WAŻNE
TERAZ

Świrski zmienił zdanie. Opublikował oświadczenie

Katowice straciły Intel Extreme Masters na rzecz Krakowa. "Kultura e-sportowego święta gdzieś uciekła"

E-sport, gaming i cały szeroko rozumiany sektor IT to branże, które mają być kołem zamachowym rozwoju Katowic na najbliższe dekady. W tym celu miasto na terenach po KWK Wieczorek za ponad miliard złotych wybuduje Hub Gamingowo Technologiczny. Pod koniec maja okazało się jednak, że jedna z największych e-sportowych imprez na świecie, czyli Intel Extreme Masters przenosi się do Krakowa.
Tak wyglądały ostatnie edycje IEM w KatowicachTak wyglądały ostatnie edycje IEM w Katowicach
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | LUCYNA NENOW / POLSKA PRESS
Marcin Śliwa
  • Tak wyglądały ostatnie edycje IEM w Katowicach
  • Tak wyglądały ostatnie edycje IEM w Katowicach
  • Tak wyglądały ostatnie edycje IEM w Katowicach
  • Tak wyglądały ostatnie edycje IEM w Katowicach
[1/4] Tak wyglądały ostatnie edycje IEM w Katowicach Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | LUCYNA NENOW / POLSKA PRESS

13 lat historii IEM w Katowicach

Intel Extreme Masters to seria międzynarodowych turniejów e-sportowych, które od 2006 roku odbywają się w różnych miastach na całym świecie, w tym m.in.: w Dallas, Chengdu, Kolonii czy Melbourne. Gracze i graczki z różnych kontynentów rywalizują ze sobą w grach takich jak np. Conter Strike: Global Offensive oraz StarCraft II: Wings of Liberty. Finały imprezy organizowanej przez ESL, należącej do niemieckiej spółki Turtle Entertainment, od 2013 roku odbywały się również w Katowicach, dzięki czemu do stolicy Górnego Śląska rok rocznie przyjeżdżały dziesiątki tysięcy ludzi z całego świata, aby na własnej skórze poczuć e-sportowe emocje. Finałom IEM towarzyszyły też targi IEM Expo, na których goście za darmo mogli zapoznać się z nowinkami technologicznymi i gamingowymi.

Tylko w ramach 13. edycji IEM na trzy dni rozgrywki do Katowic przyjechało ponad 65 000 fanów gier. Wiele mówiono wówczas o tym, że Intel Extreme Masters w Katowicach skupia światową śmietankę e-sportu, a sam Spodek jest bodaj najbardziej prestiżową areną w tej branży, dzięki czemu obiekt zyskał przydomek "Hall of Heroes". Najlepsi gracze, którzy triumfowali na turniejach rozgrywanych w Katowicach, trafiali do tej prestiżowej galerii gwiazd.

- Katowice dla wielu są najważniejszym turniejem Counter-Strike w ciągu roku, ale są też miejscem ikonicznym, które uhonorowało dziesiątki zwycięzców na przestrzeni ostatnich 12 lat. To miejsce, w którym chce się być i podnieść puchar na tej scenie - tłumaczył zapowiadając IEM 2024 Aleksander Szlachetko, dyrektor zarządzający ESL Gaming Polska, oddziału ESL FACEIT Group.

Wizyta tak wielu gości z kraju i zagranicy była silnym zastrzykiem finansowym dla wielu podmiotów gospodarczych działających w Katowicach.

- To wpływy nie sensu stricto do miejskiej kasy, ale do miejskiego rynku, czyli do miejskiej gospodarki. Liczyliśmy, że osoba, która przyjedzie na więcej niż jeden dzień, zostawi w mieście ponad 800 złotych. Jak przemnożymy to przez kilkadziesiąt tysięcy takich osób, to zobaczymy, jak duże środki zostają w miejskiej gospodarce: w restauracjach, pubach, hotelach, transporcie zbiorowym i indywidualnym. Jest to wielka wartość - podkreślał przed jedną z imprez Marcin Krupa. - Uważam, że ważnym elementem jest też kwestia promocji, co zwiększa potencjał turystyczny miasta Katowice - dodaje.

