Wysowa-Zdrój: Odwołano Święto Rydza. Spór o park trwa
Na początku roku w mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze informacje o tym, że tegoroczne Święto Rydza zostało zaplanowane na weekend 27-28 września 2025 r. Jednak kilka miesięcy później organizatorzy wydali oficjalne oświadczenie: z przykrością informujemy, że 18. edycja Święta Rydza się nie odbędzie.
Decyzja zapadła po rozmowach z władzami gminy Uście Gorlickie. Strony nie porozumiały się w między innymi w sprawie lokalizacji sceny, stoisk i strefy gastronomicznej w Parku Zdrojowym. Organizatorzy podkreślają, że chcieli zachować charakter wydarzenia i jego klimat, natomiast gmina sugerowała zmiany ze względu na ochronę zieleni i komfort mieszkańców.
Władze gminy Uście Gorlickie, reprezentowane przez wójt Ewę Garbowską-Górę, zaproponowały zmianę formuły i przeniesienie sceny do amfiteatru i lokalizacji stoisk wzdłuż asfaltowej alejki, by chronić Park Zdrojowy przed uszkodzeniami. Organizatorzy jednak uznali tę zmianę za nieakceptowalną i podjęli decyzję o rezygnacji z organizacji tegorocznej edycji.
Atmosfera sporu
Święto Rydza od lat było dumą Wysowej-Zdroju, przyciągając tysiące gości, lokalnych wystawców i artystów. Niestety, zamiast świętowania, w tym roku w centrum uzdrowiska rozbrzmiewa gorąca dyskusja.
- Nie spodziewaliśmy się takiego obrotu sprawy, bo Święto Rydza w takich rozmiarach, na kilkanaście tysięcy ludzi, którzy przez dwa dni przewijają się przez park, nie jest w stanie zmieścić się na jednej alejce - podkreśla Barbara Miernik, jedna z głównych organizatorek święta. - Decyzja o odwołaniu tegorocznej edycji nie była dla nas łatwa. To nie był nagły impuls i nie jest to w żadnym razie jakaś urażona duma. Czekaliśmy, aż opadną emocje, analizowaliśmy wszystko i niestety, wybór był tylko jeden. W tym roku nie będzie 18. edycji Święta Rydza - dodaje.
Barbara Miernik podkreśla również, że tak naprawdę wszystko do wrześniowego święta było gotowe, program zapięto na ostatni guzik, do przyjazdu gotowi byli wystawcy, w pensjonatach, odwiedzający uzdrowisko dokonali rezerwacji, wielu wpłaciło zaliczki.
- Teraz zajmujemy się głównie odkręcaniem wszystkiego, odwołujemy koncerty, tłumaczymy wystawcom, dlaczego nie będzie Święta Rydza - relacjonuje Barbara Miernik.
Z kolei władze gminy zapewniają, że nie zamykają się na dialog i nadal liczą na wspólne rozwiązanie w przyszłości.
- Jestem bardzo zaskoczona i ubolewam nad faktem, odwołania przez organizatorów tegorocznej edycji Święta Rydza - mówi Ewa Garbowska Góra, wójt gminy Uście Gorlickie. - I to nie z tego powodu, że to mnie obarczono w całości odpowiedzialnością za tę decyzję, ale dlatego, że impreza z takimi tradycjami może się po prostu nie odbyć z powodu odmiennych zdań w kwestii aranżacji przestrzeni Parku w trakcie tej imprezy - dodaje.
Wójcina podkreśla, że Święto Rydza ma pełne wsparcie gminy, której zależy, aby odbywało się dalej. Gmina udostępnia nieodpłatnie Park Zdrojowy, nie pobiera żadnych opłat od organizatorów i wystawców. Corocznie przekazujemy środki finansowe na organizację imprezy i wspiera organizatorów logistycznie, przygotowuje park i sprząta po wydarzeniu.
- Po dwuletniej obserwacji, proponujemy powrót do układu, jaki w sprawdzonej koncepcji z powodzeniem funkcjonował przez 15 edycji trwania Święta, a zmieniony został w ostatnich dwóch latach - stwierdza wójt. -Propozycją gminy jest powrót do tradycyjnego ulokowania sceny w amfiteatrze i rozlokowania stoisk wzdłuż utwardzonej drogi parkowej. Alejki parkowe nie są przystosowane do poruszania się po nich ciężkim sprzętem, który konieczny jest, do przewiezienia sceny pod Pijalnię. Rozmawialiśmy o tym z przedstawicielem organizatorów, Andrzejem Miernikiem na początku sierpnia. W czasie tej rozmowy podtrzymałam zadeklarowane wsparcie - dodaje.
Według włodarza gminy Park Zdrojowy jest sercem Wysowej, wspólnym dobrem i częścią dziedzictwa, które chcemy chronić dla przyszłych pokoleń. Z roku na rok rośnie liczba uczestników wydarzenia, a to sprawia, że trzeba szukać takich rozwiązań, które pozwolą nadal cieszyć się Świętem, ale jednocześnie nie niszczyć zieleni i układu parkowego.
Z taki argumentami nie zgadzają się organizatorzy Święta Rydza.
- Wydarzenie organizowane na terenie Parku Zdrojowego w Wysowej przyciągało gości z całego kraju i zza granicy, a park rozbrzmiewał radosnymi głosami, śpiewem i muzyką - czytamy w ich internetowym oświadczeniu. - Święto Rydza promowało dziedzictwo przyrodnicze i kulturowe Beskidu Niskiego, niezaprzeczalnie służyło promocji uzdrowiska i regionu.
W ostatnich dniach miało miejsce spotkanie dotyczące organizacji 18. Święta Rydza, podczas którego Pani Wójt Gminy Uście Gorlickie nie wyraziła zgody na realizację wydarzenia według sprawdzonej przez lata koncepcji wykorzystania alejek parkowych, przestrzeni pomiędzy nimi dla wystaw tematycznych, rękodzielników oraz pokazów i warsztatów, jak również usytuowania sceny komponującej się znakomicie na tle Pijalni Wód Mineralnych - dodają. .
Co z przyszłością imprezy?
Mieszkańcy i turyści pytają, czy to definitywny koniec Święta Rydza. Odpowiedź nie jest jednoznaczna. W oficjalnym komunikacie podkreślono, że organizatorzy nie rezygnują z idei, lecz w 2025 roku święto na pewno się nie odbędzie.
Nie wiadomo jeszcze, czy impreza powróci w 2026 roku. Wszystko zależy od tego, czy uda się wypracować kompromis pomiędzy gminą a organizatorami.
- W tej chwili nie jestem w stanie powiedzieć, czy za rok znów podejmiemy wysiłek zorganizowania Święta Rydza - stwierdza Barbara Miernik.
Święto Rydza w Wysowej-Zdroju przez lata stało się symbolem jesieni w Beskidzie Niskim. Oprócz grzybów i regionalnych potraw goście mogli korzystać z koncertów, warsztatów, kiermaszów i atrakcji dla całych rodzin. Impreza promowała lokalną kulturę, produkty i walory przyrodnicze regionu.
Brak Święta w tym roku oznacza nie tylko rozczarowanie turystów, lecz także straty dla lokalnych przedsiębiorców i gastronomii, dla których to właśnie wrzesień i październik były czasem największych zysków.
Choć tegoroczna edycja się nie odbędzie, w regionie wciąż słychać głosy nadziei. Zarówno mieszkańcy, jak i wielu gości wierzą, że Święto Rydza powróci, być może w zmienionej formule, ale nadal jako jedna z największych atrakcji jesiennego kalendarza kulturalnego Małopolski.