Liam Neeson po 25 latach zdradza: George Lucas nie lubi reżyserować

Na wielkich ekranach gości nowa "Naga broń", ale Liam Neeson opowiedział o kulisach kręcenia "Mrocznego widma". Wyjawił także sekret twórcy Gwiezdnych Wojen.

Źrodło fot. Mroczne widmo, George Lucas, Lucasfilm, 2025Źrodło fot. Mroczne widmo, George Lucas, Lucasfilm, 2025
Redakcja GRYOnline.pl

Liam Neeson jest gwiazdą świetnie przyjętej przez krytyków nowej odsłony "Nagiej broni". Przy okazji promocji filmu, który w ubiegły piątek zadebiutował w kinach, aktor rozmawiał z GQ o swoich wcześniejszych kreacjach. Fani Gwiezdnych Wojen z pewnością najlepiej kojarzą go z roli Qui-Gona. We wspomnianym wywiadzie artysta wspominał pracę na planie produkcji George’a Lucasa i opowiedział, co dziś myśli o swoim bohaterze.

Jak się okazuje, Liam Neeson nie ocenia zbyt wysoko sceny śmierci swej postaci. Moment, w którym mistrz Jedi zostaje pokonany w "Mrocznym widmie", aktor określił jako "niemrawy" i niepasujący do bohatera.

- Myślę, że moja śmierć była trochę niemrawa. Miałem być mistrzem Jedi, tymczasem mój bohater dał się nabrać na: "Oh, uderzę cię w twarz. A jednak nie, zaatakuję cię w brzuch". "O nie, masz mnie!". To ma być mistrz Jedi? Ale mimo to [Gwiezdne Wojny – dop. red.] były świetne.

To nie pierwszy raz, kiedy Liam Neeson skrytykował Gwiezdne Wojny. Jakiś czas temu aktor powiedział, że nie podoba mu się kierunek, w jakim podąża Lucasfilm. Stwierdził, że tworząc zbyt wiele produkcji, rozcieńcza się całą serię.

W nowym wywiadzie gwiazdor opowiedział także o samej współpracy z twórcą Star Wars. Jak się okazuje, George Lucas nie czuł się zbyt komfortowo na planie z aktorami. Jeśli chodzi o proces tworzenia filmu, to wolał pracę w montażowni.

- George nie lubi reżyserować. Powiedział mi to. Kiedy kończył scenę, mówił: "Natalie, trochę szybciej. Liam, trochę szybciej". Dopiero w montażowni cieszył go ten proces. Ale reżyserowanie aktorów i te sprawy… Powiedział mi, że tego nie lubi.

"Nagą broń" z Liamem Neesonem można oglądać w kinach, a widowiska George’a Lucasa z uniwersum Star Wars na platformie Disney+.

Wybrane dla Ciebie

Toruń: Historyczna zmiana. Powstało nowe centrum wojskowe
Toruń: Historyczna zmiana. Powstało nowe centrum wojskowe
Tarnowskie Góry: Policyjny pościg za motocyklem. Doszło do zderzenia
Tarnowskie Góry: Policyjny pościg za motocyklem. Doszło do zderzenia
Kwiatowa rewolucja w filiżance. Kawa z tym aromatycznym dodatkiem pobudzi wszystkie zmysły
Kwiatowa rewolucja w filiżance. Kawa z tym aromatycznym dodatkiem pobudzi wszystkie zmysły
Kielce: Tak będą wyglądać elektryczne autobusy. Jest zwycięzca konkursu
Kielce: Tak będą wyglądać elektryczne autobusy. Jest zwycięzca konkursu
Łódź: Hoduje 700 ptaszników. Fascynacja zaczęła się w szafie u babci
Łódź: Hoduje 700 ptaszników. Fascynacja zaczęła się w szafie u babci
Kaucję za butelki plastikowe. Jak działa recyklomat?
Kaucję za butelki plastikowe. Jak działa recyklomat?
Aleksandrów Kujawski: Zmiany w przewodnictwie Rady Miejskiej
Aleksandrów Kujawski: Zmiany w przewodnictwie Rady Miejskiej
Węgrzynowo: Ludzie ruszyli na pomoc sadownikowi. "To było wzruszające"
Węgrzynowo: Ludzie ruszyli na pomoc sadownikowi. "To było wzruszające"
Po miesiącach narzekań, fani Cities: Skylines 2 wreszcie mają nadzieję
Po miesiącach narzekań, fani Cities: Skylines 2 wreszcie mają nadzieję
KRUS przedłuża legalny pobyt pomocników z Ukrainy
KRUS przedłuża legalny pobyt pomocników z Ukrainy
Namysłów: Kierowca dostawczaka potrącił kobietę w ciąży na pasach. Poszkodowana trafiła do szpitala
Namysłów: Kierowca dostawczaka potrącił kobietę w ciąży na pasach. Poszkodowana trafiła do szpitala
Gm. Kluki: Rowerowy Rajd "Dębowym szlakiem z historią w tle", czyli 60 kilometrów w nogach
Gm. Kluki: Rowerowy Rajd "Dębowym szlakiem z historią w tle", czyli 60 kilometrów w nogach