Gorlice: Biało od gradu. Nad regionem przechodzi nawałnica. Najgorzej jest w gminie Uście Gorlickie
Zaledwie pół godziny trwała nawałnica, która przeszła nad gminą Uście Gorlickie. W Hańczowej i Wysowej - gorlickim uzdrowisku przyniosła nie tylko intensywne opady deszczu, ale i gradu. Na polach i drogach natychmiast zrobiło się biało, a mieszkańcy, których bardzo dynamiczna i niebezpieczna pogoda zaskoczyła i zostawili swoje samochody pod gołym niebem, ratowali je, tym, co było pod ręką.
Choć grad nie był duży, to spadło go tyle, że w ruch poszły łopaty do odśnieżania. Niebezpiecznie było na drogach, bo warunki na nich w niczym nie przypomniały tych wrześniowych. Nawet na asfalcie zalegał grad, co znacznie utrudniało jazdę we wciąż padającym intensywnym deszczu.
Na razie intensywne opady ustały. Zrobiło się znacznie chłodniej. Strażacy i pracownicy pogotowia energetycznego są jednak w terenie i usuwają skutki gwałtownej burzy w naszym powiecie.
W Stróżnej w gminie Bobowa drzewo spadło na drogę. W Kwiatonowicach w gminie Gorlice ciężarówka zjechała z asfaltu i zaparkowała w rowie. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W Uściu Gorlickie strażacy z OSP wyjechali do usuwania drzewa pochylonego nad linią energetyczną na prywatnej posesji.