Gdańsk: Kradzionym rowerem przyjechał ukraść piwo
Zgłoszenie trafiło do gdańskich mundurowych w środę, 1 października przed godz. 23. Początkowo wszystko brzmiało stosunkowo łagodnie - w jednym ze sklepów przy al. Jana Pawła II mężczyzna ukradł puszkę piwa. Wezwani na miejsce policjanci prewencji wylegitymowali 26-letniego sprawcę wykroczenia. Wtedy jednak wyszły jego inne przewinienia...
- Podczas sprawdzania danych mieszkańca mundurowi ustalili, że jest on poszukiwany przez policjantów z Przymorza do spraw kradzieży dwóch rowerów - mówi podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowa KMP w Gdańsku.
Były premier o zagrożeniach dla Polski. "Przygotować się na najgorsze"
Ale na tym nie koniec. Rower, którym 26-latek przyjechał do sklepu, został skradziony chwilę wcześniej z ul. Śląskiej.
- Podczas przeszukania mężczyzny mundurowi znaleźli i zabezpieczyli nożyce, których sprawca używał do przecinania zabezpieczeń jednośladów. Funkcjonariusze zabezpieczyli także ukradziony rower, a zatrzymany 26-latek trafił do policyjnego aresztu - dodaje rzeczniczka gdańskiej komendy.
Przez kilka miesięcy kradł jednoślady
W trakcie dalszych czynności mundurowi ustalili, że mężczyzna od czerwca do października tego roku ukradł łącznie 6 rowerów i hulajnogę elektryczną. Do przestępstw dochodziło na ul. Śląskiej, Olsztyńskiej, Jagiellońskiej, Pilotów i Kielnieńskiej. Łączna wartość skradzionego mienia to ponad 14 tys. zł.
Policjanci odzyskali już dwa z rowerów. Starają się teraz zdobyć pozostałe jednoślady.
Z kolei zatrzymany gdańszczanin dziś usłyszy zarzuty za dokonane kradzieże w warunkach recydywy.
- Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że 26-latek w najbliższym czasie usłyszy kolejne zarzuty za kradzieże - zaznacza Magdalena Ciska.