Zielona Góra: Rozbite dwa gangi narkotykowe, sprzedawali tony używek

Gangi przemyciły co najmniej 2,5 tony marihuany, 400 kg amfetaminy, 3 kg kokainy, 15 kg mefedronu i 20 tys. sztuk tabletek extasy. Do tego co najmniej 30 kg haszyszu. Narkotyki były sprzedawane na terenie Holandii, Niemiec oraz Polski.

Śledztwo policji z Lwówka Śląskiego nadzorowała Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze. Działania operacyjne oraz procesowe pozwoliły rozpracowanie dwóch grup przestępczych zajmujących się przestępczością narkotykową. Pierwsza grupa narkotyki do Niemiec i Polski przemycała samochodami osobowymi, kamperami z specjalnie do tego przygotowanymi skrytkami, a  także, przez rzekę Odrę za pomocą pontonów oraz przy użyciu skutera wodnego. – Sprawcy mieli również nietypowe sposoby ukrycia narkotyków, czy to w kołach motocykli, czy też w beczkach zakopanych pod ziemią – mówi prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Grupa następnie rozprowadzała narkotyki na terenie m.in. Słubic, Poznania, Krosna Odrzańskiego. Druga grupa przewoziła marihuanę z Hiszpanii do Niemiec w tirach transportujących warzywa. Narkotyki sprzedawała w Berlinie. W ten sposób od 2020 r. wprowadzono do obrotu 1,3 tony marihuany.

Śledczy znaleźli przy członkach gangów broń palną. Odkryta została plantacja marihuany. Zostali również ustaleni sprawcy napadu na kantor, który miał miejsce w 2010 r, czy sprawców kradzieży plantacji marihuany, którą po zebraniu wysuszeniu w przydomowym garażu w Krośnie Odrzańskim, sprawcy następnie sprzedali. Czterech członków gangów działało w warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa.

Śledztwo pozwoliło na zatrzymanie 25 osób, z których 9 zostało tymczasowo aresztowanych. Wobec większości członków grupy prokurator zastosował dozór policji, zakaz opuszczania kraju, zakaz kontaktowania się z innymi wskazanym osobami. W sprawie zastosowano również poręczenia majątkowe, oraz zabezpieczono mienie o łącznej wartości  kilkuset tysięcy złotych.

Skierowany do sądu akt oskarżenia nie kończy wątku działalności grup przestępczych. – Nie wszyscy członkowie zostali do tej pory ujęci, jednakże trwają intensywne działania zmierzające do jak najszybszego pociągnięcia do odpowiedzialności reszty sprawców – podała prokurator Antonowicz. Grożą im kary do 20 lat więzienia