Będzin: Skoda z impetem wbiła się w ogrodzenie. Kierowca nie mógł wyjechać, porzucił auto i uciekł do lasu
Podczas nocnej służby policjanci z będzińskiej patrolówki zostali pilnie wezwani do zdarzenia drogowego przy ulicy Kijowskiej. Jak się okazało, kierowca osobowej skody stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w ogrodzenie jednej z posesji, gdzie samochód się zaklinował. Gdy patrol dotarł na miejsce, zastano jedynie właściciela posesji, który przekazał mundurowym rysopis mężczyzny, który uciekł z miejsca zdarzenia tuż po kolizji.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Ustalono, że podejrzany pobiegł w kierunku pobliskiego lasu. Mundurowi ruszyli w pościg, posługując się latarkami w gęstym terenie. Po chwili zauważyli ruch w zaroślach i po krótkim pościgu pieszym zatrzymali uciekiniera. Okazał się nim 50-letni mieszkaniec Psar, który był kompletnie pijany. Policyjny alkomat wykazał ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd.