Jastrzębie-Zdrój: Kolejne miasto na Śląsku będzie miało park wodny. Samorządy budują różne aquaparki mimo napiętych budżetów

Jastrzębie pozazdrościło innym i zbuduje swój park wodny. Taki obiekt w blisko 100-tysięcznym mieście nie powinien mieć problemów z frekwencją. Musi jednak zapewnić takie warunki i poziom atrakcji, by skutecznie konkurować z pobliskim Parkiem Wodnym Aquarion w Żorach. Ten bowiem jest wysoko oceniany przez miłośników wodnych atrakcji.

- Oprócz pełnowymiarowego basenu pływackiego będziemy mieli coś dla młodszych fanów kąpieli. Mowa o strefie dziecięcej ze zjeżdżalniami czy wirami wodne. Nie zabraknie strefy dla rodziców z maluszkami, które pierwsze kroki w wodzie zrobią w odpowiednio do tego dostosowanym brodziku - informuje urząd miasta.

To jednak nie wszystko. Koncepcja zakłada także powstanie strefy SPA, w skład której ma wejść saunarium. W nim natomiast znajdziemy saunę suchą, mokrą, aromatyczną, grotę solną, inhalatorium i jacuzzi. W planach jest też basen zewnętrzny oraz taras z miejscami do odpoczynku.

- Wiem, że obiecywany park wodny to miejsce, na które czeka wielu jastrzębian. Chcemy więc, by był zaprojektowany tak, aby każdy znalazł tutaj coś dla siebie. Jestem przekonany, że będzie to miejsce, które dodatkowo uatrakcyjni nasze miasto nie tylko mieszkańcom, ale również przyjezdnym - mówi prezydent Michał Urgoł.

Pierwsze koncepcje architektów poznamy już za cztery miesiące. Do tego czasu mają oni przygotować co najmniej dwie propozycje parku wodnego przy ulicy Warszawskiej. Po zaakceptowaniu najlepszej z nich, wykonawca będzie miał kolejne osiem miesięcy, by sfinalizować zawartą z miastem umowę.

Na samą budowę z pewnością miasto poszuka dotacji zewnętrznych. Koszt wznoszenia takich obiektów sięga wielu milionów złotych. W 2025 roku, po nowelizacji w marcu, deficyt budżetowy w Jastrzębiu ustalono na bagatela - 56,8 miliona złotych.