Legnica: Łowca pedofilów udaremnił wykorzystanie chłopca. Celem pedofila był syn jego pracodawcy. Mężczyzna stanie przed sądem
Wydarzenia z udziałem 13 - letniego chłopca rozegrały się we wrześniu 2024 roku. W tym czasie 33 -letni Andrzej Z., mieszkaniec Legnicy, kontaktował się za pośrednictwem internetu z nieletnim chłopcem. Znał go, ponieważ 13-latek był synem jego pracodawcy.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | GAZETA WROCLAWSKA PIOTR KRZYZANOWSKI/POLSKA PRESS GRUPA
Edyta Golisz
- Składał chłopcu propozycje obcowania płciowego oraz odbycia innych czynności seksualnych - mówi Liliana Łukasiewcz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Do nieszczęścia nie doszło m.in. dzięki temu, że w sprawę włączył się łowca pedofilów, który od pewnego momentu przejął od chłopca kontaktowanie się z Andrzejem Z., podszywając się w internecie pod trzynastolatka. Łowca pedofilów umówił się z Andrzejem Z. na spotkanie. Mężczyzna przyszedł bo był pewien, że będzie na niego czekał chłopiec. Wtedy został zatrzymany.
Pedofil z Legnicy: "chłopiec mi się spodobał"
Podczas śledztwa nie potrafił wyjaśnić, dlaczego składał dziecku niemoralne propozycje i czemu chciał się z małoletnim umówić. Twierdził, że chłopiec mu się "po prostu spodobał".
- Zapewnił, że nie chciał zrobić mu nic złego - mówi prokurator Łukasiewicz.
Andrzej Z. jest rozwodnikiem, był już wcześniej karany.
Za składanie małoletniemu propozycji obcowania płciowego grożą mu 2 lata więzienia.