Gdańsk: Wybrano miejsce pod budowę nowej siedziby Opery Bałtyckiej

Po wielu latach dyskusji wybrano miejsce pod budowę nowej siedziby Opery Bałtyckiej. List intencyjny w sprawie budowy nowej opery podpisali Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego, oraz Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Gdańsk, Opera BałtyckaGdańsk, Opera Bałtycka
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Maja Czech

Nowa siedziba Opery Bałtyckiej - jednogłośna rekomendacja

W poniedziałek, 14 lipca, odbyło się posiedzenie Społecznego Komitetu Wsparcia Budowy Metropolitalnej Opery Bałtyckiej. Przedstawiono na nim wyniki prac zespołu ekspertów, którzy jednogłośnie zarekomendowali Plac Zebrań Ludowych jako najlepsze miejsce pod realizację inwestycji.

W ubiegłym roku budowa nowej siedziby opery została uznana za jedno z siedmiu kluczowych wyzwań rozwojowych województwa pomorskiego, zidentyfikowanych przez Pracodawców Pomorza we współpracy z Politechniką Gdańską.

Wyjątkowa budowla w Barcelonie. Turyści często ją omijają

– Żywot obecnego budynku Opery Bałtyckiej dobiega końca. Pomorze zasługuje na ikoniczną budowlę, która będzie obiektem wielofunkcyjnym, służącym nie tylko operze, ale wielu środowiskom artystycznym – powiedział Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. – Opera Bałtycka, podobnie jak rozwój Politechniki Gdańskiej czy Gdańska Południe, jest jednym z projektów, które pobudzają wyobraźnię i wpływają na rozwój całego regionu.

Wsparcie Politechniki Gdańskiej

Politechnika Gdańska odegrała kluczową rolę w całym procesie przygotowania rekomendacji. Zespół Doradców Gospodarczych przy rektorze PG powołał siedem grup eksperckich, z których jedna zajęła się bezpośrednio kwestią lokalizacji opery. Pracami tej grupy kierował Ryszard Trykosko, a część analiz i opracowań wykonali eksperci z Politechniki Gdańskiej. Efektem ich pracy była tzw. biała księga zawierająca wytyczne funkcjonalno-użytkowe dla nowego obiektu.

– Wielkie podziękowania za wykonaną pracę należą się zwłaszcza Ryszardowi Trykosko i profesorowi Szczepańskiemu z Politechniki Gdańskiej. Doświadczenia z budowy Europejskiego Centrum Solidarności, Muzeum II Wojny Światowej czy Teatru Szekspirowskiego pokazują, że obiekty te muszą być wielofunkcyjne – mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. – Plac Zebrań Ludowych świetnie sprawdza się jako przestrzeń koncertowa, a nowa opera powinna oferować także przestrzeń do organizacji wydarzeń plenerowych. Budowa obiektu to dopiero początek, wyzwaniem będzie jego utrzymanie i zapewnienie wysokiego poziomu artystycznego.

Plac Zebrań Ludowych okazał się najbardziej odpowiednim miejscem nie tylko ze względu na rozmiar i dostępność komunikacyjną, ale także z uwagi na brak obciążeń konserwatorskich, bliskość śródmieścia i możliwość lokalizacji wielofunkcyjnego centrum kultury.

Jak podkreśla prof. Jakub Szczepański, teren o powierzchni 27 tys. m2 daje możliwość realizacji nie tylko głównej sali operowej, ale także widowni plenerowej na ponad 12 tys. osób, zlokalizowanej w osi miasta i z dostępem do sieci komunikacyjnej.Potencjał nowej lokalizacji

Choć teren ten od lat wykorzystywany jest do organizacji plenerowych wydarzeń, dotąd nie został zagospodarowany na stałe. Przeniesienie opery pozwoli nie tylko zrealizować inwestycję od podstaw – zgodnie ze współczesnymi standardami technicznymi i akustycznymi – ale też lepiej wykorzystać potencjał tego miejsca.

Nowa lokalizacja umożliwi zaprojektowanie obiektu odpowiadającego rzeczywistym potrzebom artystów i widzów – z profesjonalnym zapleczem, przestrzenią edukacyjną i miejscem na wydarzenia towarzyszące. Ma też zwiększyć dostępność opery i otworzyć ją na nowych odbiorców. Zespół ekspercki analizował wiele lokalizacji, m.in. Stocznię Cesarską i Plac Węglowy, ale to Plac Zebrań Ludowych spełnił wszystkie kluczowe wymagania.

- Obecnie Opera Bałtycka działa w budynku przy al. Zwycięstwa, wzniesionym w 1915 roku jako ujeżdżalnia koni. Z czasem obiekt przekształcono w halę sportowo-widowiskową, w której odbywały się m.in. zawody bokserskie. Po 1947 roku został przeznaczony na cele kulturalne i wielokrotnie przebudowywany. Choć od dekad służy sztuce, jego stan techniczny i funkcjonalny nie odpowiada już dzisiejszym potrzebom. Budowa nowej opery jest więc nie tylko oczekiwana, ale przede wszystkim konieczna - piszą specjaliści z Politechniki Gdańskiej

Kolejnym etapem prac będzie przygotowanie programu funkcjonalno-użytkowego oraz ogłoszenie międzynarodowego konkursu architektonicznego. Szacowany koszt inwestycji to ok. 800 mln zł, a jej realizacja planowana jest na początek kolejnej dekady.

Wybrane dla Ciebie
Hokej. Wielkie zmiany w Oświęcimiu. Nagłe odejście prezesa
Hokej. Wielkie zmiany w Oświęcimiu. Nagłe odejście prezesa
Gdańsk: 31-latek odpowie za kradzież zuchwałą
Gdańsk: 31-latek odpowie za kradzież zuchwałą
Warszawa: Pożar w piwnicy przy Puławskiej. Utrudnienia dla kierowców
Warszawa: Pożar w piwnicy przy Puławskiej. Utrudnienia dla kierowców
Zaginione zmysły człowieka. Czy naprawdę mieliśmy ich więcej?
Zaginione zmysły człowieka. Czy naprawdę mieliśmy ich więcej?
Mazowieckie: Magazyn podróbek pod Warszawą. Towar za blisko 25 mln zł
Mazowieckie: Magazyn podróbek pod Warszawą. Towar za blisko 25 mln zł
Stare Babice: 36-latka zaatakowała matkę nożem. Odpowie za usiłowanie zabójstwa
Stare Babice: 36-latka zaatakowała matkę nożem. Odpowie za usiłowanie zabójstwa
Poznań: Walka z dzikimi wysypiskami. Straż Miejska podsumowuje
Poznań: Walka z dzikimi wysypiskami. Straż Miejska podsumowuje
Trik na idealny puszysty biszkopt. Cukiernicy zdradzają swój sekret
Trik na idealny puszysty biszkopt. Cukiernicy zdradzają swój sekret
Warszawa: Bójka w Śródmieściu. Opublikowano wizerunek podejrzanych
Warszawa: Bójka w Śródmieściu. Opublikowano wizerunek podejrzanych
Bełchatów: Młodzi aktorzy grupy BAT-PKP ponownie na scenie
Bełchatów: Młodzi aktorzy grupy BAT-PKP ponownie na scenie
Łódź: Liście na chodnikach. Kto odpowiada za sprzątanie?
Łódź: Liście na chodnikach. Kto odpowiada za sprzątanie?
Świt Szczecin pożegnał się z Pucharem Polski. Problemy na boisku
Świt Szczecin pożegnał się z Pucharem Polski. Problemy na boisku