Ujazd: Kulinarne Show z Arturem Sarnkiem na zamku Krzyżtopór

W niedzielę, 20 lipca, ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe ożyły dźwiękami dawnych pieśni, stukotem szabel i aromatem staropolskiej kuchni. Wszystko za sprawą „Kulinarnego Show po szlachecku”, wydarzenia, które połączyło pasjonatów historii z miłośnikami dobrego smaku.
Ruiny Zamku Krzyżtopór w UjeździeRuiny Zamku Krzyżtopór w Ujeździe
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Maciej G. Szling
Sandra Krakowiak

Gotowanie z duszą historii na Zamku Krzyżtopór w Ujeździe

Kulinarne show na zamku Krzyżtopór w Ujeździe po raz kolejny przyciągnęło mnóstwo turystów z całej Polski. Główną atrakcją był pokaz gotowania na żywo, który poprowadził znany szef kuchni Artur Sarnek. Wspólnie z Agencją Eventów Historycznych Sarmata zaprosił uczestników w podróż do kulinarnej przeszłości Polski.

Na dziedzińcu zamkowym rozbrzmiewały nie tylko komendy rycerskie i salwy z broni czarnoprochowej, ale również śmiech i westchnienia zachwytu nad smakiem tradycyjnych potraw. Artur Sarnek, mistrz kuchni znany z promowania regionalnych smaków, dzielił się nie tylko wiedzą, ale i… przepisem na jedną z głównych atrakcji kulinarnego show. Jedną z atrakcji było pieczenie chleba.

- Żeby wyszedł dobry chleb, potrzeba jest mąki, soli, drożdży i trochę cukru, bo przecież drożdże muszą się czymś żywić. Drożdże tak jak dzieci lubią cukier. Zatem to wszystko zostało już tu przygotowane, teraz jest wyrzucone na stół, obtaczane jest mąką i pakowane do foremek. Macie dowód na to, że nie będzie to chleb kupny, a najprawdziwszy chleb robiony na miejscu - mówił Michał Śmielak z Agencji Eventów Historycznych Sarmata. .

Śmielak opowiadał także jak wyglądało spożywanie pokarmów w dawnej Polsce i co głównie trafiało na stół.

– W dobrym chlebie nie wolno przegnieść ciasta. Jeśli przegnieciecie to będzie on niezbyt dobry. Piec się grzeje, temperatura pieczenia na początku jest około 220 stopni, przez pierwsze 10 – 15 minut, później zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i czekamy aż się upiecze. Nie ma takiego przepisu, że chleb pieczemy godzinę, wszystko zależy z czego jest zrobiony, z jakiej mąki. Tak naprawdę chleb piecze się na słuch. Wyciąga się go, stuka w niego, i po głuchym odgłosie słyszymy czy chleb jest upieczony. Po wyjęciu chleba, spryskujemy go wodą, aby skórka była błyszcząca, miękka i chrupiąca – zdradził Artur Sarnek, wzbudzając entuzjazm wśród uczestników.

Obok zupy i świeżo wypiekanego chleba były także lokalne przysmaki przygotowane przez Koła Gospodyń Wiejskich z gminy Iwaniska. Aromaty unoszące się przy stoisku KGW w Marianowie przyciągały turystów, którzy chętnie próbowali wszystkiego, co oferowały gospodynie i gospodarze. Były pierogi i pyszna zalewajka.

Nie zabrakło również atrakcji dla miłośników historii i rekonstrukcji. Uczestnicy mogli podziwiać pokazy szermierki białą bronią, inscenizacje pojedynków rycerskich oraz widowiskowe prezentacje broni czarnoprochowej. Zorganizowano także historyczne obozowisko, w którym można było zajrzeć do namiotu rycerzy, przymierzyć dawną garderobę i z bliska przyjrzeć się życiu sprzed wieków.

Dla najmłodszych przewidziano osobną strefę zabaw, w której odbywały się takie konkurencje jak rzut podkową, rycerskie szranki, szermierka na bezpieczne szable, a nawet „łowienie rybek” w zamkowych stawach. Szczególnym powodzeniem cieszyły się pamiątkowe zdjęcia w dybach i zabawa z magnetycznym rycerzem, którą dzieci zapamiętają na długo.

