Wrocław: Zbierali skarpetki, by stworzyć dzieło z przesłaniem
W tym artykule:
- Kolorowe skarpetki, wielkie serca i 4-metrowy portret - wzruszające odsłonięcie dzieła w Hucie przy Grabiszyńskiej
- Portret z przesłaniem: "Wspólnota ma moc!"
- Tysiące skarpetek, setki osób, jedno przesłanie
- Od symbolu do działania - Wrocław mówi TAK różnorodności
- Portret do zobaczenia do końca sezonu letniego
Kolorowe skarpetki, wielkie serca i 4-metrowy portret - wzruszające odsłonięcie dzieła w Hucie przy Grabiszyńskiej
To był dzień pełen emocji, wzruszeń i autentycznej radości. We wtorek, 30 lipca, we wrocławskiej HUCIE przy ul. Grabiszyńskiej 241 uroczyście odsłonięto niezwykły portret chłopca z zespołem Downa, wykonany z... 11 tysięcy skarpetek nie do pary! To efekt ogólnowrocławskiej akcji społeczno-artystycznej "AleJa Mogę Więcej", zainicjowanej przez Fundację Kolorowe Skarpetki oraz centrum handlowe Aleja Bielany.
Portret z przesłaniem: "Wspólnota ma moc!"
To nie jest zwykłe dzieło sztuki. 4-metrowy portret, utkany w zaledwie 8 godzin, to symbol empatii, solidarności i akceptacji. Jego współtwórczynią jest Matylda Sałajewska - artystka wizualna, która o pracy mówi z pasją:
- Lubię myśleć o tej instalacji jako o instalacji z empatii. Te skarpetkowe piksele to symbole więzi i siły - mówiła podczas odsłonięcia.
Wspólnymi siłami powstał obraz, który nie tylko robi wrażenie artystyczne, ale przede wszystkim zwraca uwagę na osoby z trisomią 21. To wizualne przypomnienie, że są wśród nas i - przy odpowiednim wsparciu - mogą naprawdę wiele.
Tysiące skarpetek, setki osób, jedno przesłanie
W akcję zbierania skarpetek nie do pary zaangażowało się wielu wrocławian. Wiosną zebrano aż 13 tysięcy sztuk, z czego 11 tysięcy trafiło do finalnego dzieła. Od marca miasto żyło inicjatywą - organizowano warsztaty, spotkania i wydarzenia towarzyszące. Do akcji przyłączyły się takie instytucje jak Teatr Capitol, DCF, Kino Nowe Horyzonty czy lokalne szkoły i ośrodki kultury.
Paulina Bechcicka, prezeska Fundacji Kolorowe Skarpetki, podkreśla:
- To jedyny taki obiekt artystyczny na świecie, który powstał dzięki współpracy tylu osób. Chcemy, by ten portret przypominał, że osoby z zespołem Downa zasługują na pełne uczestnictwo w życiu społecznym.
Od symbolu do działania - Wrocław mówi TAK różnorodności
Barbara Niedoba, wiceprezeska fundacji, podczas wydarzenia mówiła wprost:
- Wciąż patrzymy na osoby z zespołem Downa przez pryzmat ograniczeń. A przecież wystarczy wsparcie i zaufanie - a oni świetnie sobie radzą!
To właśnie taka zmiana perspektywy była jednym z głównych celów akcji "AleJa Mogę Więcej".
Portret do zobaczenia do końca sezonu letniego
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji - koniecznie odwiedźcie Hutę przy Grabiszyńskiej. Portret będzie dostępny dla zwiedzających aż do końca lata. To nie tylko świetna okazja do obejrzenia niecodziennego dzieła sztuki, ale także moment refleksji nad tym, jak możemy wspierać i uwrażliwiać się na potrzeby innych.