To właśnie sukces IEM w Katowicach stał się jednym z najważniejszych powodów, dla którego miasto postanowiło rozpocząć wartą ponad miliard złotych rewitalizację terenów po KWK Wieczorek, aby stworzyć na nich Katowicki Hub Gamingowo-Technologiczny.

- Ta impreza zmieniła trochę nasze myślenie, jako zarządzających miastem, pokazując nową ścieżkę rozwojową. Na pewno będzie nią budowa Hubu Gamingowo-Technologicznego, co zrodziło się na skutek współpracy z Intelem i Intel Extreme Masters – mówi Marcin Krupa. - W Katowicach będą mogły rozwijać się nowe technologie, będziemy mogli mówić o budowie nowych procesorów lub archtektury tych procesorów – dodaje.

W ten sposób Katowice planują m.in. zaznaczyć swoją obecność na światowym rynku gier wycenianym rocznie na 180-190 miliardów dolarów. Jego wartość urosła w czasie pandemii, kiedy ludzie zamknięci w domach, zaczęli szukać stacjonarnych rodzajów rozrywki, na czym wygrali producenci gier.

Kraków przejmuje kultową imprezę

Obie strony konsekwentnie podkreślały prestiżowe znaczenie turnieju organizowanego w Spodku i pozornie nic nie wskazywało na to, że dojdzie do rozwodu IEM z Katowicami. W branży jednak mówiło się o tym od dawna, już podczas tegorocznych finałów w lutym tego roku. To, co jeszcze zimą było plotką, pod koniec maja znalazło wreszcie oficjalne potwierdzenie. Intel Extreme Masters przenosi się do stolicy małopolski, a finały rozegrane zostaną w TAURON Arenie Kraków w dniach 6-8 lutego.

- Przez prawie dwie dekady Intel Extreme Masters budował dziedzictwo pełne emocjonujących i decydujących momentów w historii e-sportu. Od pierwszych dni w Hanowerze po pojawienie się nowych legend w Katowicach, każdy przystanek po drodze odcisnął swoje piętno na naszym dziedzictwie – powiedział Michał Blicharz, VP Product Development w ESL FACEIT Group. - Dziś, gdy rozpoczynamy nowy rozdział tej historii, z niecierpliwością czekamy na jej kontynuację z najlepszymi graczami i fanami esportu na świecie, którzy w Krakowie dodają do niej nowe strony, na większą niż kiedykolwiek wcześniejszą skalę - dodaje.

Oficjalnie o rozbracie imprezy z Katowicami miały zadecydować względy biznesowe.

- Decyzja o przeniesieniu wydarzenia IEM do Krakowa została podjęta przez firmę ESL z powodów biznesowych, leżących po stronie organizatora. Miasto Katowice, dzięki wieloletnim i partnerskim relacjom z ESL, było na tę decyzję przygotowane - podkreśla biuro prasowe miasta.

Wyprowadzka IEM wpłynie na przyszłość Katowickiego Hubu?

Przeprowadzka globalnie rozpoznawalnej marki, jaką jest IEM, to z pewnością strata wizerunkowa dla Katowic, a także mniejsze zyski lokalnych biznesów w sezonie zimowym. Rodzi się również pytanie, jak wpłynie to na najważniejszą z nowych inwestycji w Katowicach, jaką jest budowa Hubu Gamingowo-Technologicznego. Choć flagowe wydarzenie organizowane przez ESL przenosi się do Krakowa, to firma nadal będzie współpracować z Katowicami w obszarze Hubu.

- W lutym br. Prezydent Marcin Krupa podpisał trójstronne porozumienie z przedstawicielami ESL oraz Hubu Gamingowo-Technologicznego, w którym strony deklarują chęć dalszego zacieśniania współpracy – zarówno w kontekście rozwoju Katowickiego Hubu, jak i tworzenia nowych wydarzeń związanych z e-sportem. Wierzymy, że dotychczasowe doświadczenia i wspólne cele będą sprzyjać realizacji tych planów w najbliższym czasie - wyjaśniają Katowice.