– Zamek Krzyżtopór to miejsce z ogromnym potencjałem, a organizacja takich wydarzeń to sposób, by tchnąć w jego mury życie. Naszym celem jest nie tylko zachowanie dziedzictwa, ale i jego popularyzacja. Chcemy, by Krzyżtopór stał się nie tylko obiektem historycznym, ale też przestrzenią kultury i spotkań - mówiła Elżbieta Charymska, dyrektor Instytucji Kultury zarządzającej zamkiem.

Wydarzenie zgromadziło setki uczestników – rodzin z dziećmi, pasjonatów historii, lokalnych mieszkańców oraz turystów z różnych stron Polski. Wśród nich byli także Maciej i Ola z Poznania, którzy od kilku dni przemierzają województwa świętokrzyskie i małopolskie w poszukiwaniu zamków, pałaców i rezydencji.

– Krzyżtopór zrobił na nas ogromne wrażenie, ale dziś był po prostu wyjątkowy. Gotowanie w takiej scenerii, rycerze, zapach pieczonego chleba… Czego chcieć więcej? – opowiadał z entuzjazmem Maciej.

– To niesamowite uczucie, spacerować po zamkowych krużgankach z miską gorącej zupy w ręku i obserwować, jak historia ożywa dosłownie na wyciągnięcie ręki. Dla nas to idealne połączenie pasji do zabytków i dobrego jedzenia – dodała Ola.

„Kulinarne Show po szlachecku” okazało się nie tylko wydarzeniem rozrywkowym, ale i edukacyjnym. Uczestnicy mogli dowiedzieć się więcej o kulturze stołu w dawnej Polsce, zwyczajach rycerskich oraz codziennym życiu szlachty. Wszystko to w pięknym anturażu jednej z najpiękniejszych ruin zamkowych w Polsce.

Organizatorzy zapowiadają, że to nie ostatnia taka inicjatywa.

Wybrane dla Ciebie

Leszno: Alejka za osiedlem Ogrody zyskuje nowe życie
Leszno: Alejka za osiedlem Ogrody zyskuje nowe życie
Rolnicy chcą zmian w przepisach o oborniku. KRIR apeluje
Rolnicy chcą zmian w przepisach o oborniku. KRIR apeluje
Toruń: Tramwaje hałasują na Skarpie. Z czasem ma być ciszej
Toruń: Tramwaje hałasują na Skarpie. Z czasem ma być ciszej
Załoga jachtu na Zatoce Gdańskiej przeżyła chwile grozy. Straż Graniczna i SAR w akcji ratunkowej
Załoga jachtu na Zatoce Gdańskiej przeżyła chwile grozy. Straż Graniczna i SAR w akcji ratunkowej
Poznań: Podróż i wspólnota. Premiera spektaklu w Republice Sztuki
Poznań: Podróż i wspólnota. Premiera spektaklu w Republice Sztuki
Jelenia Góra: Remont drogi krajowej nr 30: Przez tydzień nic się nie działo. Mamy nowe informacje
Jelenia Góra: Remont drogi krajowej nr 30: Przez tydzień nic się nie działo. Mamy nowe informacje
Gierałtowice: Wybuch nieznanego pochodzenia w powiecie gliwickim. Dwie osoby trafiły do szpitala. Wezwano kontrterrorystów
Gierałtowice: Wybuch nieznanego pochodzenia w powiecie gliwickim. Dwie osoby trafiły do szpitala. Wezwano kontrterrorystów
Młynkowo: Tragiczny finał poszukiwań 38-latka ugryzionego przez szerszenia
Młynkowo: Tragiczny finał poszukiwań 38-latka ugryzionego przez szerszenia
Tarnowskie Góry: W jednym rzędzie idą król Sobieski, Kaiser Wilhelm i cesarz Aleksander. Gwarki to jedyne takie święto na Śląsku
Tarnowskie Góry: W jednym rzędzie idą król Sobieski, Kaiser Wilhelm i cesarz Aleksander. Gwarki to jedyne takie święto na Śląsku
Wypadek na DW163 koło Czaplinka. Droga jest zablokowana
Wypadek na DW163 koło Czaplinka. Droga jest zablokowana
Białystok: Polski Dzień Bluesa już 13 września. Kto wystąpi?
Białystok: Polski Dzień Bluesa już 13 września. Kto wystąpi?
Poznań: Dzik zderzył się z samochodem. Niestety, zwierzę nie przeżyło
Poznań: Dzik zderzył się z samochodem. Niestety, zwierzę nie przeżyło