Głogów: Donos to narodowy sport? Co roku wpływa tysiące zgłoszeń
W tym artykule:
Polacy uprzejmie donoszą
Co roku Polacy wysyłają do skarbówki tysiące donosów. Sygnaliści donoszą m.in. na brak wydawania paragonów, nieopodatkowany najem oraz tzw. życie ponad stan. Są też zgłoszenia związane z działalnością handlową w internecie, a także z organizacją nielegalnych gier hazardowych i loterii. Jak informuje serwis agencyjny MondayNews, obywatele reagują na sytuacje, które są dla nich najbardziej widoczne w codziennym życiu.
- To tłumaczy, dlaczego tak duża część zgłoszeń nie znajduje później potwierdzenia w działaniach KAS. Podatnicy mogą bowiem zmieniać swoje zachowania w zależności od okoliczności, a zdarzenie zauważone przez sygnalistę wcale nie musi odzwierciedlać stałej praktyki. Innym powodem może być brak wystarczających dowodów - komentuje Aldona Międlar-Adamska, radca prawny z kancelarii Ars Aequi.
Życie ponad stan. Piszą na sąsiadów i na rodzinę
Wśród donosów dość częstym tematem są sprawy pracownicze. Chodzi m.in. o formę zapłaty wynagrodzenia - częściowo na rachunek bankowy, a częściowo - do ręki. Zgłaszane jest zatrudnianie na czarno lub brak odprowadzania przez pracodawcę składek do ZUS. Donosy tego typu są oczywiście analizowane pod kątem naruszania prawa podatkowego i przekazywane do ZUS lub PIP.
Według statystyk, Polakom często nie podoba się tzw. życie ponad stan. Zgłaszają kupowane nieruchomości i drogich samochodów, a na celowniku jest często najbliższy sąsiad, któremu lepiej się wiedzie, współpracownik, a nawet członkowie rodziny.
Od kilku lat duża ilość informacji sygnalnych dotyczy działalności handlowej prowadzonej w internecie za pośrednictwem mediów społecznościowych i portali aukcyjnych. Zgłoszenia związane są z różnymi branżami, m.in. beauty, turystyczną, transportową i budowlaną.
W Głogowie też donoszą
W Głogowie donosy trafiające do US dotyczą najczęściej dwóch obszarów- niezgłoszonej działalności gospodarczej oraz nieopodatkowania najmu mieszkań.
- Każdy list, który otrzymujemy zostaje przez nas sprawdzony i analizowany, choćby na pierwszy rzut oka mógł się wydawać nieistotny - wyjaśnia Dorota Fedczyszyn, naczelniczka US Głogów.
KAS przyznaje, że sygnaliści domagają się informacji o wynikach przeprowadzonych czynności służbowych, np. kontroli podatkowej. Jednak z uwagi na przepisy o tajemnicy skarbowej nie mogą otrzymać takich wiadomości, bo zgłaszający nie jest stroną.
- Sygnalista może jedynie otrzymać potwierdzenie, że sprawa wpłynęła do organu i jest przez niego rozpatrywana - wyjaśnia dr Sebastian Osiński, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie.
Materiały źródłowe: MondayNews