Pomysł stworzenia Hubu zrodził się z sukcesu IEM, ale w ostatnich latach projekt został rozszerzony o nowe funkcje, co sprawia, że przeprowadzka znanej imprezy nie powinna mieć dużego przełożenia na przyszłość inwestycji. Ma ona być bowiem otwartą platformą współpracy, która oparta będzie na czterech filarach: gamingu i e-sporcie, AI knowledge exchange, digital bridge oraz network acceleration.

- To obszar, gdzie w szczególności będziemy wzmacniać tzw. złoty trójkąt, czyli współpracę między uczelniami, biznesem i administracją publiczną, jak i również budować programy dla start up’ów, już bardziej profilowane na potrzeby firm i korporacji, które będą w Hubie – tłumaczy Marcin Nowak, wiceprezes katowickiego Hubu.

Równolegle miasto pracuje nad tym, aby wypełnić gamingową lukę, po wyprowadzce IEM.

- Miasto Katowice jest otwarte na współpracę z różnymi podmiotami z branży e-sportu i gamingu, które dostrzegają potencjał miasta jako rozpoznawalnego ośrodka tej branży. Prowadzone są wstępne rozmowy z kilkoma partnerami, jednak na obecnym etapie nie zapadły jeszcze wiążące decyzje co do wyboru konkretnego formatu czy organizatora wydarzenia. Najbliższe tygodnie i miesiące powinny przynieść dalsze konkretyzacje tych planów - zapowiada katowicki magistrat.

"Kultura e-sportowego święta gdzieś uciekała"

Wspomniane wcześniej względy biznesowe, które miały zadecydować o przeprowadzce do Krakowa, w ocenie ekspertów branżowych wiążą się z tym, jak w ostatnich latach wyglądał IEM w Katowicach.

- Katowice miały trochę zmęczenie materiału. Uważam, że maksymalnie wykorzystano już potencjał Spodka i nie dało się zrobić wiele więcej. Też niestety na ostatnim IEM, na którym byłem, to hale Expo były jż opanowane przez firmy trzecie, które nie miały nic wspólnego z gamingiem i liczyły na to, że siłą rozpędu zdobędą jakiś klientów, a kultura e-sportowego święta gdzieś uciekała - mówi Maciej Zabłocki, specjalista ds. marketingu w magazynie PSX Extreme.

Status kultowego obiektu zaczął być niewystarczający w obliczu oczekiwań gamingowej społeczności.

- Mam takie przekonanie, że katowicki IEM po prostu zaczął być nudny. Nie da się tam też wprowadzić żadnych innowacji. Spodek był fajny za pierwszym, drugim czy trzecim razem. Oczywiście, jest to świetne miejsce i fajna hala, ale myślę, że zmiany są potrzebne i mogą wyjść tylko na dobre - analizuje Maciej Zabłocki. - W mojej opinii Katowice miały IEM nawet trochę za długo - dodaje.

Jakie były główne zastrzeżenia do katowickiej odsłony IEM?

- Ludzie przychodzili i poza oglądaniem finałów nie mieli co tam robić. Jeszcze przed pandemią na katowickim IEM bardzo dużo się działo. Zdarzały się takie momenty, że ktoś ogłaszał jakieś nowe produkty, bo była ku temu okazja. Po pandemii świat się zmienił, a IEM nie wrócił do dawnej świetności. Niestety nie dało się już tam wysiedzieć. Drugiego czy trzeciego dnia poza oglądaniem meczów nie było już zupełnie co robić - zauważa ekspert magazynu PSX Extreme. - Myślę, że Katowice dużo na tym straciły - dodaje.

"Katowice powinny zacząć rywalizację z Poznaniem"

Podkreśla też, że Katowice powinny poradzić sobie z wypełnieniem pustki po imprezie organizowanej przez ESL.

- Możliwe, że dzięki temu inne inicjatywy trochę urosną. Ludzie będą chcieli coś zobaczyć, skoro IEM odjechał. Co prawda do Krakowa nie jest daleko, ale mimo wszystko myślę, że teraz zrobi się przestrzeń dla Katowic, by rozwinąć coś nowego - analizuje.

