Z Białegostoku zniknęły wszystkie stacje naprawcze rowerów! Rowerzyści pytają gdzie się one podziały?
Niewielkie stacje naprawcze, w których można było znaleźć klucze, by np. dokręcić którąś z rowerowych śrubek znajdowały się w kilku punktach Białegostoku. Jedna z nich ustawiona była na centrum przesiadkowym nad rzeką Białą, przy alei Piłsudskiego. To miejsce, przez które często przejeżdżają rowerzyści – wzdłuż alei Piłsudskiego wiedzie popularna droga rowerowa, tu też dochodzi ścieżka przy ulicach Sienkiewicza i Wasilkowskiej.
Stacje naprawcze Bikera zniknęły
Inna ze stacji znajdowała się przy Rynku Kościuszki, przy kamienicy z malowidłem przedstawiającym scenę nadania Białemustokowi praw miejskich. Kolejna – przy „Hortexie” na ulicy Marii Skłodowskiej-Curie, gdzie można było zajrzeć, gdyby coś odkręciło się w naszym jednośladzie podczas podróży na Planty, do Parku Konstytucji 3 Maja czy do Zwierzyńca.
Ale stacji nie ma. Zniknęły z przestrzeni miejskiej. A rowerzyści zaczęli się zastanawiać dlaczego? Pytanie takie trafiło do naszej redakcji. Przesłaliśmy je dalej, do miasta.
Niestety, nie mamy dobrych wieści. Stacje naprawcze nie wrócą na swoje miejsca.
- Skala dewastacji stacji napraw rowerów powoduje, że ich utrzymanie nie jest zasadne – poinformował nas Zarząd Białostockiej Komunikacji Miejskiej.
Przypomnijmy, że Zarząd BKM nadzoruje system Białostockiej Komunikacji Rowerowej BiKeR.