Sztum: Już w ten weekend XVI Festiwal Rycerski. Poczuj się jak w średniowieczu, poznaj historię zamku i jego fundatora
Kim był patron Festiwalu Rycerskiego w Sztumie?
Tej sztumskiej wakacyjnej podróży do średniowiecza nie byłoby, gdyby nie Bractwo Rycerzy Ziemi Sztumskiej, które wymyśliło imprezę. Natomiast od kilku lat, gdy zamek stał się oddziałem Muzeum Zamkowego w Malborku, jest dwóch współorganizatorów, a wydarzenie wspierają też lokalne władze samorządowe.
Historycy, rekonstruktorzy, wielu mieszkańców wie, dlaczego patronem Festiwalu Rycerskiego jest Albrecht Habsburg, ale nie każdy musi mieć tę wiedzę, więc przypomnijmy.
- Albrecht był austriackim księciem, który zgodnie z ówczesnymi, średniowiecznymi ideałami szukał okazji do udziału w wyprawie rycerskiej i taką okazję zapewnili mu Krzyżacy, umożliwiając udział w rejzie, czyli wyprawie krzyżowej. Zachowały się relacje z tej rejzy, która zgodnie z opisami dzisiaj uznana zostałaby po prostu za ludobójstwo, a wtedy uważano to za przejaw rycerskiej cnoty - mówi Aleksander Masłowski, kierownik zamku w Sztumie, oddziału Muzeum Zamkowego.
Książę przebywał z gościną u Krzyżaków w 1377 roku. W rejzie wziął udział u boku wielkiego mistrza Winricha von Kniprode. W źródłach historycznych jest mowa m.in. o rzezi dokonanej podczas wesela. Jego historię będzie można oczywiście poznać podczas Festiwalu Rycerskiego, bo jednym z punktów imprezy będzie inscenizacja związana z młodym Habsburgiem.
Albrechtowi tak się spodobało, tak był zadowolony, że w dowód wdzięczności postanowił podarować zakonowi klejnoty, a Krzyżacy wykorzystali je do sfinansowania budowy zamku w Sztumie. Nie rozbudowy, tylko budowy, bo wcześniej zamku nie było. Fundacja Albrechta jest początkiem, źródłem także dla miasta, bo wcześniej Sztumu też nie było. Miasto powstało przy zamku - podkreśla Aleksander Masłowski.
Będziesz na festiwalu, wstąp na wystawę o zamku
Sztumska budowla była zamkiem wójtowskim, ale wyróżniała się rozmiarami, bo jak wyjaśnia Aleksander Masłowski, miała też drugą funkcję - była rezydencją wielkich mistrzów. Przebywali tu zimą i latem. Dzięki pracom archeologicznym przeprowadzonym po przejęciu nieruchomości przez Muzeum Zamkowe udało się ustalić, że w czasach zakonu znajdował się zwierzyniec, w tym z egzotycznymi gatunkami zwierząt jako prezentami od gości wielkiego mistrza. Szczegółów można się dowiedzieć na wystawie "Dzieje zamku w Sztumie".
Kiedy już ktoś będzie na naszym festiwalu, nie wyobrażam sobie, żeby nie wstąpił do zamku i nie zobaczył wciąż jeszcze nowej, stałej wystawy opowiadającej o jego dziejach. Zachęcam więc do zapoznania się z wystawą, która dostępna jest od grudnia ubiegłego roku - mówi Aleksander Masłowski.
Na ekspozycji łączy się historia krzyżacka, polska, ale też szwedzkie epizody, czyli okres od powstania zamku w XIV wieku do I rozbioru Polski w 1772 roku. To plansze z tekstami i ilustracjami, rekonstrukcje strojów, kopie dokumentów i repliki obiektów, artefakty wydobyte podczas badań archeologicznych, a także dwie duże makiety zamku - jedna przedstawia budowlę z czasów państwa zakonnego, a druga jako siedzibę starostów polskich zarządzających dobrami w imieniu króla.
XVI Festiwal Rycerski w Sztumie już 2 i 3 sierpnia. Sprawdź program
Historia Albrechta Habsburga do dzisiaj obecna jest nie tylko w zamkowych murach, ale też w symbolice miasta i powiatu sztumskiego, czyli dzięki kolorom białemu i czerwonemu w herbach i flagach.
Swoją historię pisze też od 31 lat współorganizator wydarzenia. Bractwo Rycerzy Ziemi Sztumskiej zajmuje się odtwarzaniem postaci zakonu krzyżackiego. Wyspecjalizowało się w okresie 1350-1380, gdy reguła zakonna była jeszcze przestrzegana przez Krzyżaków. Impuls do założenia stowarzyszenia przez Arkadiusza Dzikowskiego, jego żonę i znajomych wyszedł od "guru" rekonstrukcji historycznej na Pomorzu i w Polsce, współzałożyciela kilku bractw w Gniewie, współtwórcy Kapituły Rycerstwa Polskiego - Jarosława Struczyńskiego.
W ten weekend, zwłaszcza w sobotę (2 sierpnia), dzięki członkom kilku grup rekonstruktorskich znów będzie można się przenieść w czasy średniowiecza. Jeżeli chodzi o stronę militarną, odbędą się m.in. turnieje rycerskie, w tym te najbardziej widowiskowe, których publiczności brakowało podczas Oblężenia Malborka. W Sztumie kolejny rok z rzędu będzie można obejrzeć pojedynki konnych.
Serdecznie zapraszam, bo szczególnie w sobotę będzie się dużo działo - turnieje, gry i zabawy, zajęcia edukacyjne. Będzie więc można dobrze się bawić, dowiedzieć się przy okazji ciekawych rzeczy, ale także dobrze zjeść na jarmarku - zachęca do przybycia Aleksander Masłowski.