Kraków: Jak niedziela to polowanie na perełki vintage. Zajrzeliśmy na Kogel Mogel do Hevre. Zobacz, co można tam kupić
Kogel Mogel czyli moda vintage i rękodzieło
Te butikowe targi zna chyba każdy krakowski miłośnik mody. Od lat wpisują się w miejski kalendarz imprez. Nieprzypadkowa jest też lokalizacja - Hevre to restauracja, która mieści się o kilka kroków od Placu Nowego. A jak wiadomo tam co niedzielę targ staroci, książek i odzieży.
Dzisiejsze targi Kogel Mogel Vintage & Retro jak zwykle zapewniają kupującym kameralną atmosferę. Na pierwszym piętrze kamienicy przy Meiselsa 18 pojawiły się stoiska z ubraniami i dodatkami. Większość z drugiej ręki - wyselekcjonowane modne egzemplarze. Na wieszakach królują wełniane i kaszmirowe swetry, bo przecież mamy już jesień. Skóry, zamsze i prawdziwe kożuchy dla tych, którzy szukają ponadczasowych okryć.
Sporo jest ciekawych dodatków - biżuterii, jedwabnych apaszek i torebek o ciekawych kolorach i kształtach. Wśród mody vitage pojawia się również designerskie rękodzieło. Unikatowe akcesoria czy ręcznie szyte dodatki np. przepięknie zdobione kołnierzyki. Po zakupach na Kogel Mogel można skorzystać z oferty Hevre - mają tam już rozgrzewające jesienne menu.
Jakie ceny na targach vintage w Krakowie?
Tanio nie jest - bo to nie jest lumpeks. Selekcjonowana odzież vintage ma swoją cenę. Swetry z wełny kosztują ok. 200 zł, kaszmir można kupić już za 300. Płaszcze i kurtki ze skóry też kosztują po kilkaset złotych. Można się zatem zastanawiać, skąd taka popularność tych imprez, skoro jest drożej niż w sieciówkach?
Pytani o to klienci odpowiadają zgodnie, że chodzi o jakość ubrań i ekologiczne podejście. Niestety już nawet co do markowych ubrań kupowanych w galeriach nie można mieć pewności, jak będą wyglądać po praniu. Entuzjaści mody vintage wiedzą, że zakupy zrobione na targach to nie szmatki na jeden sezon. Poza tym na wieszakach mamy rzeczy jedyne w swoim rodzaju, a jeśli ktoś kocha modę, to chce się wyróżniać.