Zielona Góra: Skarby z giełdy staroci. Monety, szkło i figurki sprzed lat

Między stoiskami pojawiły się naczynia z minionej epoki, monety, odznaczenia, małe figurki, narzędzia czy porcelanowe bibeloty, które przypominają domy naszych dziadków. Jakie skarby przyciągały uwagę mieszkańców i co tym razem można było upolować?

Skarby z giełdy staroci w Zielonej Górze. Monety, szkło, figurki, narzędzia i PRL-owskie klimaty - sprawdziliśmy, co warto upolowaćNa zielonogórskiej giełdzie staroci można trafić na przedmioty, które mają swoją historię i charakter. Sprzedawcy wystawiają monety, medale, szkło, ceramikę, figurki oraz stare narzędzia, a obok nich pojawiają się dekoracje, książki, gry, szachy i drobiazgi z dawnych lat. Wiele rzeczy pochodzi z różnych epok - od PRL-u po rzadkie elementy kolekcjonerskie - dlatego to miejsce przyciąga zarówno pasjonatów, jak i osoby szukające unikatowego dodatku do domu lub prezentu z duszą. Atmosfera jest żywa, a stoisk dużo, więc łatwo spędzić tam więcej czasu, niż początkowo się planowało.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Sandra Stempniewska
Sandra Stempniewska
  • Skarby z giełdy staroci w Zielonej Górze. Monety, szkło, figurki, narzędzia i PRL-owskie klimaty - sprawdziliśmy, co warto upolować
  • Skarby z giełdy staroci w Zielonej Górze. Monety, szkło, figurki, narzędzia i PRL-owskie klimaty - sprawdziliśmy, co warto upolować
  • Skarby z giełdy staroci w Zielonej Górze. Monety, szkło, figurki, narzędzia i PRL-owskie klimaty - sprawdziliśmy, co warto upolować
  • Skarby z giełdy staroci w Zielonej Górze. Monety, szkło, figurki, narzędzia i PRL-owskie klimaty - sprawdziliśmy, co warto upolować
  • Skarby z giełdy staroci w Zielonej Górze. Monety, szkło, figurki, narzędzia i PRL-owskie klimaty - sprawdziliśmy, co warto upolować
[1/5] Na zielonogórskiej giełdzie staroci można trafić na przedmioty, które mają swoją historię i charakter. Sprzedawcy wystawiają monety, medale, szkło, ceramikę, figurki oraz stare narzędzia, a obok nich pojawiają się dekoracje, książki, gry, szachy i drobiazgi z dawnych lat. Wiele rzeczy pochodzi z różnych epok - od PRL-u po rzadkie elementy kolekcjonerskie - dlatego to miejsce przyciąga zarówno pasjonatów, jak i osoby szukające unikatowego dodatku do domu lub prezentu z duszą. Atmosfera jest żywa, a stoisk dużo, więc łatwo spędzić tam więcej czasu, niż początkowo się planowało. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Sandra Stempniewska

Skarby z PRL-u i rzeczy, które mają swoją historię

Giełda przyciąga kolekcjonerów, ale też osoby, które po prostu lubią przedmioty z duszą i klimat dawnych czasów. Najwięcej było naczyń - szkła barwionego, waz, zestawów kawowych i talerzy z lat 70. i 80., które bez problemu mogłyby trafić do retro kuchni albo na półkę w salonie. Na części stoisk leżały metalowe przedmioty - świeczniki, miski, pojemniki, a także narzędzia, których charakterystyczny ciężar od razu zdradzał solidną, dawną produkcję.

Sufit w jej sypialni to perełka. "Stwierdziłam, że chcę tak się budzić"

Uwagę przyciągały medale i monety - część posegregowana w przezroczyste albumy, część luzem w drewnianych skrzynkach, które aż prosiły, żeby w nich pogrzebać. Obok tego można było zobaczyć figurki porcelanowe, miniaturowe rzeźby, ceramikę artystyczną oraz dekoracje, które kojarzą się ze starymi meblościankami i witrynami.

Co przyciąga na giełdę - atmosfera, negocjacje i przyjemność poszukiwania

Wrażenie robi nie tylko asortyment, ale też intensywna atmosfera całego wydarzenia. To miejsce, gdzie można negocjować ceny, zamienić kilka zdań o historii przedmiotu, obejrzeć coś z bliska, dotknąć i poszukać okazji. Wielu odwiedzających przychodzi regularnie, bo "nigdy nie wiadomo, co akurat będzie na stoiskach". Giełda jest więc nie tylko targiem, ale też tradycją - spotkaniem ludzi, których łączy sentyment i fascynacja minionymi epokami.

Wybrane dla Ciebie
Banjo‑Kazooie wraca po 27 latach. Efekt prac fana imponuje
Banjo‑Kazooie wraca po 27 latach. Efekt prac fana imponuje
Łódź: Będzie przebudowa ul. Aleksandrowskiej oraz układu drogowego wokół dworca
Łódź: Będzie przebudowa ul. Aleksandrowskiej oraz układu drogowego wokół dworca
Bydgoszcz: Darmowa pomoc prawna. Uczelnia i sąd zapraszają
Bydgoszcz: Darmowa pomoc prawna. Uczelnia i sąd zapraszają
L4 z kodem "C" rośnie. Najczęściej biorą je 35–49‑latkowie
L4 z kodem "C" rośnie. Najczęściej biorą je 35–49‑latkowie
To egzotyczny hit. Jest podobny do liczi
To egzotyczny hit. Jest podobny do liczi
Koszalin: Zaskakująca prognoza pogody. Będzie zdecydowanie cieplej
Koszalin: Zaskakująca prognoza pogody. Będzie zdecydowanie cieplej
Owad, który potrzebuje zimy. Cichy wskaźnik zmian klimatu
Owad, który potrzebuje zimy. Cichy wskaźnik zmian klimatu
Cieszyn: Burmistrz Staszkiewicz zostaje na stanowisku
Cieszyn: Burmistrz Staszkiewicz zostaje na stanowisku
Żnin: Mikołajkowa magia na rynku. Wielu krwiodawców i słodycze dla dzieci z Gniewkowa
Żnin: Mikołajkowa magia na rynku. Wielu krwiodawców i słodycze dla dzieci z Gniewkowa
Tu nie chodzi tylko o rywalizację – laureaci o I Międzynarodowym Konkursie Bogdana Paprockiego
Tu nie chodzi tylko o rywalizację – laureaci o I Międzynarodowym Konkursie Bogdana Paprockiego
Warszawa: Autobus uderzył w taksówkę. Mocno się uszkodził
Warszawa: Autobus uderzył w taksówkę. Mocno się uszkodził
Żnin: 75-lecie PTTK. Sentymentalna podróż w przeszłość
Żnin: 75-lecie PTTK. Sentymentalna podróż w przeszłość
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