Zielona Góra: Wyruszyła 43. Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę
Pielgrzymka z Zielonej Góry na Jasną Górę
W Zielonogórskiej pielgrzymce bierze udział 396 pielgrzymów, ale nie wszyscy wyruszyli już w sobotę. Niektórzy dotrą na tydzień, inni na kilka dni, inni na przykład dołączą tylko w weekend, bo inaczej nie pozwolił im urlop. Ksiądz Krzysztof Kocz, który idzie z grupą Białą podkreśla, że główną intencją jest nadzieja na to, że młodzież Kościoła stanie się filarem, który przeniesie wiarę w kolejne pokolenia.
- Modlimy się w sposób szczególny za młody Kościół - zapewnia. - Pierwsza jest ewangelizacja siebie nawzajem, a więc ci, którzy uczestniczą w tej pielgrzymce przeżywają czas swoich rekolekcji, a jednocześnie to przeżywanie rekolekcji ma się stać głoszeniem rekolekcji dla tych, do których się udajemy, których mijamy i spotykamy.
Idą "Pielgrzymi nadziei"
Tematem tegorocznej pielgrzymki są słowa "Pielgrzymi nadziei". To hasło jubileuszowego roku duszpasterskiego Kościoła 2024/2025. Ksiądz podkreśla, że 2025 rok jest szczególny. Przeżywany jest w Kościele, jako Rok Jubileuszowy, to wzmacnia w pielgrzymach spojrzenie na świątynie, do których wchodzą w trakcie drogi.
- One niejednokrotnie są kościołami jubileuszowymi, ale chyba chcemy inaczej to zrozumieć, że każdy kościół jest szczególny ponieważ w każdym jest ten sam Chrystus w sakramentach. Podstawą naszej wiary jest życie sakramentalne, a więc od początku, od pierwszych dni pielgrzymki będziemy sobie uświadamiać i pielgrzymom, że życie sakramentalne to jest ten mocny fundament Kościoła - mówi ksiądz Kocz.
Dlatego w czasie pielgrzymki będą dwa wieczory, które przeżywane będą, jako wieczory pokutne przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, z adoracją i sakramentem pokuty, aby cała wspólnota pielgrzymkowa na Jasnej Górze przystąpiła do komunii świętej.
Pogoda na pielgrzymce
Czy ważna jest na pielgrzymce pogoda? - Generalnie dla pielgrzymów pogoda nie ma znaczenia, pod warunkiem, że nie pada deszcz - śmieje się ksiądz.
Łucja Kulwanowska nie liczy dokładnie, ale chyba to już jej 25 pielgrzymka. Od zeszłego roku już nie sprawdza pogody, bo miało nie padać, a jednak padało.
- Są tacy, którzy sprawdzają - dodaje. - Kiedy przychodzę na Jasną Górę, jestem fizycznie zmęczona, ale szczęśliwa, że doszłam. Na Jasnej Górze zawsze towarzyszą bardzo różne emocje. Jest tęsknota i radość. Z jednej strony fajnie, bo wraca się do domu, ale z drugiej szkoda, że już się skończyło - mówi pani Łucja.
Uczestniczka pielgrzymki zdradza, że często ludzie idą każdego roku, bo jak się zrobi przerwę, to można się już nie zmobilizować.
- Mówi się, że jestem już stara i stary, nie dam rady. Trzeba spróbować i ruszyć. Ludzie się wspierają wzajemnie i intencje nas wspierają. To są niesamowite rzeczy. Mniej więcej pół roku jestem naładowana duchowo pozytywnie. Przyjaźnie się zawiera. To są piękne relacje - podkreśla pątniczka.
Zapewnienie o modlitwie
Zielonogórska pielgrzymka ruszyła na Jasną Górę w sobotę, 2 sierpnia. Już w czwartek rano, 31 lipca wyruszyła Grupa Różana z Gubina, która dołączyła do zielonogórzan. Z parafii pw. Ducha Świętego (ks. Wojciech Lisiewicz) wierni tworzą grupę czerwoną, czarną z parafii pw. św. Franciszka (o. Piotr Reizner). W grupie biało-zieloną są wierni z parafii pw. św. Józefa (ks. Bartek Rybacki) i pw. św. Alberta (ks. Sebastian Pytlik). Biało-czerwona to pielgrzymi z Zielonej Góry Drzonkowa (ks. Rafał Szwaja), a biała z Nowej Soli (ks. Krzysztof Kocz).
Ksiądz Kocz dziękuje wszystkim, którzy pomogli w organizacji pielgrzymki, a także duchowym pielgrzymom, którzy już od wielu dni wspierają pątników modlitewnie oraz tym, do których pielgrzymi dotrą w trasie.
- Dziękuję też wszystkim służbom, które w pielgrzymce będą pełniły różnego rodzaju posługi. I chyba nie zdradzę tajemnicy, jeśli powiem, że nie ma takiego pielgrzyma, który nie byłby w jakiejś służbie, każdy ma jakąś służbę pomocy sobie nawzajem - mówi ksiądz i poprosi wiernych o modlitwę i zapewnia o modlitwie pielgrzymów.
Pielgrzymi z Gorzowa wyszli wcześniej
W drodze do Częstochowy są już wierni z Gorzowa i okolic. Też wyruszyli w czwartek. Na przejście całej trasy 400 kilometrów z Gorzowa zdecydowało ponad sto osób, a drugie tyle będzie uczestniczyć w pielgrzymce na jednym lub kilku etapach.