Czesi kupują samobieżne systemy przeciwlotnicze z pociskami Saaba
Ministerstwo obrony w Pradze podało, że decyzję o zakupie już podjęto. Teraz zaś zostanie ona formalnie przeprocedowana, aby jak najszybciej (prawdopodobnie dojdzie do tego w lipcu) podpisać kontrakt ze szwedzką firma zbrojeniową. W komunikacie czeskiego resortu można przeczytać, że budżet projektu wynosi 1,86 mld koron szwedzkich, czyli ok. 730 mln złotych. Co właściwie siły czeskie wojsko dostanie za te pieniądze?
Wyrzutnie pocisków na krajowym nośniku
Kontrakt dotyczyć będzie 24 pojazdów taktycznych 4x4 MARS, które są produkowane przez czeskie przedsiębiorstwo SVOS. Na nich zaś zostaną zintegrowane systemy wieżowe, których elementem będzie wyrzutnia systemu przeciwlotniczego RBS 70 NG z trzema pociskami. Dokładnie ten system samobieżny można było zobaczyć na targach zbrojeniowych IDET 2025, które pod koniec maja odbyły się w Brnie. Zestaw ten zresztą był prezentowany już wcześniej, przy czym zadebiutował podczas wystawy uzbrojenia Eurosatory 2022 w Paryżu. W ofercie Saaba rozwiązanie to jest określane jako MSHORAD (Mobile Short-Range Air Defence System), co oznacza mobilny system obrony powietrznej krótkiego zasięgu.
Integralnym elementem samobieżnego systemu przeciwlotniczego zaprezentowanego w stolicy Francji była stacja radiolokacyjne Giraffe 1X, zintegrowana z tym samym pojazdem MARS. Należy przypuszczać, że Republika Czeska – oprócz samych wyrzutni i pocisków RBS 70 NG – kupi również te radary, ale nie jest to przesądzone. Komunikat resortu obrony o tym akurat nie wspomina, co może oznaczać, że Czesi mają inny pomysł na to, jak zasilić nowe systemy przeciwlotnicze informacjami o sytuacji powietrznej i nadlatujących celach.
Czesi dobrze znają szwedzkie zestawy przeciwlotnicze
Czeskie ministerstwo ujawniło w komunikacie, że łącznie zakontraktuje 80 pocisków kierowanych do systemu RBS 70 NG (resort nie wskazał, o jakie pociski chodzi; mogą to być więc Bolide Mk1 lub Bolide Mk2). Nie wszystkie jednak będą stanowić uzbrojenie nowych zestawów samobieżnych. Umowa ma objąć też dostawę ośmiu dodatkowych (o czym poniżej) przenośnych zestawów obrony przeciwlotniczej tego typu.
Sam wybór przez Pragę zestawów RBS 70 NG nie budzi zdziwienia. Siły Zbrojne Republiki Czeskiej są z nimi dobrze zaznajomione, ponieważ mają już w swoim arsenale 16 przenośnych zestawów przeciwlotniczych starszej generacji RBS 70 i tyle samo nowszych, czyli RBS 70 NG. Zakup samobieżnych systemów z tymi pociskami – uzasadniany przez czeski sztab potrzebami wynikającymi ze współczesnego pola walki, gdzie potrzeba jest wysoka mobilność – należy więc interpretować jako kontynuację dawno obranego kierunku modernizacji czeskich sił przeciwlotniczych.
Pocisk przeciwlotniczy Saaba zdobywa kolejne rynki
Przenośny system przeciwlotniczy z pociskiem RBS 70 należy to jednych z największych hitów eksportowych szwedzkiej firmy zbrojeniowej. Został on sprzedany do kilkunastu państw. Niemniejszym nowsza wersja systemu, czyli właśnie RBS 70 NG, w której producent zastosował nowy układ celowniczy, oferujący znacznie większe możliwości namierzania celów w porównaniu do starszej odmiany . Tylko na przestrzeni ostatnich kilku lat umowy na ich pozyskanie podpisały takie państwa jak Łotwa, Szwecja, Kanada czy Litwa.
To ostatnie państwo w ub.r. podpisało z Saabem nawet dwa kontrakty na dostawy samobieżnych zestawów RBS 70 NG, przy czym w tym przypadku nośnikiem będą pojazdy taktyczne o rodowodzie amerykańskim, czyli JLTV produkowane przez przedsiębiorstwo Oshkosh Defense. Obie umowy – podpisanie w lipcu i październiku ub.r. – szczegółowo opisaliśmy na łamach Strefy Obrony.
RBS 70 NG szwedzkiego Saaba to lekki system obrony przeciwlotniczej, który często – ale niesłusznie – jest stawiany w jednym szeregu z takimi systemami uzbrojenia jak polski Piorun czy amerykański Stinger. Szwedzki produkt jest cięższy, do jego przenoszenia i obsługi potrzebne są trzy osoby, a w wersji bazowej do strzelania z niego wykorzystuje się trójnóg (nie można go odpalać z ramienia).
System przeciwlotniczy RBS 70 NG jest przeznaczony do zwalczania aerodynamicznych celów powietrznych: samolotów, śmigłowców, bezzałogowych statków powietrznych, pocisków manewrujących. Według oficjalnych informacji, zasięg pocisku wynosi 8 km, a pułap operacyjny – 5 km. Pociski rakietowe wykorzystywane w tym systemie są naprowadzane na cel w wiązce laserowej.