Zabrze: Wybory już 10 sierpnia. Większość unika partyjnych szyldów

Termin składania list z podpisami poparcia dla kandydatów w wyborach prezydenckich w Zabrzu minął 17 lipca. Każdy zainteresowany musiał zebrać minimum 3 tys. podpisów poparcia mieszkańców ujętych w Centralnym Rejestrze Wyborców. Na kartach do głosowania znajdzie się sześć nazwisk. Przedterminowe wybory prezydenckie w Zabrzu odbędą się już 10 sierpnia.

Ewa Weber od 17 maja tego roku pełni obowiązki prezydenta miasta po odwołaniu Agnieszki Rupniewskiej w referendum. Żeby wrócić do Zabrza, zrezygnowała ze stanowiska dyrektor generalnej w Ministerstwie Aktywów Państwowych w Warszawie.

Weber jest absolwentką Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, doktorem nauk ekonomicznych Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Ma też podyplomówki z administracji i psychologii biznesu.

Podkreśla swoje silne związki z Zabrze. Pracę w tamtejszym magistracie rozpoczęła w 1992 roku jako urzędniczka. Osiem lat później była już pełnomocniczką prezydenta do spraw wdrożenia systemów zintegrowanych. Od 2004 roku pełniła kolejno funkcje naczelnika wydziału budżetu i finansów, głównej księgowej i dyrektora urzędu w Zabrzu. Przez 10 lat była sekretarzem miasta. Później została m.in. wiceprezydentką Gliwic. Weber kojarzona jest z Koalicją Obywatelską, ale startuje z własnego komitetu.

Rafał Kobos startuje z KWW Skuteczni dla Zabrza i Małgorzata Mańka-Szulik, więc nietrudno się domyślić, że wspierany jest przez wieloletnią prezydent miasta.

Jest absolwentem Politechniki Śląskiej. Natomiast na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie obronił dyplom MBA. Był naczelnikiem biura do spraw inwestorów w zabrzańskim magistracie. Zajmował się m.in. pozyskiwaniem inwestorów i tworzeniem nowych miejsc pracy.

Mimo silnego poparcia byłej prezydent Zabrza oraz profesjonalnie prowadzonej kampanii, Kobos miał problemy z zarejestrowaniem swojej kandydatury w komisji wyborczej. Został wezwany do uzupełnienia brakujących podpisów pod swoją kandydaturą, kiedy część z nich została zakwestionowana i odrzucona.

Kamil Żbikowski jest założycielem ruchu miejskiego Lepsze Zabrze. Z wykształcenia jest prawnikiem, posiada też wyższe wykształcenie ekonomiczne.

Od 2018 roku Żbikowski jest bezpartyjnym radnym miejskim. Również wtedy pierwszy raz kandydował na prezydenta Zabrza. Zdobył 15,48 proc. głosów i nie wszedł do drugiej tury wyborów. W 2024 roku przegrał pierwszą turę o włos (21,41 proc.), różnicą 154 głosów z urzędującą Małgorzatą Mańką-Szulik (21,73 proc.) i również nie wszedł do drugiej tury. Potem był zagorzałym krytykiem Rupniewskiej, która wygrała wybory.

W 2022 roku radny zmienił swój wygląd i pozbył się swoich długich blond włosów. Zapuszczał je przez ponad dwa lata. Włosy trafiły do fundacji Rak'n'Roll, która zajmuje się osobami leczonymi onkologicznie.

Borys Borówka jest radnym PiS od 2014 roku. Z partią związany od 2006 roku. Za prezydentury Mańki-Szulik był wiceprezydentem miasta (w kadencji 2018-2024). Ukończył studia na Politechnice Śląskiej.

W 2018 roku kandydowała na prezydenta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Zdobył wówczas 15,4 proc. i zajął czwarte miejsce. W ubiegłym roku również był kandydatem PiS w wyścigu o fotel prezydencki i również zdobył czwarte miejsce, ale głosów zdobył już mniej - 11,29 proc.

W ubiegłym roku głośno było o jego plakatach wyborczych. Choć był oficjalnym kandydatem PiS, reklamowała się banerami, które łudząco przypominały wzory Koalicji Obywatelskiej – z sercem w czerwonej obwódce. Tym razem Borówka startuje z własnego komitetu.

Łucja Chrzęstek-Bar to wiceprzewodnicząca rady miejskiej w Zabrzu z ramienia klubu "Dla Zabrza." To jej trzecia kadencja. W poprzedniej była przewodnicząca rady z ugrupowania Małgorzaty Mańki-Szulik, czyli Skuteczni dla Zabrza.

Od 10 lat jest dyrektorem Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Nakle Śląskim. Ukończyła studia na Politechnice Śląskiej, a niedawno obroniła doktorat na Akademii WSB w Dąbrowie Górniczej.

Decyzję o starcie w wyborach ogłosiła w mediach społecznościowych. Jak tłumaczyła "Zabrze nie może być zarządzane zza biurka". Później poinformowała, że złożyła w komisji wyborczej ponad 6 tys. podpisów poparcia swojej kandydatury.

Sebastian Dziębowski to prawdziwy polityczny kameleon. Podobnie jak Chrzęstek-Bar należy do klubu radnych "Dla Zabrza". Jest także prezesem Okręgu Gliwickiego partii Nowa Nadzieja, przewodniczącym Oddziału Nowa Nadzieja Zabrze oraz prezesem Zabrzańskiej Inicjatywy Społecznej. Natomiast na jego materiałach reklamowych w trwającej kampanii pojawia się logo Konfederacji.

W 2018 roku został wiceprzewodniczącym rady miejskiej w Zabrzu z ramienia Kukiz 15'. W 2020 roku lokalne media sugerowały, że wspierał koalicję prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik za stanowiska kierownika Kina Roma.

Dziębowski startował na prezydenta również w ubiegłorocznych wyborach – tym razem z komitetu Zabrzańska Inicjatywa Społeczna. Zdobył 5,18 proc. głosów, co dało mu drugi od końca wynik na siedmioro kandydatów. Jako jedyny z kandydatów w tegorocznych wyborach ma wykształcenie średnie, z zawodu jest terapeutą behawioralnym oraz terapeutą uzależnień.

• Borys Borówka – Komitet Wyborczy Wyborców Borysa Borówki
• Łucja Chrzęstek-Bar – Komitet Wyborczy Wyborców Łucji Chrzęstek-Bar
• Sebastian Dziębowski – KWW Sebastiana Dziębowskiego – Konfederacja
• Rafał Kobos – KWW Skuteczni dla Zabrza i Małgorzata Mańka-Szulik
• Ewa Weber – Komitet Wyborczy Wyborców Ewa Weber
• Kamil Żbikowski – KWW Lepsze Zabrze Kamila Żbikowskiego

Przypomnijmy, że przedterminowe wybory prezydenckie w Zabrzu odbędą się już 10 sierpnia. O ich przeprowadzeniu zdecydowali mieszkańcy, którzy w referendum odwołali zaledwie po roku urzędowania poprzednią prezydent miasta Agnieszkę Rupniewską.