Wrocław: Remont ważnego łącznika przedłużony. Ludzie tracą cierpliwość
"Remont właśnie miał się zakończyć. A tam wszystko totalnie rozkopane. Od kilku tygodni nie trwają żadne prace, totalnie nic. Korki na ulicach sąsiednich są okropne" - alarmuje nasz czytelnik, który codziennie spaceruje w okolicach parku Południowego.
Początkowo zakres inwestycji obejmował frezowanie starej nawierzchni, położenie nowego asfaltobetonu, remont chodników i wyrównanie poboczy.
Dlaczego prace stanęły?
Jak tłumaczy nam urząd miasta, w trakcie robót odkryto, że miejscami droga nie ma praktycznie żadnej podbudowy. Konieczne okazało się więc wzmocnienie całej konstrukcji poprzez wymianę głębszych warstw.
Dodatkowo ulica Waligórskiego znajduje się na terenie historycznego układu urbanistycznego osiedla Borek. Z tego powodu wszelkie zmiany wykraczające poza naprawy powierzchniowe wymagały uzgodnień z konserwatorem zabytków. I właśnie to spowodowało wstrzymanie robót.
- Dzięki życzliwości konserwatora cały proces odbył się w trybie przyspieszonym i możemy właśnie wznowić prace - informuje nas Joanna Urbańska-Jaworska z Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Kiedy koniec remontu?
Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta ma teraz do zrealizowania: stabilizację gruntu, profilację, ułożenie podbudowy i dwóch warstw asfaltobetonu. Prace te zajmą około czterech tygodni.
Po zakończeniu prac drogowych, konieczne będzie jeszcze wykonanie oznakowania i elementów organizacji ruchu, co potrwa... kolejne dwa tygodnie. Oznacza to, że łącznik pomiędzy ul. Ślężną a Powstańców Śląskich zostanie otwarty najszybciej w listopadzie.