Łódź: Kierowcy jadą pod prąd - utrudnienia i korki na dwóch ulicach w rejonie Wólczańskiej
O ile w poniedziałek jeszcze można było przejechać Radwańską wbrew znakom i zawrócić w jakiś sposób przy Stefanowskiego, o tyle we wtorek było to już niemożliwe. Na całej długości remontowanego fragmentu ustawiono pachołki, a na wyłączonej z ruchu połówce jezdni (w kierunku wschodnim) pojawiły się maszyny drogowe i ciężarówki. Mimo to, co zmiana świateł, kolejne samochody skręcały z Żeromskiego w Radwańską, co wywoływało wściekłość robotników.
Kierowcy jeżdżą na pamięć?
- Nie ma żadnego znaku na Żeromskiego, sygnalizator nie jest ani zaklejony, ani zasłonięty, normalnie się zapala zielone na skręt w lewo - tłumaczył się kierowca citroena. - Dopiero jak skręciłem zobaczyłem zakaz wjazdu i słupki, ale na jakiś inny manewr było już za późno.
- Nieprawda, znaki są ale wy nie patrzycie na znaki tylko jeździcie na pamięć - pokrzykiwał z kolei jeden z drogowców. - Trzeba mieć oczy otwarte na drodze!
Sygnalizator wprowadza w błąd
Mimo ewidentnej winy kierowców, którzy wjeżdżają mimo zakazu, drogowcy mogliby zakleić jedną ze strzałek na sygnalizatorze od strony Żeromskiego, bo są widoczne dwie - w lewo i dla zawracających. To może wprowadzać w błąd, tym bardziej że zielone światło zapala się tak jak zwykle dla kierunku, w którym jechać nie wolno.
Zróbcie coś ze światłami na Wróblewskiego!
Drugim powodem problemów kierowców jest fakt, że zamknięto dwie równoległe ulice - Wróblewskiego i Radwańską. Teoretycznie jest przejazd każdą z nich w odwrotnych kierunkach, ale w praktyce Wróblewskiego pomiędzy al. Politechniki i Wólczańską jest permanentnie zakorkowana. Stoi się tam po kilkanaście minut na światłach przed Wólczańską, które od lat dają zbyt krótki czas światła zielonego dla skręcających w lewo i dalej w Czerwoną. Ten mankament wydaje się być nierozwiązywalny, jednak światło zielone świecące się przez 20 sekund to lekka przesada.
Auta tylko w jedna stronę, autobusy inną trasą
Jedynym plusem tych skumulowanych remontów obydwu równoległych ulic jest to, że obie będą miały nowe nawierzchnie, a także nowe podwyższone perony przystankowe oraz dodatkowe miejsca parkingowe. Na Wróblewskiego prace trwają już od miesiąca, a na Radwańskiej dopiero się zaczynają. Trzeba pamiętać, że ul. Wróblewskiego jest jednokierunkowa w stronę ul. Wólczańskiej, a Radwańska w stronę Żeromskiego. Zmianie uległy też trasy linii autobusowych MPK: 55AB, 72AB, 77 i N4AB i N7AB.