Łódź: Wtargnęli do mieszkania, pobili kobiety, ukradli psa i konsolę
Do zdarzenia doszło 27 listopada 2025 roku około godziny 17. Według zgłoszenia byli partnerzy lokatorek zaczęli dobijać się do drzwi mieszkania. Kiedy kobiety nie otworzyły, mężczyźni siłą wyważyli drzwi i weszli do środka. Tam zaczęli szarpać młodszą z kobiet, grozić obu domowniczkom i zabrali wartościowe przedmioty oraz psa. Podczas ucieczki zgubili oba skradzione telefony, które kobiety wykorzystały do wezwania policji.
W trakcie rozmowy z pokrzywdzonymi funkcjonariusze zauważyli jednego ze sprawców wchodzącego po schodach. 60-latek na widok policjantów próbował uciekać, jednak został zatrzymany po krótkim pościgu. Był nietrzeźwy, wyzywał mundurowych, pluł na nich i kopał. Drugi patrol zatrzymał 28-latka niedaleko skrzyżowania alei 1 Maja z ulicą Pogonowskiego. On również był pijany i zachowywał się agresywnie.
"Przyczynił się sam Ziobro". Ostre słowa posła PiS
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju, zniszczenia mienia, naruszenia miru domowego, gróźb karalnych oraz znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Starszy z zatrzymanych odpowie dodatkowo za zmuszanie policjantów groźbą do zaniechania czynności. Za te przestępstwa grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. 28-latek działał w warunkach recydywy, natomiast 60-latek – multirecydywy, co może wpłynąć na wymiar przyszłej kary.
Sąd, przychylając się do wniosku prokuratora, zastosował wobec obu mężczyzn tymczasowy areszt. Skradzioną konsolę i psa policjanci odnaleźli w mieszkaniu krewnego jednego ze sprawców.
Postępowanie prowadzą funkcjonariusze IV Komisariatu Policji w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź–Polesie.