle monitorowany. Analizie poddana zostanie absencja chorobowa, poziom stresu, wydajność oraz jakość obsługi mieszkańców. Zapewniona zostanie też dodatkowa opieka zdrowotna dla pracowników. Zebrane dane posłużą do stworzenia rekomendacji, które mogą stać się wzorem dla innych jednostek administracji publicznej w Polsce.