Korzystasz z basenów jesienią? Jeśli chcesz uniknąć podrażnień skóry, zapamiętaj te rady kosmetologa
Jesienią wielu Polaków ponownie wybiera basen - to jedna z najkorzystniejszych dla zdrowia aktywności, wspierająca odporność, poprawiająca krążenie i nastrój. Pływanie, uruchamiające ponad 90 procent mięśni, uchodzi dziś za element nowoczesnego, świadomego dbania o regenerację. Trzeba jednak pamiętać, że kontakt z wodą chlorowaną może wysuszać i podrażniać skórę. Jak chronić mikrobiom skóry i uniknąć nieprzyjemnych skutków?
W tym artykule:
Jaką rolę odgrywa chlor w ochronie osób korzystających z basenów?
Chlor odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu czystości wody i ochronie użytkowników basenu. Skutecznie neutralizuje bakterie oraz wirusy, dzięki czemu pływanie odbywa się w bezpiecznych warunkach.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Kłopot zaczyna się dopiero wtedy, gdy reaguje z lipidami i białkami obecnymi w skórze, tworząc tzw. chloraminy, substancje o właściwościach drażniących. Osłabiają one naturalną warstwę hydrolipidową i mikrobiom skóry, co może skutkować mikrouszkodzeniami, zaczerwienieniem i świądem.
- Chlor to nie przeciwnik, a sprzymierzeniec czystej wody. Nie chodzi o walkę z nim, lecz o świadomą pielęgnację po kąpieli, która przywraca równowagę mikrobiologiczną skóry. Po ekspozycji wodnej mikrobiom potrzebuje wsparcia, aby odbudować naturalne procesy ochronne. - informuje kosmetolog Dorota Łogin, ekspertka marki TRISWIM ds. pielęgnacji skóry i higieny po pływaniu.
Pielęgnacja po pływaniu w basenie. Trzy minuty, które naprawdę mają znaczenie
Prysznic po wyjściu z basenu to nie tylko element higieny, ale też klucz do zachowania zdrowej skóry. Sama woda czy zwykłe mydło nie zneutralizują pozostałości chloru i chloramin.
Do ich skutecznego usunięcia, potrzebne są odpowiednie preparaty, które jednocześnie odbudowują warstwę lipidową. Warto wybierać kosmetyki zawierające aloes, prowitaminę B5 czy rumianek, bo składniki te koją, nawilżają i wspomagają regenerację skóry po kąpieli.
- Skóra po basenie potrzebuje oczyszczenia, ale przede wszystkim odbudowy bariery ochronnej. To kluczowy etap, który często pomijamy. Jest to bardzo istotne, ponieważ oprócz poczucia czystości i podstawowej higieny, zmywamy ze skóry związki chloru. Aby zapewnić sobie pełen komfort i skuteczność, warto sięgnąć po kosmetyki, które neutralizują chlor i jego zapach. Dzięki nim skutecznie usuwamy drażniące substancje, a jednocześnie pielęgnujemy i odżywiamy skórę oraz włosy. - radzi kosmetolog.
Ten prosty rytuał po wyjściu z basenu to skuteczna tarcza przed podrażnieniami, przesuszeniem oraz osłabieniem mikrobiomu skóry, a więc również przed spadkiem odporności. To właśnie naruszenie bariery ochronnej naskórka, a nie "wyziębienie po basenie" bywa przyczyną powtarzających się infekcji po pływaniu.
Choć typowe stężenie chloru w wodzie basenowej wynosi jedynie 0,3-0,6 mg/l, to w zestawieniu z twardą wodą zawierającą dużo wapnia i magnezu może silniej wysuszać skórę i wpływać na jej pH.
Basen bez podrażnień. Fakty, które powinien znać każdy pływak
Osoby regularnie korzystające z basenów powinny pamiętać, że:
- nawet 30 proc. chloru może pozostać na skórze po pływaniu, jeśli nie zadbamy o odpowiednią pielęgnację. W połączeniu z potem tworzy drażniące chloraminy, które uszkadzają mikrobiom i mogą powodować tzw. "wysypkę chlorową".
- już 10 minut w basenie z wodą chlorowaną może obniżyć różnorodność mikrobiomu skóry nawet o 40 proc. Odbudowa naturalnych bakterii ochronnych zajmuje czasem ponad 24 godziny.
- chlor, który nie został odpowiednio zneutralizowany po pływaniu, może wysuszać skórę i włosy nawet do 8 godzin po wyjściu z basenu.
- twarda woda (150-500 mg/l Ca i Mg) dodatkowo wzmacnia drażniące działanie chloru. Jej zasadowy odczyn osłabia kwaśny płaszcz ochronny skóry i przyczynia się do jej przesuszenia i podrażnień.