Co ciekawe, w jego ocenie nie koniecznie musiałoby to być wydarzenie stricte e-sportowe.

- Myślę, że Katowice powinny poszukać dużego partnera. Na naszym rynku jest kilku dużych graczy, którzy mogliby dalej w Katowicach kultywować rozgrywki e-sportowe. Mam jednak takie poczucie, że e-sport dalej jest niszowy. Rozwija się globalnie, choć najnowsze statystyki nie są zachwycające. Nie jestem przekonany, czy to musi być e-sport. Uważam, że Katowice powinny zacząć rywalizację z Poznaniem i zrobić swoją odmianę targów gamingowych, dalej w okresie zimowym, bo wtedy takich wydarzeń jest niewiele i jest przestrzeń na takie rzeczy - podkreśla.

Kraków przygodę z IEM rozpocznie od zera, ale doświadczenie zdobyte podczas wielu innych dużych wydarzeń, w ocenie naszego rozmówcy sprawi, że impreza ma duże szanse, by okazać się sukcesem.

- Myślę, że jeżeli zrobią to dobrze, to pod wieloma względami mogą przebić Katowice. Ludzie na pewno będą to ze sobą porównywać, zwłaszcza stali bywalcy i obawiam się, że Katowice na tym ucierpią. Nie chcę wydawać żadnego osądu, bo może się okazać, że ludzie tęsknią za Spodkiem, ale powrotu do Katowic już raczej nie będzie - podsumowuje Maciej Zabłocki.

Wybrane dla Ciebie

Wieliszewo: Ścigany za przestępstwo seksualne 20-latek zatrzymany. Ma ponad dwa lata więzienia do odsiadki
Wieliszewo: Ścigany za przestępstwo seksualne 20-latek zatrzymany. Ma ponad dwa lata więzienia do odsiadki
Pow. oświęcimski: Wisła oscyluje na granicach stanu alarmowego
Pow. oświęcimski: Wisła oscyluje na granicach stanu alarmowego
Lublin: Pożar składowiska odpadów. Z ogniem walczyło 66 strażaków
Lublin: Pożar składowiska odpadów. Z ogniem walczyło 66 strażaków
Żagań: Tu powstanie osiedle. Ruszyły prace budowlane
Żagań: Tu powstanie osiedle. Ruszyły prace budowlane
Lublin: Morning Disco w Burger King - taniec i darmowe śniadanie
Lublin: Morning Disco w Burger King - taniec i darmowe śniadanie
Łomża: Konsultacje społeczne w sprawie płatnego parkowania na finiszu
Łomża: Konsultacje społeczne w sprawie płatnego parkowania na finiszu
Ugotuj najlepszą zupę z cukinii na obiad. Dodaj chrupiący dodatek
Ugotuj najlepszą zupę z cukinii na obiad. Dodaj chrupiący dodatek
Powiat zawierciański: Ktoś zniszczył dwa krzyże, policja szuka sprawców. Jest apel biskupa sosnowieckiego
Powiat zawierciański: Ktoś zniszczył dwa krzyże, policja szuka sprawców. Jest apel biskupa sosnowieckiego
Lichwin: Poważny wypadek motocyklisty. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR
Lichwin: Poważny wypadek motocyklisty. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR
"Panowie i hrabiowie" w Malborku. Współorganizator wystawy odpowiada radnemu miejskiemu w "sprawie NSDAP"
"Panowie i hrabiowie" w Malborku. Współorganizator wystawy odpowiada radnemu miejskiemu w "sprawie NSDAP"
Utrudnienia na A4. Mogą potrwać nawet dziewięć godzin
Utrudnienia na A4. Mogą potrwać nawet dziewięć godzin
Inowrocław: Zapisz się już dzisiaj na niezwykłe wydarzenie dla seniorek i seniorów
Inowrocław: Zapisz się już dzisiaj na niezwykłe wydarzenie dla seniorek i seniorów