Kęty: Budowa bloku komunalnego bez opóźnień. Cieszą się 24 rodziny
Wartość inwestycji wynosi 5.097.708,66 zł. Jednak aż 85 procent jej kosztów pokryje dofinansowane ze środków budżetu państwa, pochodzące z Funduszu Dopłat z Banku Gospodarstwa Krajowego.
W trzykondygnacyjnym budynku przygotowano24 mieszkania, w tym dwa przystosowane dla potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Są przeznaczone dla osób mieszkających w gminie Kęty w trudnych warunkach lokalowych. Kryteria przydziału określono w paragrafie 2 ust 1. załącznika do Uchwały nr XI/91/2019 Rady Miejskiej w Kętach.
Pytała Polki, czy inwestują. Oto co wyszło z badań
Zakończyły się już roboty konstrukcyjne i murarskie budynku. Gotowe jest również dach. Zamontowana została także stolarka okienna, a z zewnątrz także drzwiowa. Wykonano instalacje wewnętrzne oraz roboty tynkarskie, dlatego rozpoczęto roboty wykończeniowe wewnątrz budynku i planowane są prace związane z zagospodarowaniem terenu wokół obiektu.
- Obecnie wewnątrz budynku trwają prace wykończeniowe - wyjawia Marcin Śliwa, burmistrz Kęt. - Z kolei na zewnątrz trwają prace brukarskie, związane z budową parkingu oraz zewnętrznych chodników wokół bloku. Powstaje instalacja odwodnieniowa budynku. Widać, że prace są - popularnie mówiąc - na ostatniej prostej.
Wokół budynku, od momentu jego powstania, zaczęło krążyć wiele legend. Nieustannie powielana jest plotka o tym, że powstaje z myślą o lokowaniu w przyszłości nielegalnych imigrantów.
- Powtarzam raz jeszcze, że budynek jest przeznaczony dla mieszkańców naszej gminy - uspokaja Marcin Śliwa.
Zanim przystąpiono do budowy bloku komunalnego, gmina mała możliwość pozyskania sześciu mieszkań w jednym z budynków, przeznaczonych do remontu.
- Jeśli jednak mielibyśmy wydać pół miliona złotych na remont dachu i innych niezbędnych prac, spełniających wymagania pożarowe, to uznaliśmy, że nie będziemy "pudrować" starego budynku, tylko kwotę, która mielibyśmy włożyć w remont, przeznaczymy na wkład własny do budowy nowego budynku komunalnego. Jeśli znów uda się pozyskać dofinansowanie, pomyślimy o budowie kolejnego budynku - deklaruje burmistrz Kęt.