Karolina Koch: Zrobimy wszystko, by GKS Katowice grał jak najdłużej w europejskich pucharach - rozmowa

Karolina Koch jest opiekunką drużyny GKS Katowice, która właśnie została mistrzem Polski. W nagrodę katowiczanki wystąpią w Lidze Mistrzyń, a w razie niepowodzenia w LM w nowych międzynarodowych rozgrywkach Pucharze Europy. - Zrobimy wszystko, by grać jak najdłużej w europejskich pucharach - deklaruje trenerka nowych mistrzyń Polski.
Trenerka GKS Katowice Karolina Koch od 2017 roku pracuje z piłkarkami w tym klubie Trenerka GKS Katowice Karolina Koch od 2017 roku pracuje z piłkarkami w tym klubie
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Andrzej Kornaś
Jacek Sroka
  • Trenerka GKS Katowice Karolina Koch od 2017 roku pracuje z piłkarkami w tym klubie
  • Trenerka GKS Katowice Karolina Koch od 2017 roku pracuje z piłkarkami w tym klubie
  • Trenerka GKS Katowice Karolina Koch od 2017 roku pracuje z piłkarkami w tym klubie
  • Trenerka GKS Katowice Karolina Koch od 2017 roku pracuje z piłkarkami w tym klubie
[1/4] Trenerka GKS Katowice Karolina Koch od 2017 roku pracuje z piłkarkami w tym klubie Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Andrzej Kornaś

Zrobimy wszystko, by GKS Katowice grał jak najdłużej w pucharach

Piłkarki GKS Katowice po raz drugi zostały mistrzyniami Polski. Wróciliście na szczyt Orlen Superligi Kobiet rocznej przerwie.

Nie jest łatwo utrzymać się przez trzy sezony na najwyższym poziomie. Rok temu też do ostatniej kolejki walczyłyśmy o mistrzostwo i przegrałyśmy tytuł gorszym stosunkiem bramek. Teraz dziewczyny pokazały, że ciągle robimy postęp, dzięki ogromnemu wsparciu miasta i wszystkich ludzi w Katowicach.

Jak stworzyć zespół, który po tytuł sięga w tak efektownym stylu przegrywając w sezonie tylko jeden mecz?

Klucz to konsekwencja w pracy i wyciąganie wniosków nawet ze zwycięskich spotkań. Mamy swój model gry, to na pewno nas wyróżnia. Wiemy do czego dążymy i jakich zachowań indywidualnych potrzebujemy na poszczególnych pozycjach. Zawodniczki chętnie się tego uczą, a ja wyłapuję drobne detale, które można jeszcze poprawić dążąc do tego idealnego modelu gry.

W nagrodę za zdobycie tytułu GKS znów wystąpi w Lidze Mistrzyń.

Wiemy, jakie wyzwania są przed nami. Mamy spokojne głowy po wywalczeniu tytułu dwie kolejki przed końcem sezonu i powoli zaczynamy już myśleć o Lidze Mistrzyń. Grałyśmy w niej już w 2023 roku. Każde takie doświadczenie procentuje, wierzę, że zdołamy utrzymać kadrę i pokazać się w tych rozgrywkach. Zaczniemy je od I rundy, w której czeka nas turniej z udziałem 4 drużyn, a dwa najlepsze zespoły awansują dalej do kolejnej fazy, w której też będą rozrywane turnieje. Zwycięzca trafi do rundy pucharowej LM, a druga drużyna wystąpi w organizowanych po raz pierwszy rozgrywkach Pucharu Europy. To jest coś nowego, więc te odpadające zespoły mają jeszcze szansę dalej grać w Europie. To ważny krok, by dalej rozwijać drużynę. To są mecze międzynarodowe, o stawkę, stanowiące cenne doświadczenie dla zawodniczek. Zrobimy wszystko, by grać jak najdłużej w europejskich pucharach, a na razie czekamy na losowanie.

