Spacer po sercu Lublina. Miasto, choć rozgrzane do czerwoności, nie traci swojego uroku.
Lato pokazało w czwartek (3 lipca) swoje najbardziej bezlitosne oblicze. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał dla województwa lubelskiego ostrzeżenie pierwszego stopnia przed upałami. „Prognozuje się upał. Temperatura maksymalna w dzień od 31°C do 34°C” – czytamy w oficjalnym komunikacie.
Dla mieszkańców i turystów to znak, by zachować szczególną ostrożność – ale też okazja, by doświadczyć miasta zupełnie inaczej. Lublin, choć rozgrzany do czerwoności, nie traci swojego uroku.
Już od wczesnych godzin porannych w czwartek (3 lipca) centrum Lublina tętniło życiem. Słońce rzucało ostre, złote promienie między dachami kamienic. Kto miał w planach spacer, ten wiedział – trzeba wyjść wcześnie, zanim miasto zamieni się w piekarnik.
Mimo upału miasto pokazało swoją najbardziej letnią stronę – pełną życia, światła i uroku. Nawet gdy temperatura przekracza 30 stopni, serce miasta bije: trochę wolniej, ale z niegasnącą siłą.