Jeden gigant upadł, drugi zamyka fabrykę, a trzeci rozbudowuje zakład. Dobre informacje dla śląskiego miasta

To nie były miłe miesiące - z punktu widzenia lokalnej gospodarki - dla Raciborza. W lutym pracę straciło blisko 700 osób po tym, jak doszło do upadłości Rafako. Był to gigant z branży energetycznej, który funkcjonował przez ponad 70 lat. Na jego miejscu ma powstać nowy zakład RFK, ale wciąż jest więcej pytań niż odpowiedzi. Chociażby w kwestii terminu uruchomienia produkcji i rozpoczęcia naborów.

Jakby tego było mało, to w kilka miesięcy później Henkel ogłosił zamknięcie fabryki w Raciborzu. Pracę straci ponad 150 osób. Do tego swoje problemy mają również Eko-Okna z Kornic w powiecie raciborskim, które zatrudniają ponad 14 tysięcy osób. Jednak w ostatnich miesiącach spółka musiała zacząć szukać oszczędności, wprowadzono cięcia, ale także zwolnienia.

Te wszystkie informacje nie mogły napawać optymizmem mieszkańców. Zwłaszcza tych poszukujących pracy. - Racibórz potrzebuje nowych miejsc pracy, nowych przedsiębiorstw, by móc się rozwijać. Ostatnie decyzje koncernu Henkel dotyczące raciborskiej fabryki czy upadłość Rafako nie napawały optymizmem. To był trudny czas - przyznał w mediach społecznościowych Jacek Wojciechowicz, prezydent Raciborza.

Jednak są też dobre informacje dla tego miasta. Mieszko, producent pralinek i bombonierek, rozpoczął budowę kolejnego zakładu w Raciborzu. Do tej pory funkcjonowały tam dwa. Najnowocześniejszy zakład powstaje przy ulicy Cieszyńskiej.

- W czasach niepewności stawiamy na rozwój, innowacje i długofalowe myślenie. To inwestycja, która umacnia naszą pozycję i otwiera nowe możliwości - poinformowała w mediach społecznościowych firma Mieszko.

Wcześniej zakupiono od miasta 10 hektarów za ponad 12 mln zł. - To oznacza nowe miejsca pracy, dodatkowe wpływy do budżetu i zwiększenie atrakcyjności Raciborza - informował Jacek Wojciechowicz.

- Zakład będzie funkcjonował w systemie całodobowym, a produkcja prowadzona będzie na dwóch nowoczesnych liniach technologicznych. Linia Alice przeznaczona będzie do produkcji mas truflowych w kształcie ściętego walca, natomiast linia Chocotech umożliwi wytwarzanie wyrobów ekstrudowanych oraz śliwek kandyzowanych - przekazał szczegóły portal naszraciborz.pl.

Produkcja Mieszko odbywa się w fabrykach zlokalizowanych w Raciborzu. Firma posiada również centrum dystrybucyjne w Gliwicach. Specjalizuje się w produkcji czekoladowych pralin i karmelków. Słodycze raciborskiej firmy można kupić w Polsce, ale także w 60 krajach światach (na wszystkich kontynentach).