Charakterystyczne, czerwone skrzynki niemal zupełnie zniknęły z Tarnowa. Żeby wysłać list czy kartkę trzeba teraz szukać placówki pocztowej
Stopniowa likwidacja skrzynek na listy w Tarnowie
Jeszcze dekadę temu skrzynki pocztowe znajdowały się w wielu miejscach na terenie całego miasta. Nie tylko przy urzędach, placówkach publicznych, ale także przy różnych ulicach, w sąsiedztwie bloków i na osiedlach domów jednorodzinnych. Ich stopniowa likwidacja rozpoczęła się właśnie ok. dziesięciu lat temu. Z mapy miasta zniknęły wówczas bezpowrotnie charakterystyczne, czerwone skrzynki na listy, które stały m.in. z ul. Starodąbrowskiej, Tuwima, rogu Wałowej i Brodzińskiego czy w kilku miejscach przy ulicy Krakowskiej. W ostatnim czasie usunięto ostatnie z nich, w tym skrzynkę przy ul. Lwowskiej obok I Urzędu Skarbowego. Korzystał z niej Tadeusz Ryś.
- Rozwiązuję sporo krzyżówek i biorę udział w różnych konkursach, wysyłając odpowiedzi drogą pocztową. W tygodniu wrzucałem do niej nawet kilka kart pocztowych czy zaadresowanych kopert – wylicza Tadeusz Ryś, emeryt, mieszkaniec tarnowskiej Grabówki.
Do skrzynki przy Lwowskiej miał najbliżej. Teraz musi nadkładać drogi i tracić czas, aby dostać się do placówek pocztowych – przy Mickiewicza, w DH Zenit lub przy ul. Granicznej.
W podobnej sytuacji znalazło się wielu mieszkańców Tarnowa.
Co na to Poczta Polska?
W Poczcie Polskiej tłumaczą, że decyzja o likwidacji skrzynek pocztowych poprzedzona została analizami ich wykorzystania. Okazało się, że niektóre z nich nie były użytkowane w ogóle lub w bardzo znikomym stopniu.
- Liczba nadawczych skrzynek pocztowych instalowanych przez operatora wyznaczonego na danym obszarze pocztowym jest dostosowywana do potrzeb lokalnej społeczności. Zapotrzebowanie określane jest na podstawie liczby wrzutów listów do danej skrzynki – czytamy w przesłanej do nas odpowiedzi z Poczty Polskiej S.A., w której powołują się na obowiązujące w tym zakresie przepisy rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji z 29 kwietnia 2013 r.
Na terenie Tarnowa wisi jeszcze 16 nadawczych skrzynek pocztowych - wszystkie przed placówkami pocztowymi lub wewnątrz lokalu. Za ich pomocą można nadać wyłącznie listy zwykłe (nierejestrowane).
- Gdy drogą listowną załatwiamy sprawy urzędowe, warto skorzystać z usługi "list polecony", którą można zrealizować w placówce pocztowej. Przesyłki listowe może także przyjąć listonosz w trakcie obsługi rejonu doręczeń – tłumaczą w Poczcie Polskiej.
Można także odbierać i nadawać je cyfrowo. Wystarczy założyć skrzynkę do e-Doręczeń, by otrzymywać na nią korespondencję np. z urzędów w wersji elektronicznej.
W długiej kolejce do okienka
W Tarnowie funkcjonuje w tym momencie 19 placówek pocztowych i – jak zapewniają w Poczcie Polskiej - nie ma planów redukcji tej liczby.
Mieszkańcy miasta odczuwają jednak cięcia kadrowe. W największych placówkach – przy ul. Mickiewicza czy przy dworcu PKP jest co najmniej kilka okienek, ale w ostatnim czasie petenci obsługiwani są jedynie w jednym-dwóch. To wiąże się z tym, że trzeba odstać swoje w kolejce.