Malbork: 80-lecie Szkoły Podstawowej nr 2
Przypomnijmy, że w powojennym polskim Malborku "dwójka" długo była największą szkołą podstawową. We wrześniu 1945 r. naukę rozpoczęło 52 dzieci, a w roku szkolnym 1960/61 - już 1050 w 30 klasach. Nauka musiała się odbywać na dwie zmiany. W kolejnym roku obwód szkolny obejmował 1242 dzieci. W szkole działały chór, orkiestra, kółko miłośników matematyki, szkolna kasa oszczędności, dziecięcy zespół artystyczny, kółko taneczne, Drużyna Harcerska im. Zawiszy Czarnego, szkolne koło sportowe, spółdzielnia uczniowska, nawet kółko młodych traktorzystów. W dzisiejszej SP 2 uczy się niespełna 400 dzieci. Historię placówki w skrócie, w formie przedstawienia podróży w przeszłość pokazali uczniowie, którzy zaczęli się przygotowywać do jubileuszu już w poprzednim roku szkolnym.
To wszystko dzięki naszym wspaniałym nauczycielom. Bardzo serdecznie chcę wszystkim podziękować z całego serca za ogrom pracy włożonej w przygotowanie tej uroczystości. Nauczyciele pracowali przez kilka miesięcy z dziećmi, były emocje, stres, ale wiedzieliśmy, że na koniec będzie pięknie. Dziękuję bardzo, bo było przepięknie - mówiła Ewa Ciechowska, dyrektor SP 2, po przedstawieniu.
Przed spektaklem przemawiali zaproszeni goście, wśród nich Krystyna Prokopowicz, była dyrektor, od czterech lat na emeryturze. Wcześniej przez 40 lat związana z "dwójką", w tym przez 30 lat na stanowisku kierowniczym.
Dużo tutaj się działo, rozwijaliśmy różne talenty. Chcę złożyć wam wszystkim serdeczne życzenia. Nauczycielom - rozwijania wszelkich pasji, bo wy macie taką misję do spełnienia na tej Ziemi, a więc nauczanie drugiego człowieka, wcale to nie jest łatwe, ale jesteście do tego przygotowania i robicie to zapewne doskonale. Uczniom - samych sukcesów; w każdym człowieku jest jakiś talent i każdy z was jest w jakiejś dziedzinie utalentowany. Rozwijajcie te swoje talenty. W tej szkole zawsze można było liczyć na rodziców, więc współpracujcie dalej idealnie, a wiem od pani dyrektor, że tak jest. Oczywiście szkoła by nie istniała bez pracowników administracji i obsługi. Życzę naszej szkole wszystkiego najlepszego, niech się rozwija jak najpiękniej - mówiła Krystyna Prokopowicz.
Od ponad 30 lat patronem "dwójki" jest ksiądz Ignacy Krasicki (wcześniej był generał Karol Świerczewski), wybrany przez społeczność szkolną i zatwierdzony uchwałą Rady Pedagogicznej z 5 grudnia 1990 roku. Właśnie na niego powołał się burmistrz Marek Charzewski.
Życzę dalszego wspaniałego rozwoju, uśmiechu, a nawet śmiechu, bo akurat chyba Ignacy Krasicki mówił, że śmiech niekiedy może być nauką, kiedy dotyczy przywar, a nie osób, więc życzę, żeby tego śmiechu było jak najwięcej wśród uczniów, nauczycieli, wszystkich pracowników szkoły - powiedział Marek Charzewski.
Wśród gości piątkowego jubileuszu znaleźli się emerytowani pracownicy i absolwenci. W szkolnym holu wielkim zainteresowaniem cieszyły się kroniki, od najstarszych począwszy. Były dobrym pretestem do wspomnień, ale i bez tego ich nie brakowało. Udostępniona została również przepiękna makieta szkoły, zaprojektowana przez Jerzego Gąseckiego.
Film z uroczystej gali już wkrótce będzie dostępny na profilu YouTube szkoły. Przy tej okazji warto przypomnieć, że jednym z prężnie działających kół w "dwójce" jest fotograficzno-filmowe. W najbliższy poniedziałek ten sam spektakl obejrzą uczniowie SP 2.