Parma 1996/1997. Narodziny wielkiej drużyny Carlo Ancelottiego

Lato 1996 roku przyniosło wielkie zmiany w Parmie. Rodzina Tanzi, dotychczas sponsor i większościowy udziałowiec, objęła bezpośrednie stery w klubie. Na czele zarządu stanął Stefano Tanzi. Zastąpił dotychczasowego prezesa Giorgio Pedraneschiego i dyrektora generalnego Giambattistę Pastorello. Do klubu dołączyli nowi ludzie, choćby dyrektor Riccardo Sogliano czy dyrektor wykonawczy Michele Uva.
Fot. LicencjodawcaFot. Licencjodawca
Sowa Tomasz

AC Parma i Carlo Ancelotti

Zmiany dotknęły również drużynę. Po odejściu Nevio Scali ster przejął młody, ambitny Carlo Ancelotti. To miał być początek nowego rozdania. Zespół wzmocnili też utalentowani napastnicy: Enrico Chiesa i Hernán Crespo.

AC Parma za czasów Carlo Ancelottiego fot. domena publiczna
AC Parma za czasów Carlo Ancelottiego fot. domena publiczna

Sezon rozpoczął się obiecująco. Parma wygrała 3:0 z Napoli i wydawało się, że nowy projekt nabiera rozpędu. Wkrótce jednak przyszły trudniejsze chwile. Drużyna traciła punkty na wyjazdach, a bolesne porażki z Interem i Udinese podkopały morale. Pod koniec pierwszej rundy zespół odzyskał formę. Cztery zwycięstwa z rzędu, w tym nad Milanem i Juventusem, pozwoliły wskoczyć na czwarte miejsce w tabeli. Wiosną Parma grała coraz lepiej, a gole Crespo budziły nadzieję na historyczny sukces.

„Nie dalibyśmy rady”

Drużyna z Emilii długo liczyła się w walce o mistrzostwo. O wszystkim zadecydował mecz z Juventusem w Turynie, dwa tygodnie przed końcem sezonu. Był 18 maja 1997 roku. W książce “Sztuka upadania” Gianluiggi Buffon, legenda obu klubów, pisał tak:

“W tamtym sezonie, pomimo fatalnego początku, Ancelotti buduje zwartą drużynę i prowadzi nas na drugie miejsce w tabeli, a po drodze gramy mecz o scudetto z Juventusem. Dla drużyny, która pięć lat wcześniej pałętała się pomiędzy Serie C1 i B, to niemal jak cud. Parma Tanziego staje się naprawdę złożonym mechanizmem, pełnym sprzeczności. Solidni właściciele, średniej wielkości miasto, gdzie wydaje się, każdy zna każdego, i piłkarze, którzy trenują na więziennym boisku, a niekiedy w publicznych parkach. Tymczasem w 1996 roku plasujemy się tylko za Juventusem Marcello Lippiego, od którego dzieli nas zaledwie sześć punktów. Do końca sezonu zostały do rozegrania trzy mecze, a bianconeri wciąż grają oprócz tego w Lidze mistrzów. Nie da się ukryć, mamy cichą nadzieję na cud. Do bezpośredniego starcia podchodzimy jednak w trudnych warunkach kadrowych. Mamy na ławce trzech piłkarzy młodzieżówki, a jedynymi “prawdziwymi” zmiennikami są Alessandro Nista, rezerwowy bramkarz, a także Tomas Brolin i Daniel Bravo, obaj w nienajlepszej kondycji. Pomimo remisu 1:1 uświadamiamy sobie, że nie dalibyśmy rady sięgnąć po mistrzostwo – straciliśmy zbyt wiele punktów w rundzie jesiennej. W tamtym sezonie zrozumiałem też, że Ancelotti zostanie trenerem wielkich drużyn”.
Carlo Ancelotti w czasach prowadzenia AC Parma
Carlo Ancelotti w czasach prowadzenia AC Parma

Remis 1:1 sprawił, że tytuł powędrował do Turynu. Parma musiała zadowolić się drugim miejscem. I tak najlepszym w historii klubu. Mimo braku scudetto, sezon 1996/1997 zapisał się złotymi zgłoskami w dziejach Parmy. Drużyna po raz pierwszy wywalczyła awans do Ligi Mistrzów, a nazwisko Ancelottiego zaczęło budzić respekt w całych Włoszech…

FAQ:

  1. Kim był trener Parmy w sezonie 1996/1997?Carlo Ancelotti, dla którego był to pierwszy sezon w roli trenera w Serie A.
  2. Jak zakończyła sezon Parma Carlo Ancelotti 1996/1997?Wicemistrzostwem Serie A i awansem do Ligi Mistrzów.
  3. Kto strzelał kluczowe gole dla Parmy?Hernán Crespo, wspierany przez Enrico Chiesę.
  4. Jaki mecz zadecydował o tytule?Remis 1:1 z Juventusem w Turynie 18 maja 1997 roku.
  5. Jak zmieniło się zarządzanie klubem?Ster przejęła rodzina Tanzi; prezesem został Stefano Tanzi, a w pionie sportowym kluczową rolę odgrywał Riccardo Sogliano.
  6. Dlaczego ten sezon był przełomowy dla Ancelottiego?Uwiarygodnił jego metody pracy i otworzył drogę do prowadzenia największych klubów Europy.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Kielce: Inwestycja w kanalizację. Rusza drugi etap projektu
Kielce: Inwestycja w kanalizację. Rusza drugi etap projektu
Pleszew: Dzień Seniora. Ich jesień życia pełna jest kolorów i zabawy. Tanecznej energii można im tylko pozazdrościć
Pleszew: Dzień Seniora. Ich jesień życia pełna jest kolorów i zabawy. Tanecznej energii można im tylko pozazdrościć
Chińska flota rybacka pustoszy wody Ameryki Południowej. To koniec kałamarnic Humboldta?
Chińska flota rybacka pustoszy wody Ameryki Południowej. To koniec kałamarnic Humboldta?
Piekary Śląskie: Referendum już w niedzielę. To będzie koniec węglowych ciepłowni? Zdecydują mieszkańcy
Piekary Śląskie: Referendum już w niedzielę. To będzie koniec węglowych ciepłowni? Zdecydują mieszkańcy
Jean Lafitte. Człowiek, którego życie wyglądało jak film przygodowy
Jean Lafitte. Człowiek, którego życie wyglądało jak film przygodowy
Kraków: Kibole w rękach policji. Gang produkował narkotyki
Kraków: Kibole w rękach policji. Gang produkował narkotyki
Rzeszów: Ruch pasażerski na lotnisku w Jasionce dopisuje
Rzeszów: Ruch pasażerski na lotnisku w Jasionce dopisuje
Sosnowiec: Nowy peron i bezpieczna kładka dla pieszych
Sosnowiec: Nowy peron i bezpieczna kładka dla pieszych
Techland nie zwalnia tempa po premierze Dying Light The Beast
Techland nie zwalnia tempa po premierze Dying Light The Beast
Szwederowo: Śmierć w płomieniach. 24-letni Sławomir P. odpowie w sądzie za podpalenie na bydgoskim
Szwederowo: Śmierć w płomieniach. 24-letni Sławomir P. odpowie w sądzie za podpalenie na bydgoskim
Warszawa: Walka o prezesurę WSM. Konkurs budzi wielkie emocje
Warszawa: Walka o prezesurę WSM. Konkurs budzi wielkie emocje
Strzelce Krajeńskie: Młoda kobieta oszukiwała ludzi w internecie
Strzelce Krajeńskie: Młoda kobieta oszukiwała ludzi w internecie