Ten utalentowany przystojniak to mąż Aleksandry Kwaśniewskiej. Kuba Badach nazywany jest "księciem kefirów"

Kuba Badach cieszy się dobrą sławą, a także uznaniem zarówno wśród fanów, jak i krytyków. Mężczyzna rozwija się w branży muzycznej, ale pochodzi z rodziny przedsiębiorców. Co o nim wiadomo?

Kuba Badach jest zięciem byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, a zarazem synem milionera. Nie poszedł jednak ani w politykę, ani w biznes. Wybrał dla siebie własną ścieżkę i odnosi na niej sukcesy.

Kuba Badach urodził się w 1976 roku w Krasnymstawie. Od dziecka zdobywał wykształcenie muzyczne, a pierwszą płytę „Gwiazdkowe cuda” nagrał zaledwie w wieku 12 lat.

Od dziecka najbardziej poruszały mnie utwory, w których dużo się działo, gdzie ciekawe melodie osadzone były na bogatych strukturach harmonicznych spiętych wielopłaszczyznowymi aranżacjami. Piosenki pisane i produkowane przez takich twórców jak m.in. Quincy Jones, Burt Bacharach, Stevie Wonder, Donald Fagen, to dzieła, których słucham do dziś i nie przestają mnie fascynować. Album „Oldschool” jest więc moim ukłonem w stronę mistrzów – powiedział portalowi Onet Muzyka.

W 1995 roku wraz z kilkoma innymi studentami Akademii Muzycznej w Katowicach założył zespół Polucjanci, później przemianowany na Poluzjanci. Jest także członkiem grupy The Globetrotters. Badach współpracował z wieloma cenionymi osobowościami. Jest wokalistą, kompozytorem, aranżerem oraz producentem muzycznym. Dwukrotnie został nagrodzony Fryderykiem. Był także jurorem w show „The Four. Bitwa o sławę”.

Kuba Badach nie może narzekać na nudę. Został on jurorem w 15. edycji programu TVP „The Voice of Poland”. Czy jednak skład jurorski zmieni się w kolejnej, 16. edycji show? Tego jeszcze nie wiadomo.

Kuba Badach nazywany był żartobliwie „księciem kefirów”, ponieważ jego ojciec Tadeusz Badach jest prezesem Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Krasnymstawie.

Wszystko zaczęło się w 1973 r., kiedy przyszedłem tu nadzorować budowaną przez Włochów nowoczesną - jak na owe czasy - proszkownię mleka, zaś 1 września 1977 r. awansowałem na dyrektora naczelnego zakładu. Gdy w 1980 r. reaktywowano ruch spółdzielczy, nowo wybrana Rada Nadzorcza, złożona z rolników – dostawców mleka, powołała mnie na prezesa Zarządu OSM Krasnystaw. I tak pozostało do dziś – powiedział niegdyś mężczyzna portalowi Agro Biznes Klub. Tadeusz Badach był również posłem na Sejm.

Ola Kwaśniewska i Kuba Badach poznali się w studiu Radia Zet. Córka prezydenta nagrywała tam audycję, z kolei muzyk promował płytę. Jak opowiedział serwisowi Plejada, szedł korytarzem i niósł kilka egzemplarzy płyty dla dziennikarzy. Gdy mijał na korytarzu Aleksandrę, wręczył jej jeden krążek. Na tym jednak to spotkanie się zakończyło.

Kolejny raz przyszła para spotkała się na imprezie u Doroty Szelągowskiej i Adama Sztaby. Gospodarze bardzo chcieli zapoznać ze sobą tę dwójkę. Rozmawiali ze sobą, a muzyk zażartował, że Kwaśniewska zostanie w przyszłości jego żoną.

Ślub wzbudził ogromne zainteresowanie mediów. Spekulowano na temat jego powodów, od bogactwa Badacha, po jego domniemaną chęć wypromowania się. Ślub odbył się w 2012 roku i do dziś zakochani tworzą szczęśliwe małżeństwo. Para bardzo chroni prywatność, niekiedy jednak publikuje w social mediach wspólne zdjęcia.

Czy Kuba Badach ma dzieci? Małżeństwo nie ma dzieci.

Wiemy, że macierzyństwo jest ogromnie ważne dla wielu kobiet, ale to nie powód, by te, które dzieci nie mają, były albo ignorowane, albo zmuszane do wiecznego tłumaczenia się ze swoich życiowych decyzji. Proszę zwrócić uwagę, że matek raczej się nie pyta, dlaczego się zdecydowały na dzieci. Jest to traktowane jako oczywisty wybór, a tak naprawdę powody bywają zaskakujące. Nie mówiąc o tym, że podobnie jak bezdzietność, nie zawsze jest to przecież kwestia świadomej decyzji – mówiła Kwaśniewska dla WP Kobieta.

Kuba Badach jest bardzo wierzący. Piosenkarz często koncertuje na wydarzeniach religijnych, śpiewał również na Światowych Dniach Młodzieży. Wiarę zaszczepiła w nim mama.

Wprowadzała dzieci w prawdy wiary, uczyła pacierza, wyjaśniała obrzędy. Kuba jest bardzo zaangażowany religijnie. To częsty temat rozmów małżonków. Dzięki niemu Ola, która przed ślubem nie przywiązywała do spraw duchowych większego znaczenia, zmieniła swój stosunek do wielu rzeczy. Wie, że skoro oboje są wierzący, niestraszne im żadne małżeńskie burze – niegdyś znajomego pary cytował Pomponik.