Napadł na sklep z nożem w ręku, a potem chciał zapłacić policjantom, żeby go puścili. Dopiero wyszedł z więzienia
Mężczyzna wtargnął do lokalu tuż po godzinie 9:00 i grożąc sprzedawczyni nożem, zażądał pieniędzy. Zabrał ponad 600 zł, a dodatkowo ukradł z półki alkohol i uciekł. Na miejsce natychmiast wysłano policjantów z prewencji i wydziału kryminalnego. Na podstawie monitoringu i relacji świadków szybko ustalili sprawcę – był nim dobrze znany funkcjonariuszom 25-letni mieszkaniec gminy Iława, który zaledwie kilka dni wcześniej opuścił zakład karny.
Zatrzymanie nastąpiło już kilka minut po rozboju. Mężczyzna, próbując uniknąć powrotu do celi, zaoferował policjantom 1000 zł łapówki. Nie udało mu się – został osadzony w areszcie, a policjanci odzyskali zarówno skradzioną gotówkę i alkohol, jak i zabezpieczyli nóż użyty do przestępstwa.
Podejrzany usłyszał zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz próby wręczenia korzyści majątkowej. Przyznał się do winy. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
Jak przypomina warmińsko-mazurska policja, za rozbój z niebezpiecznym narzędziem w warunkach recydywy grozi kara nawet do 30 lat pozbawienia wolności.