12 osób organizowało nielegalne przekraczanie polskiej granicy. Jest akt oskarżenia
O sprawie poinformował w piątek (13 czerwca) mjr SG Dariusz Sienicki, rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
- Dział do Spraw Przestępczości Skarbowej i Transgranicznej Prokuratury Okręgowej w Zamościu, skierował do Sądu Okręgowego w Siedlicach akt oskarżenia wobec 12 osób, którym zarzucono popełnienie czynów wyczerpujących dyspozycję art. 258 § 1 Kodeksu karnego, art. 264 § 3 k.k. i inne, dotyczących zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, organizowali przekraczanie granicy Polski wbrew przepisom - podaje mjr Sienicki.
Jak dodaje, materiały procesowe pozyskał Nadbużański Oddział Straży Granicznej - Placówka Straży Granicznej w Sławatyczach, wskazujące na uzasadnione podejrzenie funkcjonowania zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się procederem organizowania cudzoziemcom przekraczania wbrew przepisom granicy Rzeczpospolitej Polskiej, z zamiarem dotarcia docelowo do innych krajów Europy Zachodniej. Prowadzenie przedmiotowego śledztwa w całości powierzono Placówce Straży Granicznej w Sławatyczach.
Śledztwem objęto łącznie 13 podejrzanych, w tym ośmiu obywateli Turkmenistanu, obywatela Turcji oraz czterech obywateli Polski.
- Spośród podejrzanych, 10 osób usłyszało zarzuty działania w ramach struktur zorganizowanej grupy przestępczej., 12 osobom przedstawiono nadto zarzuty organizowania nielegalnej migracji, a dwóch mężczyzn (obywateli Turkmenistanu) usłyszało zarzut kierowania grupą przestępczą. Wobec jednej osoby wyłączono materiały do odrębnego prowadzenia z uwagi na konieczność jego poszukiwań - uzupełnia mjr Sienicki.
Jak ustalili śledczy, na terenie Polski i zagranicą działały i po części współpracowały ze sobą dwie zorganizowane grupy przestępcze. Jedna w okresie od stycznia do czerwca 2024 r. Z kolei druga od stycznia do września 2024 r.
- Ich kanały przerzutowe przebiegały głownie przez tzw. „szlak białoruski”, a następnie do krajów Europy Zachodniej, po drodze nielegalnie przekraczając granicę z Niemcami. Każdy z członków zorganizowanej grupy pełnił ściśle określoną rolę: organizatorów, osób odpowiedzialnych za werbowanie kierowców oraz osób, które bezpośrednio odbierały nielegalnych migrantów z granicy - wskazuje mjr Sienicki.
W okresie, który obejmowało śledztwo, grupa odpowiadała za ułatwienie co najmniej kilkudziesięciu osobom nielegalnego przekroczenia granicy.
- W toku śledztwo sprawcom udowodniono udział w co najmniej 18 zdarzeniach, w ramach których przemycono lub usiłowano przemycić kilkudziesięciu nielegalnych imigrantów - przypomina mjr Sienicki.
Większość podejrzanych, w toku przeprowadzonych przesłuchań przyznała się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyła wyjaśnienia, w których opisali swój udział w przestępczym procederze.
- Sześciu podejrzanych złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze bez przeprowadzenia rozprawy - relacjonuje mjr Sienicki.
Podczas śledztwa wobec ośmiu osób zastosowano tymczasowy areszt.
- Czyn zarzucony oskarżonym zagrożony jest karą do 12 lat pozbawienia wolności - informuje mjr Sienicki.