Po ligowym triumfie przybędzie pani "uKOCHanych" jak nazywane są piłkarki GKS? Pewnie chętnych do gry w zespole mistrza Polski nie brakuje.

Na razie pracujemy nad tym, by nie ubyło nam za dużo dziewczyn z tej kadry. Oczywiście jakieś wzmocnienia muszą być. Kadra powinna być szersza, bo meczów przez udział w europejskich pucharach będzie znacznie więcej. Dziewczyny wiedzą, że oferujemy bardzo wysokie standardy pracy w naszym klubie i mamy świetną bazę treningową. Myślę, że to na pewno przyciąga, ale bardzo rozsądnie prowadzimy sprawy transferowe i mamy w tym względzie własną politykę.

W niedzielę 25 maja na zakończenie sezonu po raz pierwszy zagracie na Arenie Katowice. Jest trema przed debiutem na nowym stadionie podczas zaplanowanego na godz. 11 spotkania ze Stomilanką Olsztyn?

Tremy nie ma, bo to wspaniała rzecz i docenienie kobiecej drużyny GKS. Chcemy pokazać dobrą piłkę i mimo zdobycia mistrzostwa utrzymać wysoki poziom koncentracji. Cieszymy się bardzo, że na nowej arenie, pięknym stadionie na który na co dzień chodzimy oglądać mecze naszej męskiej drużyny, będziemy odbierać złote medale za mistrzostwo Polski.

Wybrane dla Ciebie

Gostyń: Myślał, że inwestuje na giełdzie. Stracił ogromne pieniądze
Gostyń: Myślał, że inwestuje na giełdzie. Stracił ogromne pieniądze
Zatrzymanie i postój. Ty też mylisz te pojęcia? Sprawdzamy definicje i przepisy
Zatrzymanie i postój. Ty też mylisz te pojęcia? Sprawdzamy definicje i przepisy
Kiełczów: Akcja straży pożarnej. Jedna osoba poszkodowana
Kiełczów: Akcja straży pożarnej. Jedna osoba poszkodowana
Aktualne ceny bydła mięsnego. Skupy płacą coraz mniej?
Aktualne ceny bydła mięsnego. Skupy płacą coraz mniej?
Wyczekiwany thriller sci-fi okazał się „błahy i odrażający".
Wyczekiwany thriller sci-fi okazał się „błahy i odrażający".
Warszawa: Brutalny atak w autobusie. Policja szuka tego mężczyzny
Warszawa: Brutalny atak w autobusie. Policja szuka tego mężczyzny
Pruszków: Trzy osoby zatrzymane, 62 zarzuty, 3-miesięczny areszt – to wyniki współpracy pruszkowskiej policji i prokuratury
Pruszków: Trzy osoby zatrzymane, 62 zarzuty, 3-miesięczny areszt – to wyniki współpracy pruszkowskiej policji i prokuratury
Ostrołęka: Wyrok za śmiertelne pobicie sąsiada. Ciało wrzucili do rzeki
Ostrołęka: Wyrok za śmiertelne pobicie sąsiada. Ciało wrzucili do rzeki
Toruń: "Firma przyszłości". Ludzie biznesu z regionu znów nie zawiedli
Toruń: "Firma przyszłości". Ludzie biznesu z regionu znów nie zawiedli
Będzin: Policjanci zatrzymali do kontroli samochód. Okazało się, że za kierownicą siedzi narkotykowy diler
Będzin: Policjanci zatrzymali do kontroli samochód. Okazało się, że za kierownicą siedzi narkotykowy diler
Dania z kaszą na bogato. Przepisy na wykwintnie potrawy wg szefa kuchni
Dania z kaszą na bogato. Przepisy na wykwintnie potrawy wg szefa kuchni
Kraków: Mgła sparaliżowała Balice na kilka godzin. Samoloty z całej Europy lądują awaryjnie w Katowicach
Kraków: Mgła sparaliżowała Balice na kilka godzin. Samoloty z całej Europy lądują awaryjnie w Katowicach