„Chcemy zostawić coś potomnym”. Kapsuła czasu trafiła na fasadę kościoła ewangelicko-augsburskiego w Lublinie. Zobacz zdjęcia
- W ten sposób chcemy zostawić coś potomnym i uwiecznić trwający w naszym kościele remont - mówi ks. Grzegorz Brudny, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej Świętej Trójcy Lublinie.
Chodzi o „kapsułę czasu”, która w czwartek (26 czerwca) została umieszczona w ozdobnym wazonie na frontowej elewacji kościoła przy ul. Ewangelickiej w Lublinie.
Co się znalazło w metalowej tubie? Dwa banknoty (o nominałach 20 i 10 zł), kilka monet, aktualny numer informatora parafialnego oraz trzy listy pamiątkowe. Jeden z nich datowany jest na 26 czerwca 2025 r. Podpisy pod nim złożyli, m.in. proboszcz Brudny, Krzysztof Żuk - prezydent Lublina, Jarosław Stawiarski - marszałek woj. lubelskiego i Wojciech Wołoch - wicewojewoda lubelski czy Dariusz Kopciowski - Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Poniżej prezentujemy jego treść:
W Imię Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen!
Przekazujemy potomnym niniejszy list, który jest wyrazem naszej wdzięczności Panu Bogu za 237 lat istnienia w Lublinie kościoła ewangelicko-augsburskiego Świętej Trójcy. Świątynia ta po dzień dzisiejszy służy ewangelikom w Lublinie i na Lubelszczyźnie. Obecnie parafia liczy 255 osób. Dzięki staraniom kolejnych pokoleń kościół przetrwał szczególnie trudny czas pierwszej i drugiej wojny światowej, okres komunizmu, zmiany ustroju politycznego w 1989 roku. Był świadkiem odrodzenia Polski w 1918 r., wejścia Rzeczypospolitej Polski do NATO w 1999 r. oraz do Unii Europejskiej w 2004 r. Przez wszystkie te lata duchowni, jak i członkowie rad parafialnych, dbali o to, aby w tym miejscu wiernych nauczano Ewangelii i należnego szacunku do sakramentów. List ten jest także wyrazem naszej radości z postępów prac remontowych kościoła, które rozpoczęły się w 2022 roku. Wykonaliśmy dotąd nowy system ogrzewania, wymieniliśmy poszycie dachowe na miedziane, odnowiliśmy elewację, wzmocniliśmy fundamenty, odrestaurowaliśmy ołtarz. Przed nami jeszcze remont wnętrza kościoła oraz renowacja zabytków ruchomych i posadzki. Prace planujemy wykonać do końca 2026 r. Nasze starania o renowację świątyni spełzłyby na niczym, gdyby nie pomoc innych osób - reprezentantów najważniejszych instytucji w mieście i województwie, którzy merytorycznie i finansowo wspierali parafię w tym dziele. Ich podpisy znajdziecie pod tym pamiątkowym listem.
Łaska Pana Naszego Jezusa Chrystusa, Boga Ojca i Ducha Świętego niech będą z nami i z wami teraz i na wieki. Amen!
List został włożony do butelki po piwie ufundowanej przez Browar Perła. W ten sposób nawiązano do poprzedniej „kapsuły czasu” parafii ewangelicko-augsburskiej. To właśnie w szczelnie zamkniętej butelce po brytyjskim piwie w czerwcu 2022 r. odnaleziono złożoną „na cztery” kartkę papieru. Tekst na niej napisano po polsku. Atrament był mocno wyblakły. Części słów nie dało się odczytać. Jak się okazało, manuskrypt powstał w 1878 r. i stanowił akt fundacji pokrycia dachu świątyni. Dzięki żmudnej pracy pracowników Biblioteki Uniwersyteckiej KUL udało się rozszyfrować 98 proc. jego treści.
- Wiemy, że akt fundacji pokrycia dachu kościoła podpisali: ks. Karol Gustaw Manitius, superintendent Diecezji Ewangelicko Augsburskiej Warszawskiej, Adam Preszel, dziedzic dóbr Olchowiec, przedstawiciel rodziny pochodzącej z Brandenburgii oraz Emil Plage, członek rodziny, która od 1860 roku rozwijała w Lublinie zakłady przemysłowe - tłumaczy dr Arkadiusz Adamczuk, kierownik Oddziału Zbiorów Specjalnych Biblioteki Uniwersyteckiej KUL.
Jak dodaje, akt fundacji jest „istotnym i nieznanym przyczynkiem do XIX-wiecznych dziejów naszego miasta”.
Kopia dokumentu trafiła też do „kapsuły czasu”. Powędrował tam także list z podpisami parafian.
Prawie trzy wieki historii
Parafia ewangelicko-augsburska w Lublinie jest jedyną taką wspólnotą protestancką w woj. lubelskim. Świątynia przy ul. Ewangelickiej powstała w latach 1785-1788. Obiekt figuruje w rejestrze zabytków woj. lubelskiego jako cenny przykład architektury klasycystycznej z końca XVIII stulecia.