Zaginęła 9-latka w Warszawie. Wyszła ze szkoły i przepadła
Wielkie zaniepokojenie rodziców i szybka reakcja służb. 11 czerwca 2025 roku, 9-letnia Łucja nie wróciła ze szkoły i samodzielnie ruszyła do centrum Warszawy. Dzięki zapisowi z kamer i sprawnej mobilizacji policji udało się odnaleźć ją zaledwie godzinę po zgłoszeniu.
Natychmiastowa reakcja służb
Wczoraj, 11 czerwca, około godziny 17.00 do Komisariatu Kolejowego Policji w Warszawie zgłosili się rodzice 9-letniej Łucji. Dziewczynka nie wróciła do domu po zajęciach, a jej zniknięcie natychmiast wzbudziło niepokój. Policjanci natychmiast wszczęli poszukiwania.
- Jak ustalono, dziecko samodzielnie opuściło świetlicę szkolną, a krótko potem odnotowano transakcję jej kartą w centrum handlowym Złote Tarasy. Monitoring wskazywał, że następnie skierowała się w stronę parku przy Pałacu Kultury i Nauki. Z poleceniem natychmiastowego ogłoszenia alarmu dla jednostki policjanci ruszyli do akcji - informuje Komisariat Kolejowy Policji.
Szybki finał dzięki doświadczeniu i zaangażowaniu
Zaledwie godzinę po przyjęciu zgłoszenia wywiadowcy z Komisariatu Kolejowego odnaleźli dziewczynkę przy skrzyżowaniu Al. Jerozolimskich i ulicy Kruczej. Okazało się, że tydzień wcześniej Łucja była z babcią w sklepie ze słodyczami w Złotych Tarasach i postanowiła wrócić tam sama – z kieszonkowym na karcie.
Dzięki błyskawicznej reakcji rodziców, zdecydowanemu działaniu komendanta oraz zaangażowaniu funkcjonariuszy, sprawę udało się zakończyć bezpiecznie i szybko.