Roślinne przysmaki na lato – czy warto sięgać po bio-lody, eko-pierogi i zielone burgery?

Lato to czas, w którym częściej sięgamy po lżejsze, orzeźwiające dania, a jednocześnie chętniej testujemy nowe smaki i gotowe rozwiązania kulinarne. W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie zdrowym stylem życia i troską o środowisko, sklepy i producenci żywności prześcigają się w oferowaniu produktów oznaczanych jako „bio”, „eko”, „roślinne” czy „wegańskie”. Ale czy naprawdę warto sięgać po eko-pierogi, zielone burgery i bio-lody? I co tak naprawdę kryje się za tymi etykietami?
Eko żywnośćEko żywność
Źródło zdjęć: © Pexels | Pexels
A. Karczewska

Żywność roślinna zyskała na popularności nie tylko wśród wegetarian i wegan, ale również wśród osób, które nie rezygnują z mięsa, ale chcą ograniczyć jego spożycie. Letnie miesiące sprzyjają takim wyborom, ponieważ mamy większy apetyt na świeże warzywa, owoce i dania, które nie obciążają układu trawiennego.

W odpowiedzi na ten trend na półkach sklepów pojawia się coraz więcej produktów gotowych: lodów na bazie mleka roślinnego, pierogów z warzywnym nadzieniem czy burgerów z ciecierzycy, bobu, grochu lub soczewicy. Producenci deklarują, że ich produkty są nie tylko smaczne, ale i zdrowsze, pozbawione sztucznych dodatków, konserwantów, z krótkim składem i przyjaznym śladem węglowym.

Warto jednak pamiętać, że samo określenie „bio” czy „eko” nie wystarczy, by produkt rzeczywiście spełniał oczekiwania konsumentów dbających o środowisko. Tylko produkty posiadające odpowiednie certyfikaty (np. zielony listek UE) rzeczywiście pochodzą z upraw ekologicznych, gdzie nie stosuje się chemicznych pestycydów i nawozów sztucznych. W przypadku gotowych dań, ważna jest również jakość i pochodzenie każdego składnika.

Kupując roślinne pierogi, lody czy burgery, warto zwrócić uwagę nie tylko na to, co widnieje na froncie opakowania, ale przede wszystkim na skład i kraj pochodzenia. Czy produkt zawiera naturalne składniki? Czy nie jest nadmiernie przetworzony? Czy producent zadbał o ekologiczne opakowanie?

Kolejnym aspektem jest ekologiczność w szerszym ujęciu, czyli wpływ danego produktu na środowisko. Żywność pochodzenia roślinnego ma co do zasady mniejszy ślad węglowy niż mięso czy nabiał, ale przetwórstwo, transport, a także plastikowe opakowania mogą ten bilans zaburzyć. Dlatego warto wybierać produkty lokalne, o krótkim łańcuchu dostaw i prostym składzie.

Przykładowo, eko-lody z egzotycznych orzechów czy mleka kokosowego mogą być pyszne, ale ich transport z drugiego końca świata generuje znaczące emisje. Z kolei lokalnie produkowane lody na bazie owsa, bobu czy rabarbaru mogą być równie smaczne i bardziej przyjazne środowisku.

Letnie dania roślinne to doskonała alternatywa dla klasycznych, ciężkostrawnych potraw. Nawet osoby jedzące mięso coraz częściej sięgają po wege alternatywy z ciekawości, chęci zmiany diety czy troski o planetę. Co więcej, wiele z tych dań można przygotować samodzielnie w domu, wykorzystując sezonowe warzywa, zioła i owoce.

Zielone burgery, chłodniki, domowe lody z owoców, to wszystko można stworzyć bez chemii, bez sztucznych barwników i bez konserwantów. Wybierając świadomie, czy to w sklepie, czy w domowej kuchni, wspieramy zdrowie, lokalną gospodarkę i przyszłość naszej planety.

Letnie produkty roślinne z oznaczeniami „bio” i „eko” mogą być wartościową alternatywą dla przetworzonej żywności i klasycznych mięsnych dań. Ale by wybierać naprawdę mądrze, warto patrzeć głębiej, nie tylko na etykietę, ale i skład, pochodzenie oraz sposób produkcji. 

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zaginiony 37-latek odnaleziony po dobie poszukiwań. Trafił do szpitala w stanie zagrożenia życia
Zaginiony 37-latek odnaleziony po dobie poszukiwań. Trafił do szpitala w stanie zagrożenia życia
Przejście podziemne w Zakopanem. Windy nie działają od trzech lat
Przejście podziemne w Zakopanem. Windy nie działają od trzech lat
Chęciny: przy kultowej cukierni u Ramiączków zaczęła działać kawiarnia
Chęciny: przy kultowej cukierni u Ramiączków zaczęła działać kawiarnia
Zielona Góra: będą nowe inwestycje, by mieszkańcy czuli się bezpieczniej
Zielona Góra: będą nowe inwestycje, by mieszkańcy czuli się bezpieczniej
Thomas Barnardo: człowiek, który ocalił 60 000 dzieci
Thomas Barnardo: człowiek, który ocalił 60 000 dzieci
Operacja Entebbe. Najważniejsza akcja antyterrorystyczna XX wieku
Operacja Entebbe. Najważniejsza akcja antyterrorystyczna XX wieku
Odszkodowanie za wypadek KRUS. Kiedy go nie dostaniesz? Mały błąd i możesz stracić świadczenie
Odszkodowanie za wypadek KRUS. Kiedy go nie dostaniesz? Mały błąd i możesz stracić świadczenie
Pijany drifter wjechał skodą w ogrodzenie. Po przyjeździe policji siedział z kolegą w bagażniku
Pijany drifter wjechał skodą w ogrodzenie. Po przyjeździe policji siedział z kolegą w bagażniku
Sulimy. Tragiczny finał wyprzedzania. Nie żyje kierująca hyundaiem
Sulimy. Tragiczny finał wyprzedzania. Nie żyje kierująca hyundaiem
Flaki wołowe – przepis na rozgrzewający obiad
Flaki wołowe – przepis na rozgrzewający obiad
Tarnów: miliony z funduszy szwajcarskich. Już planują, na co je wydać
Tarnów: miliony z funduszy szwajcarskich. Już planują, na co je wydać
Kielce: umowa podpisana. Powstanie nowy żłobek na osiedlu Ślichowice
Kielce: umowa podpisana. Powstanie nowy żłobek na osiedlu Ślichowice