Chrzanów: Protest w Valeo. Związkowcy spotkali się z burmistrzem

Punktualnie o godzinie 8 rano związkowcy i pracownicy Valeo wyszli na ulice, by zablokować rondo na drodze krajowej nr 79, w pobliżu restauracji McDonald's. Uczestnicy protestu maszerowali jezdnią wokół ronda, przez co ruch w tym miejscu był mocno utrudniony. Dzięki sprawnej interwencji policji i wyznaczeniu objazdów udało się jednak uniknąć poważnych utrudnień. Największe trudności mieli kierowcy zjeżdżający z autostrady A4 w kierunku Chrzanowa, gdzie nie było alternatywnej trasy.

Choć pierwotnie protest miał trwać do godziny 12, zakończono go wcześniej - już po dwóch godzinach.

- Blokada dróg spotkała się z bardzo negatywnym odbiorem ze strony mieszkańców Chrzanowa, dlatego podjęliśmy decyzję o skróceniu akcji i zmianie jej formy - wyjaśniła przewodnicząca Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80" w Valeo, Katarzyna Jamróz.

Po zakończeniu blokady związkowcy przejechali przez centrum miasta samochodami udekorowanymi flagami, głośno trąbiąc, aby zwrócić uwagę mieszkańców na swoją sytuację. Kolumna pojazdów zatrzymała się pod Urzędem Miejskim, gdzie delegacja związkowców spotkała się z burmistrzem Robertem Maciaszkiem.

Delegacja związków zawodowych na ręce samorządowców złożyła petycję, w której - jak twierdzą - opisano przypadki łamania praw pracowniczych w zakładzie oraz zawarto apel o pomoc w walce o godne warunki pracy i podwyżki wynagrodzeń.

- Wierzymy, że samorządowcy staną po stronie ludzi pracy i udzielą nam realnego wsparcia w tej walce. Nie możemy być z tym problemem pozostawieni sami sobie - podkreśliła Katarzyna Jamróz.

Burmistrz Robert Maciaszek zapowiedział, że zapozna się dokładnie z treścią petycji. Nie chciał komentować sytuacji w zakładzie.

Zaprosił przedstawicieli związków na najbliższą sesję Rady Miejskiej, która odbędzie się 21 października. Związkowcy liczą, że wezmą w niej udział także przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy, a temat warunków zatrudnienia w Valeo oraz postulaty płacowe zostaną szeroko przedstawione radnym, którzy staną po stronie pracowników.

Eskalacja konfliktu nastąpiła 15 września. Na ten dzień w zakładzie zaplanowano referendum strajkowe. Pracownicy mieli w nim wyrazić swoją opinię czy chcą organizacji w zakładzie strajku Do głosowania jednak nie doszło, ponieważ - jak twierdzą związkowcy - zarząd nie dostarczył listy pracowników, co uniemożliwiło przeprowadzenie procedury zgodnie z prawem.

Referendum strajkowe zostanie jednak zorganizowane. Po wcześniejszych komplikacjach związanych z brakiem list pracowników zostanie przeprowadzone w październiku. Dokładna data głosowania nie została jeszcze ogłoszona.

- Jeżeli referendum zakończy się pozytywnie, będziemy zmuszeni rozpocząć strajk, choć mamy nadzieję, że do tego czasu pracodawca usiądzie z nami do rozmów - dodała Jamróz.

Na razie nie odbywają się rozmowy pomiędzy związkowcami a pracodawcą - strony wymieniają się jedynie korespondencją. Co więcej, jak informują związkowcy, uczestnicy poprzednich manifestacji otrzymali od pracodawcy pisma z żądaniem przeprosin, co odebrali jako próbę zastraszenia.

Spór w zakładzie Valeo narasta od wielu miesięcy. Firma zatrudnia w Chrzanowie około 2,5 tys. osób - zarówno pracowników etatowych, jak i zatrudnionych przez agencje pracy tymczasowej. Związkowcy wskazują na brak reakcji zarządu na zgłaszane postulaty dotyczące wynagrodzeń i warunków pracy.

• Wynagrodzenia - pracownicy domagają się podwyższenia płacy podstawowej o około 1 000 zł, zwłaszcza dla najbardziej doświadczonych osób. Zarząd proponuje 200 zł. Dodatkowo związkowcy postulują wprowadzenie dodatku stażowego.
• Benefity socjalne - w zakładzie w Chrzanowie brakuje rozwiązań dostępnych w innych oddziałach Valeo, takich jak dopłaty do posiłków czy transport pracowniczy.
• Respektowanie praw pracowniczych - chodzi o przestrzeganie 11-godzinnego dobowego odpoczynku, zapewnienie jednej wolnej niedzieli w miesiącu oraz ograniczenie nadmiernych nadgodzin przekraczających 40 godzin tygodniowo.