Z Poznania do Ugandy. Fundacja ZdrowiMY buduje dom dla dzieci

Choć wszystko zaczęło się od wyprawy śladami goryli górskich, to jej prawdziwym celem okazała się pomoc dzieciom porzuconym i wykorzystywanym w jednym z najbiedniejszych regionów świata. Dziś Fundacja ZdrowiMY, założona przez Małgorzatę Ignaszak, Jagodę Kalisz i Magdalenę Ławniczak, z pomocą dziesiątek darczyńców i wolontariuszy, tworzy w Ugandzie pierwszy w kraju sierociniec o standardach humanitarnych, zbudowany w całości z lokalnych, ekologicznych materiałów.

Z Poznania do Ugandy. Fundacja ZdrowiMY buduje dom dla dzieciFot. Licencjodawca
A. Karczewska
– Poleciałam do Ugandy z mężem. Mieliśmy siedzieć w krzakach z gorylami. Z krzaków wyszłam jednak do dzieci – wspomina Małgorzata Ignaszak, prezeska fundacji.

To tam po raz pierwszy zetknęła się z rzeczywistością nielegalnych sierocińców – miejsc, w których dzieci, ubrane w kolorowe stroje, tańczą dla turystów w zamian za datki, a nocami głodują w brudnych, przepełnionych pomieszczeniach.

– Dzieci śpiewały „We are waiting for you”… Nie mogłam przestać płakać – dodaje Jagoda Kalisz, wiceprezeska fundacji, która poleciała na miejsce niedługo później.

To właśnie ta wizyta w Ruhijja, jednej z górskich miejscowości, uświadomiła im, że nie można pomóc tym dzieciom tylko „na chwilę”. Trzeba stworzyć dla nich dom – prawdziwy.

Fundacja ZdrowiMY już dziś prowadzi mały dom dziecka w miejscowości Ntinda, który daje schronienie 12 dzieciom. Teraz przygotowuje się do większego przedsięwzięcia – budowy nowoczesnego, ekologicznego sierocińca w Masace. Ponadhektarową działkę otrzymały w darowiźnie od lokalnego uniwersytetu. Projekt powstaje we współpracy z poznańską architektką oraz pakistańskimi inżynierami.

– Całość budujemy z bambusa. Woda będzie zbierana deszczówką, prąd zapewnią panele solarne. To projekt w duchu architektury humanitarnej – tłumaczy Kalisz.

Budowa pierwszego prototypu rusza w czerwcu, a pełna realizacja planowana jest na przełom 2024 i 2025 roku.

Fundacja często spotyka się z pytaniami: „Dlaczego nie pomagacie w Polsce?”, „Dlaczego nie białym dzieciom?”.

– Tu, w Polsce, też pomagamy – prowadzimy działania edukacyjne, wsparcie psychologiczne, współpracujemy z lokalnymi instytucjami. Ale tamte dzieci naprawdę nie mają nikogo. To skrajne ubóstwo, którego tu nie potrafimy sobie wyobrazić – odpowiada Małgorzata Ignaszak.

Kluczowe jest działanie na miejscu. Fundacja współpracuje z zaufanymi osobami z Ugandy – Anthonym, Ritą i Isaakiem – które codziennie doglądają dzieci, koordynują działania i raportują postępy.

– Popełniliśmy wiele błędów. Zostaliśmy oszukani. Ale nauczyłyśmy się działać mądrzej i skuteczniej. Dziś wiemy, komu zaufać – mówi Ignaszak.

Wszystkie działania fundacji opierają się na zaangażowaniu lokalnych społeczności z Wielkopolski. Wspierają ich przedsiębiorcy, psycholodzy, architekci, edukatorzy, a także mieszkańcy Poznania, którzy organizują warsztaty, aukcje i zbiórki.

Fundacja stale prowadzi zbiórki – obecnie głównym celem jest zebranie środków na budowę ogrodzenia wokół działki w Masace oraz na kolejne segmenty bambusowych domów.

Każdy może pomóc:

  • 💛 Poprzez stronę: www.zdrowimy.org
  • 💛 Wpłacając na zbiórkę: pomagam.pl/zdrowimy
  • 💛 Dołączając do społeczności na Instagramie: @fundacjazdrowimy
  • 💛 Biorąc udział w warsztatach i wydarzeniach organizowanych przez fundację

– Za każdym razem, gdy wracamy do Ugandy i widzimy, jak nasze dzieci rosną, rozwijają się, jak się śmieją, jak pierwszy raz jedzą trzy posiłki dziennie, to wiemy, że warto – mówi z emocją Jagoda Kalisz.
Fot. Licencjodawca
Fot. Licencjodawca
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Historyczne włazy jubileuszowe zastąpią betonowe klapy na łódzkich placach i ulicach
Historyczne włazy jubileuszowe zastąpią betonowe klapy na łódzkich placach i ulicach
Śląskie pejzaże w wiosennych kolorach. Panorama z Klimontu w Lędzinach
Śląskie pejzaże w wiosennych kolorach. Panorama z Klimontu w Lędzinach
"To były piękne dni". Jubileusz 35-lecia samorządu w Teatrze Miejskim w Lesznie
"To były piękne dni". Jubileusz 35-lecia samorządu w Teatrze Miejskim w Lesznie
Nad tą śląską dzielnicą góruje kopalnia i aquapark. To Halemba w Rudzie Śląskiej
Nad tą śląską dzielnicą góruje kopalnia i aquapark. To Halemba w Rudzie Śląskiej
Modernizacja linii kolejowych na trasie Stalowa Wola - Tarnobrzeg - Sandomierz - Ocice - Padew z dotacją unijną. Prace ruszą po przetargu
Modernizacja linii kolejowych na trasie Stalowa Wola - Tarnobrzeg - Sandomierz - Ocice - Padew z dotacją unijną. Prace ruszą po przetargu
Przez trzy lata jeździł rowerem i opluwał kobiety. Poszkodowanych może być kilkadziesiąt pań
Przez trzy lata jeździł rowerem i opluwał kobiety. Poszkodowanych może być kilkadziesiąt pań
Mazowieckie. Dwóch 14-latków przewróciło się na elektrycznej hulajnodze. Jeden nieprzytomny w stanie ciężkim
Mazowieckie. Dwóch 14-latków przewróciło się na elektrycznej hulajnodze. Jeden nieprzytomny w stanie ciężkim
Łódź. Wypadek na al. Piłsudskiego przy C.H. Tulipan. Kobieta na hulajnodze potrącona przez samochód osobowy
Łódź. Wypadek na al. Piłsudskiego przy C.H. Tulipan. Kobieta na hulajnodze potrącona przez samochód osobowy
Prawie 150 milionów złotych dla Siemianowic. Pieniądze pójdą na uprzątnięcie odpadów po wielkim pożarze na Wyzwolenia
Prawie 150 milionów złotych dla Siemianowic. Pieniądze pójdą na uprzątnięcie odpadów po wielkim pożarze na Wyzwolenia
Gorzka kawa? Sprawdź, jak złagodzić smak kawy bez mleka
Gorzka kawa? Sprawdź, jak złagodzić smak kawy bez mleka
Poznań. Polskie tańce wracają na parkiet
Poznań. Polskie tańce wracają na parkiet
Politechnika Śląska w Gliwicach tworzy Centrum Technologii i Nauk Obliczeniowych. Koszt projektu to 127 mln zł, większość to środki UE
Politechnika Śląska w Gliwicach tworzy Centrum Technologii i Nauk Obliczeniowych. Koszt projektu to 127 mln zł, większość to środki UE