Były pracownik kradł paliwo z firmy. Wykorzystywał ubranie robocze
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego z grodziskiej komendy, pełniący nocną służbę na terenie gminy, zauważyli renault z częściowo zamazanymi czarną substancją tablicami rejestracyjnymi. Mundurowi zatrzymali pojazd do kontroli. W jego wnętrzu – w bagażniku i pod siedzeniem – znajdowało się 12 baniek z paliwem oraz wąż ogrodowy. 57-letni kierowca tłumaczył, że nie zauważył zabrudzonych smarem tablic i nie zdążył jeszcze rozpakować paliwa po wcześniejszym zakupie. Jego wyjaśnienia nie przekonały funkcjonariuszy – mężczyzna został zatrzymany, a samochód zabezpieczony.
Do sprawy od razu włączyli się grodziscy kryminalni. W trakcie przeszukania auta znaleźli obcęgi do cięcia metalu oraz kurtkę z logo firmy budowlanej. Trop zaprowadził ich na teren jednej z budów w sąsiednim powiecie. Na miejscu potwierdzono uszkodzenie wlewów paliwa w dwóch ciężarówkach, z czego jeden bak był całkowicie opróżniony. Dodatkowo zauważono przeciętą siatkę ogrodzeniową, przez którą można było dostać się na plac budowy. Ustalono też, że zatrzymany mężczyzna był w przeszłości zatrudniony w tej firmie i mógł nadal posiadać firmowe ubrania.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie 57-latkowi zarzutu kradzieży z włamaniem. Według ustaleń, skradł on 200 litrów oleju napędowego i usiłował ukraść kolejne, uszkadzając elementy pojazdu. Za to przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim.