Badanie czarnych skrzynek Dreamlinera. Zdecyduje o tym ministerstwo
Niektóre media podały, że czarne skrzynki samolotu uległy poważnemu uszkodzeniu na skutek pożaru, który wybuchł na pokładzie samolotu po katastrofie. I że odczytanie danych w Indiach jest zbyt trudne, dlatego rząd miał rozważać wysłanie rejestratorów do USA.
Rejestratory zwane "czarnymi skrzynkami" zapisują m.in. położenie dźwigni przepustnic, klap, ustawienia ciągu, parametry pracy silnika, przepływ paliwa. Dzięki temu można zrekonstruować ostatnie momenty lotu i ustalić przyczyny wypadków czy katastrof.
To kapitan Kishore Chinta, były śledczy ds. wypadków w Indyjskim Biurze Badania Wypadków Lotniczych (AAIB), powiedział BBC, że jeden zestaw rejestratorów może zostać wysłany do USA. Kapitan dodał, że w Delhi w kwietniu br. zostało otwarte nowe laboratorium AAIB, ale nie wiadomo, czy jest ono przygotowane do pobierania danych z rejestratorów.
AAIB poinformowało, że decyzja o wysyłce rejestratorów nie została jeszcze podjęta. Jak podaje BBC, prezes Air India poinformował, że jeden z silników samolotu był nowy, natomiast drugi silnik miał przejść przegląd dopiero w grudniu br.
W wywiadzie dla kanału informacyjnego "Times Now" prezes Air India zapewnił, że obydwa silniki nie miały na swoim koncie żadnych awarii. W oddzielnym komunikacie linie Air India poinformowały, że zakończono inspekcje 26 z 33 samolotów Boeing 787-8 i 787-9. Wszystkie samoloty zostały dopuszczone do eksploatacji.